Reklama

Pod rozwagę

Czas honoru zawsze na czasie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie dość, że siedzę w celi z faszystowską kanalią, to przesłuchuje mnie ruski major i agent gestapo!” - to słowa jednego z bohaterów znakomitego serialu TVP pt. „Czas honoru”. Czy to sytuacja całkiem nierealna w powojennej Polsce?

Myślę, że takich sytuacji było bardzo wiele - tragicznych losów, ze śmiercią włącznie, żołnierzy polskiego podziemia, skandalicznego panoszenia się sowieckich oficerów, politycznych „opiekunów” i „agentów wpływu”, błyskotliwych karier pożytecznych idiotów, którzy uwierzyli w ideały socjalizmu, ale częściej kapusiów i usłużnych męt społecznych. Gdyby mury stalinowskich kaźni, kamienie więziennych dziedzińców czy ściany różnych politbiur mogły mówić…

Jeżeli kilka akapitów wyżej pisałem o upadku autorytetu polskiego państwa, może to tam - w tamtych miejscach i w tamtych czasach - trzeba szukać źródeł tego upadku? Ile tragedii jednych osób i rodzin, a niezasłużonego awansu społecznego innych przeszło niejako z pokolenia na pokolenie? Tylko czas honoru jest zawsze na czasie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drugi dzień obrad synodalnych: wyjść z perspektywy europejskiej

2024-10-04 17:39

[ TEMATY ]

Watykan

synod

Vatican Media

Obrady Synodu Biskupów

Obrady Synodu Biskupów

Synodalny styl Kościoła lokalnego w diecezjach Afryki Północnej, wybrzmiewające z Oceanii wezwanie, by refleksja na temat współczesnej misji Kościoła nie była zdominowana przez perspektywę europejską i północnoamerykańską, a także przypomnienie, że „posługa cyfrowych misjonarzy” jest dziś drogą dotarcia do blisko 65 proc. populacji, korzystającej z internetu – to niektóre spośród świadectw, którymi w drugim dniu synodalnych obrad dzielili się ich uczestnicy.

Podczas briefingu prasowego podsumowano drugi dzień obrad synodalnych, poświęconych fundamentom synodalności i dalszej refleksji na temat roli kobiet i osób świeckich we wspólnocie Kościoła. Uzupełnieniem relacji z kongregacji generalnej i spotkań w grupach językowych były świadectwa zastosowania stylu synodalnego w praktyce duszpasterskiej, którymi podzielili się m.in. arcybiskup Rabatu i przewodniczący Konferencji Episkopatów Regionu Afryki Północnej kard. Cristóbal López Romero, bp Antony Randazzo, przewodniczący Federacji Konferencji Episkopatów Oceanii oraz s. Xiskya Lucia Valladares Paguaga, ewangelizująca w internecie i mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Sportowiec zawieszony po wykonaniu znaku krzyża na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu

2024-10-04 09:42

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

Nemanja Majdov Instagram

Mistrz judo Nemanja Majdov został zawieszony przez Międzynarodową Federację Judo za wykonanie znaku krzyża podczas wchodzenia na ring podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Judoka odpowiedział, że Bóg "jest dla mnie najważniejszy" i "to się nie zmieni w żadnych okolicznościach".

Serbski judoka Nemanja Majdov został zdyskwalifikowany na pięć miesięcy za swoją postawę podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu – poinformował IJF. Zawodnik jest byłym mistrzem świata i Europy w kategorii 90 kg.
CZYTAJ DALEJ

Święta Jadwiga Śląska wykorzystywała każdą okazję, aby czynić dobro

2024-10-05 13:05

ks. Łukasz Romańczuk

ks. prof. Włodzimierz Wołyniec

ks. prof. Włodzimierz Wołyniec

Po raz ósmy odbyła się piesza pielgrzymka parafialna z kościoła NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym do kościoła filialnego św. Jadwigi Śląskiej w Łososiowicach. Po Eucharystii odpustowej, której przewodniczył ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, przewidziane jest wiele atrakcji.

Tuż przed wejściem do Łososiowic na pielgrzymów czekała “św. Jadwiga Śląska”. W jej rolę od samego początku wciela się pani Danuta Piotrowska z Łososiowic. Towarzyszyły jej dziewczynki przebrane za dwórki oraz chłopiec ubrany w strój rycerski. - Gdy wyruszyła pierwsza piesza pielgrzymka do Łososiowic naszym wikariuszem był ks. Tomasz Latawiec. Miał on bardzo wiele pomysłów i wśród nich była inicjatywa pielgrzymowania. Przez te lata stworzyła się taka tradycja. Początkowo było tu bardziej dwornie. Młodzież przygotowująca się do bierzmowania przebrała się i było wiele dwórek, chłopców przebranych m.in. za zakonników. Dziś skromniej, ale tę tradycję podtrzymujemy - zaznacza pani Danuta.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję