Pierwsze dwa dni pielgrzymki to Frombork z piękną katedrą związaną z Mikołajem Kopernikiem oraz rejs Kanałem Elbląskim, z unikatowym w skali światowej systemem śluz i pochyleń, gdzie statek zamiast po wodzie "płynie" momentami po szynach. Pełni wrażeń wyruszamy następnie do Gietrzwałdu, zwanego polskim Lourdes lub Warmińską Częstochową. Jest sobota, wigilia uroczystości Narodzenia Matki Bożej. Uczestniczymy w Nieszporach oraz Mszy św. celebrowanej przez o. Guiliano Bruno, generała Zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich (kanonicy opiekują się Sanktuarium), w czasie której jako dar ołtarza składamy kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, ofiarowaną dla sanktuarium gietrzwałdzkiego przez redaktora naczelnego Niedzieli, ks. inf. Ireneusza Skubisia. Po Mszy św. wraz z przyjaciółmi z Olsztyna śpiewamy Matce Bożej piękną pieśń do słów poetki warmińskiej Marii Zientary-Malewskiej. W pieśni tej, zatytułowanej Królowej Warmii jest cała Warmia i Mazury z Fromborkiem, Grunwaldem, Świętą Lipką i Gietrzwałdem. Patronko naszej świętej Warmii, ku Tobie leci nasza pieśń... - śpiewamy z radością. Wieczorem spotykamy się na kolacji z przyjaciółmi z Warmińskiego Klubu Katolików, wspominamy poprzednie spotkania, a o godz. 21.00, w godzinie Apelu Jasnogórskiego, zwracamy się do Matki Bożej Częstochowskiej. O północy część z nas uczestniczy w Pasterce Maryjnej i procesji ze świecami do źródełka, które pobłogosławiła Matka Boża i którego woda uznawana jest za mającą właściwości uzdrawiające.
Niedziela 8 września była upalna, pielgrzymi chronili się przed słońcem pod parasolami. Jakiż kontrast z rokiem ubiegłym, gdy przemarzliśmy na kość. Przed Mszą św. odpustową spotykamy się jeszcze na konferencji wygłoszonej przez abp. Edmunda Piszcza, metropolitę warmińskiego. Z wielu pięknych myśli tej konferencji, jedna wydała nam się szczególnie aktualna: "miłość to obecność". Jeśli się kogoś kocha, to trzeba z nim być i poświęcać mu swój czas, tak jak pan Jan Kumor - prezes olsztyńskiego KIK-u, który się nami serdecznie opiekuje w czasie tej pielgrzymki.
We Mszy św. uczestniczy 60 tys. pielgrzymów. Słowa Matki Bożej wypowiedziane po polsku (a były to czasy niewoli i prześladowań Polaków) do dwu dziewczynek: Justyny Szafryńskiej i Barbary Samulowskiej 8 września 1877 r.: "Nie smućcie się, bo Ja zawsze będę z wami" - przypomniał Jan Paweł II w liście skierowanym do pielgrzymów. Mimo wielkich tłumów, panowała atmosfera wyciszenia, podobna do tej niezapomnianej z krakowskich Błoni.
* * *
Kościół nie nakłada obowiązku wiary w objawienia prywatne, głosząc, że publiczne Objawienie Boże zakończyło się ze śmiercią ostatniego z Apostołów i zawiera wszystko, co konieczne jest do zbawienia. Przyjmuje jednak możliwość objawień prywatnych i czasami je potwierdza, co oznacza tylko, że nie sprzeciwiają się wierze i moralności, a więc mogą być przyjęte bez narażenia się na niebezpieczeństwo duchowe.
125 lat temu Najświętsza Maryja Panna za pośrednictwem dzieci mówiła do ludu warmińskiego: odmawiajcie Różaniec. Wielka jest potęga tej modlitwy. Krucjata modlitwy różańcowej ochroniła w XVI w. Europę przed nawałą turecką. Od 1948 r. 10% Austriaków przez 7 lat modliło się na Różańcu, podejmując stosowne zobowiązania. W rocznicę pierwszego objawienia fatimskiego, 13 maja 1955 r., wojska sowieckie zaczęły opuszczać Austrię.
Z naszej pielgrzymki do Gietrzwałdu przywozimy także to polecenie Matki Bożej: "Odmawiajcie Różaniec". Pozostaje się do niego zastosować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu