Reklama

Dom Pański jest święty

„Miejsce, na którym stoisz, jest święte” - słowa te witały każdego, kto w niedzielę 7 czerwca wchodził do łódzkiego kościoła pw. Chrystusa Króla Wszechświata, przy ul. Bp. Władysława Bandurskiego 55. Wymownie oddawały one treść sprawowanej w tym dniu Liturgii, podczas której metropolita łódzki abp Władysław Ziółek dokonał uroczystego poświęcenia świątyni dedykowanej Chrystusowi Królowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień konsekracji był zwieńczeniem ogromnej pracy, jaką wspólnota parafialna podjęła przed dwudziestu sześciu laty wraz ze swym proboszczem ks. prał. Edwardem Dudzińskim. - Każda cegła wmurowana w ściany świątyni kryje w sobie wielki ludzki wysiłek, zawiera wielkoduszną ofiarność, a także modlitwę, którą wspierali podjęte dzieło budowy parafianie, zwłaszcza ludzie chorzy i cierpiący - podkreślił ks. prał. Dudziński. - Dzisiaj chcemy tobie, Księże Arcybiskupie, przekazać tę świątynię na własność archidiecezji. Symbolem tego przekazania jest kronika parafialna i zapisana w niej historia powstania oraz budowy tutejszego ośrodka parafialnego, a także symboliczne klucze i kwiaty jako wyraz naszej miłości do Kościoła łódzkiego. Po słowie Księdza Proboszcza abp Władysław Ziółek pobłogosławił wodę i pokropił nią ołtarz, ściany kościoła i zgromadzonych wiernych.
W homilii Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, jak podniosłym i ważnym wydarzeniem jest uroczyste poświęcenie kościoła. - Pragnę ze wszystkimi obecnymi dziękować Bogu za wszelkie dobro, które się tutaj dokonało w ciągu dwudziestu sześciu lat. Praca duszpasterska kapłanów, trud wznoszenia budynków parafialnych i świątyni, by można było sprawować kult Boży i służyć wiernym tym wszystkim, w co Chrystus wyposaża kapłanów, posyłając ich na posługę ludowi Bożemu. Metropolita Łódzki podziękował ks. prał. Edwardowi Dudzińskiemu, który przed dwudziestu sześciu laty podjął się organizowania życia parafialnego i trudu budowy tego wszystkiego, co jest potrzebne do funkcjonowania parafii. Słowa wdzięczności przekazał również wszystkim kapłanom, którzy współpracowali z Księdzem Proboszczem. Serdeczne podziękowania złożył całej lokalnej wspólnocie parafialnej za to, że od początku z poświęceniem wspierała wszystkie działania podejmowane przez swego duszpasterza. Abp Ziółek podkreślił, że świątynie wznoszone są dla chwały Bożej i dla duchowego dobra każdego człowieka. Kościół bowiem, w którym gromadzą się wierni, jest szczególnym miejscem obecności Pana Boga. To tutaj rozbrzmiewa słowo Boże, które oświeca, poucza, upomina, niekiedy karci. Tu każdy może odnaleźć to światło, które oświeca drogi ludzkiego życia, napełnia serca miłością i porządkuje sumienia. Idziemy do Chrystusa, przyjmujemy jego słowo, chcemy nim żyć i nim się kierować. To jest formowanie naszych serc i sumień - miary naszego człowieczeństwa i naszej ludzkiej godności. W świętym miejscu, jakim jest kościół, uczymy się prawdziwego braterstwa, prawdziwej solidarności oraz Chrystusowej, chrześcijańskiej miłości - zakończył Pasterz łódzki.
Po odśpiewaniu Litanii do Wszystkich Świętych abp Ziółek odmówił modlitwę poświęcenia kościoła i ołtarza. Kolejnym aktem był obrzęd namaszczenia ołtarza i ścian świątyni. Przez namaszczenie olejem krzyżma ołtarz stał się symbolem Chrystusa. Namaszczenie kościoła oznacza poświęcenie go dla kultu chrześcijańskiego całkowicie i na zawsze. Arcypasterz wylał olej krzyżma na środek ołtarza i na jego cztery rogi, a współkonsekratorzy: ks. inf. Jan Sobczak i ks. kan. Andrzej Chycki namaścili ściany kościoła, znacząc świętym olejem cztery krzyże, rozmieszczone na jego ścianach. Kadzidło spalone na ołtarzu ukazało, że ofiara Chrystusa wznosi się ku Bogu jako słodka woń, że błagalne i dziękczynne modlitwy wiernych docierają przed tron Boży. Przez okadzenie kościół stał się domem modlitwy. Przede wszystkim okadzony został lud Boży, gdyż jest on żywą świątynią. Nakrycie ołtarza wskazuje, że ołtarz jest stołem Pana, do którego wszyscy wierni przychodzą z radością, by posilić się przy stole Słowa i Ciała Pańskiego. Oświetlenie ołtarza i kościoła przypomina, że Chrystus jest światłem na oświecenie pogan. Na tak przygotowanym ołtarzu była sprawowana Msza św., najważniejsza część całego świętego obrzędu poświęcenia kościoła.
Po Komunii św. Ksiądz Proboszcz skierował do Pasterza łódzkiego słowa podziękowania za ustanowienie parafii Chrystusa Króla, za wszelką pomoc i duchowe wsparcie oraz za dokonanie konsekracji. Słowa wdzięczności skierował do wszystkich osób, które uczestniczyły w uroczystości: kapłanów i wiernych świeckich. Odrębne podziękowania przekazał budowniczym kościoła: projektantowi Aleksemu Dworczakowi i konstruktorowi inż. Januszowi Freyowi, a także wszystkim parafianom, ofiarodawcom oraz tym, którzy wspierali dzieło budowy kościoła.
W podniosłej uroczystości uczestniczyli członkowie Archikatedralnej Kapituły Łódzkiej, kapłani z terenu naszej archidiecezji, przedstawiciele władz miasta i województwa z wojewodą łódzkim Jolantą Chełmińską i wiceprezydentem Łodzi Marią Maciaszczyk na czele oraz wielka rzesza parafian i liczni goście.

HISTORIA PARAFII

Łódzka parafia Chrystusa Króla została ustanowiona 15 lutego 1983 r. przez ówczesnego ordynariusza diecezji łódzkiej bp. Józefa Rozwadowskiego. 26 maja 1983 r. na osiedlu Retkinia-Karolew rozpoczęła się budowa tymczasowego ośrodka duszpasterskiego. Po trzech miesiącach, 28 sierpnia 1983 r. poświęcona została kaplica i w ten sposób w nowo utworzonej parafii zapoczątkowano pracę duszpasterską. 14 września 1985 r. miał miejsce akt poświęcenia terenu pod budowę domu parafialnego, a we wrześniu 1988 r. został poświęcony teren przeznaczony pod przyszły kościół i rozpoczęła się jego budowa. Już 1 października 2000 r. wspólnota parafialna uczestniczyła w przeniesieniu Najświętszego Sakramentu z tymczasowej kaplicy do nowego kościoła. Od tego dnia świątynia dedykowana Chrystusowi Królowi Wszechświata stała się sercem parafii, a jednocześnie jej piękną wizytówką. Również od tego czasu systematycznie upiększane było jej wnętrze. W oknach założono witraże, na ścianach umieszczono stacje drogi krzyżowej, na chórze zainstalowano organy, w prezbiterium umieszczono wykonaną z brązu okazałą figurę Chrystusa Króla. Na 10-lecie parafii wierni ufundowali trzy dzwony, które nazwano „Piotr”, „Paweł”, „Jan”. W następnych latach zostały wykonane i poświęcone dwa boczne ołtarze: Matki Boskiej Częstochowskiej i Chrystusa Miłosiernego.
H. T.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak się modlić?

2025-10-23 11:16

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

adobe Stock

Nie wystarczy samo bycie na modlitwie, ale trzeba się przede wszystkim skupić na Bogu, odkryć Jego obecność i otworzyć się na nią. Tak samo, jak bycie „w Kościele” nie równa się byciu „z Kościołem”.

Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Zmagasz się ze stresem? Ten sposób naprawdę działa

2025-10-24 08:55

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Człowiek wielki, gdy osiąga sukces, staje się jeszcze większy. A człowiek mały – jeszcze mniejszy.

Prawda bywa oczywista albo nieuchwytna. Jedne kłamstwa demaskujemy od razu, inne żyją latami, bo karmią nasze oczekiwania i emocje. W tym wszystkim decyduje jedno: gotowość zmierzenia się z prawdą o sobie. Od niej zależy jakość relacji, mądrość decyzji i spokój serca.
CZYTAJ DALEJ

Praca rąk, która łączy pokolenia

2025-10-25 19:40

[ TEMATY ]

Częstochowa

modlitwa

rożaniec

dewocjonalia

Karol Porwich/Niedziela

Anna Jeż, właścicielka firmy

Anna Jeż, właścicielka firmy

Gdy sięgamy po różaniec i przesuwamy paciorki w rytm słów „Zdrowaś Maryjo”, rzadko zastanawiamy się, jak powstaje ten przedmiot tak bliski sercu każdego wierzącego.

Dla wielu to po prostu narzędzie modlitwy. Ale za każdym z tych różańców stoi konkretna historia – dłonie, które go wykonały, serca, które włożyły w jego powstanie miłość, wiarę i przede wszystkim cierpliwość, bo wykonanie różańca wymaga wielu godzin precyzyjnej pracy. W Częstochowie, u stóp Jasnej Góry, ta historia ma swoje imię – Kristarex.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję