Reklama

Wiadomości

Polskie siatkarki zdobyły brązowy medal Ligi Narodów

Polki z brązowym medalem po zwycięstwie nad Brazylią 3:2

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska – Brazylia 3:2 (25:21, 26:28, 25:21, 19:25, 15:9).

Polska: Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak, Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Martyna Łukasik, Natalia Mędrzyk, Agnieszka Szczygłowska (libero) – Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek, Martyna Czyrniańska, Justyn Łysiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brazylia: Macris, Rosamaria, Carol, Thaisa, Ana Cristina, Gabi, Nyeme Costa (libero) – Kisy, Julia Bergmann, Roberta Ratzke, Kisy, Priscila.

Oba zespoły spotkały się już w fazie interkontynentalnej - wówczas siatkarki z Ameryki Południowej pewnie pokonały biało-czerwone 3:0. Już za nieco ponad miesiąc Polki zagrają z Brazylią o punkty na igrzyska olimpijskich w Paryżu.

Po bolesnej porażce z Włoszkami (0:3), podopieczne Stefano Lavariniego wyszły na boisko zupełnie odmienione. Widać było, że zawodniczki zamknęły tamto spotkanie, odświeżyły głowy i zregenerowały siły. Po wyrównanym początku, biało-czerwone na moment zacięły się w ataku, co wykorzystały rywalki obejmując czteropunktowe prowadzenie (11:7). Lavarini poprosił o czas i jego podopieczne szybko wróciły do swojej gry.

Reklama

Tym razem nie Magdalena Stysiak, ale Natalia Mędrzyk i Martyna Łukasik brylowały w ataku. Polki zdobyły sześć punktów z rzędu i wygrywały 17:14, co okazało się kluczowym momentem tej partii. Brazylijki nie były w stanie powstrzymać świetnie spisujących się rywalek, trener Ze Roberto desygnował do gry zmienniczki, które nie były w stanie odmienić losów seta. W polskim zespole dobrze funkcjonowała podwójna zmiana – Malwina Smarzek w końcówce skończyła ważną piłkę, a drugiego setbola wykorzystała Mędrzyk.

W drugim secie obie reprezentacje wzniosły się na wyżyny swoich umiejętności i kibice oglądali znakomite widowisko. Zawodniczki dokonywały cudów w defensywie, Katarzyna Wenerska siedząc podbijała piłki, a Brazylijki, jak przystało na piłkarską nację, kilka razy efektownie nogą przebijały na drugą stronę siatki.

Biało-czerwonym coraz trudniej było zatrzymać Gabi. Skrzydłowa Brazylii wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 18:15, ale Polki nie rezygnowały. Agnieszka Korneluk zatrzymała atak przeciwniczek i był remis 19:19, a po jej asie serwisowym polskie siatkarki wygrywały 23:21. "Canarinhos" to jednak zespół z najwyższej półki i łatwo skóry nie sprzedaje. Ana Cristina zaserwowała asa i był remis 23:23. Potem Polki nie wykorzystały trzech setboli, bowiem po drugiej stronie siatki nie myliła się Gabi. Przy stanie 26:26 Korneluk dotknęła taśmy, a po chwili Mędrzyk zaatakowała w aut.

Trzeci set to kolejna dawka emocji, ale także wysoki poziom gry. Obie drużyny popełniały bardzo mało błędów w polu serwisowym czy w ataku, a punkty zdobywały głównie po własnych akcjach. Lavarini po raz kolejny trafił ze zmianą - za Mędrzyk wprowadził Martynę Czyrniańską, która nie zwalniała ręki w ataku, dołożyła też blok i Polki prowadziły już 20:15. Gabi dwoiła się i troiła, ale koleżanki jej nie pomagały i biało-czerwone wygrały dość pewnie.

Reklama

kolejnej partii skuteczność odzyskała Stysiak, swoje statystyki zaczęła też poprawiać Jurczyk i podopieczne Lavariniego były na dobrej drodze, by zakończyć mecz w czterech setach. Obraz gry odmieniła Julia Bergmann, która zaczęła mecz na ławce rezerwowych. Skrzydłowa popisała się trzema mocnymi atakami z rzędu, zapunktowała też w polu serwisowym i podopieczne Ze Roberto odzyskały inicjatywę. Od stanu 17:17 dominowały już siatkarki z Ameryki Południowej – Bergmann i Carol kończyły niemal wszystkie piłki i o tym, kto zajmie trzecie miejsce zadecydował tie-break.

W decydującym secie więcej zimnej krwi zachowały Polki. Gdyby nie dwie zepsute zagrywki Czyrniańskiej, wygrana przyszłaby łatwiej, ale z drugiej strony 20-letnia przyjmująca rehabilitowała się imponującą grą w ofensywie. Czyrniańska blokiem zatrzymała atak rywalek i było już 10:5 dla Polki. Brazylijki nie podjęły już walki i zespół Lavariniego po raz drugi w historii mógł się cieszyć z brązowego medalu Ligi Narodów.

Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobyły Łukasik (21) i Stysiak (20); dla Brazylii – Gabi (22) i Bergmann (20).

W finale (początek, godz. 15.30) Włochy zmierzą się z Japonią.(PAP)

autor: Marcin Pawlicki

lic/ cegl/

2024-06-23 14:12

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mazowieckie/ Podczas pościgu radiowóz uderzył w drzewo; policjant w szpitalu

2025-11-02 17:50

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Radiowóz, którym policjanci ścigali osobową skodę, wypadł z drogi i uderzył w drzewo; wskutek wypadku do szpitala trafił jeden z funkcjonariuszy - poinformował w sobotę PAP mł. asp. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Kierowca skody w dalszym ciągu jest poszukiwany.

Do wypadku doszło w Pęcicach (pow. pruszkowski). Policjanci ścigali osobową skodę, której kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
CZYTAJ DALEJ

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za zmarłych w Przemyślu

2025-11-03 10:36

ks. Andrzej Bienia

Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal

Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal

W Uroczystość Wszystkich Świętych, 1 listopada 2025 r., abp Adam Szal przewodniczył w Przemyślu Mszy Świętej oraz procesji żałobnej na Cmentarzu Głównym i Wojskowym, powierzając w modlitwie Bogu zmarłych spoczywających na przemyskiej nekropolii.

Na początku Mszy Świętej Metropolita Przemyski podkreślił, że istnieje głęboka więź pomiędzy nami – pielgrzymami nadziei, którzy jesteśmy jeszcze w drodze do nieba – a tymi, którzy już osiągnęli jego chwałę. Ta tajemnica to jeden Kościół: Kościół uwielbiony i Kościół pielgrzymujący.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję