Reklama

Oczekiwanie na Pana czy na promocje?

Definicję „Adwentu”, jako okresu oczekiwania na przyjście Pana, można znaleźć w wielu książkach, pismach czy stronach internetowych. Czy rzeczywiście dziś Adwent jest czasem oczekiwania na przyjście Chrystusa czy może wyczekiwaniem w supermarketach? Trzeba zapytać ludzi, szczególnie chrześcijan, gdzie w tym wszystkim jest duchowość i wewnętrzne przygotowanie się na spotkanie z Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już synod w Saragossie (380 rok) zalecał codzienną obecność w kościele, nie omijając ani jednego dnia, szczególnie w okresie między 17 grudnia a 6 stycznia. Podobne zachęty pojawiały się poprzez wieki chrześcijaństwa aż po dzisiejszy dzień. Czyżby mistrzowie duchowości mogli się mylić? A może dzisiejsze czasy, które niejednokrotnie religię katolicką nazywają „średniowiecznym zabobonem”, mają do zaoferowania, często zagubionemu człowiekowi coś lepszego, co pozwoli mu stać się szczęśliwym? Niestety, nawet najlepsze promocje i najbardziej kolorowe reklamy z setkami Mikołajów i najpiękniejszymi kolędami nie są w stanie zastąpić obecności i bliskości Boga. A przecież okres czterech tygodni Adwentu ma być przygotowaniem do spotkania się z Nim.

Walka o człowieka

Reklama

Trzeba z przykrością stwierdzić, że Kościół, a za tym i sam Bóg, przegrywa z barwnym i rozśpiewanym światem marketingu. Nie jest łatwo zachęcać ludzi, szczególnie młodych, do czynnego zaangażowania się w dobre przygotowanie się do Świąt Bożego Narodzenia. Mimo że Kościół w swej mądrości proponuje nam wiele, począwszy od roratnich Mszy św., poprzez adwentowe rekolekcje, spowiedzi aż po indywidualne wyjazdy na kilkudniowe skupienia w różnych klasztorach i domach rekolekcyjnych, to i tak zainteresowanie tym jest co najwyżej średnie. Jak zatem walczyć z komercjalizacją? Jak namawiać ludzi do postu i jałmużny? Jak przybliżać ludziom Boga?
Oczywiście pierwszym i podstawowym miejscem wszelkiej walki o człowieka i o jego zbawienie jest kościelna ambona. Stąd też duszpasterze prześcigają się w pomysłach organizowania i ubarwienia Mszy roratnich. Wycinane i przynoszone przez dzieci serduszka z dobrymi uczynkami, konkursy na najpiękniejsze lampiony, słuchowiska, pokazy multimedialne to dziś w polskich parafiach już prawie standard. Jest to jedna z metod przyciągnięcia, szczególnie dzieci, a za nimi także ich rodziców do kościoła, a gdy już tam trafią, zawsze z pomocą Bożą można im przekazać sens adwentowego oczekiwania.
Drugim miejscem głoszenia Bożego Słowa jest katecheza, dziś głównie prowadzona w szkołach. Młode pokolenie jest „pokoleniem obrazkowym”, dlatego też z pomocą przychodzą nam nowinki techniczne, które dziś powinny, a być może nawet muszą być wprowadzane do katechezy: Internet, komputery, rzutniki multimedialne itp. Młodemu człowiekowi dużo łatwiej jest kojarzyć ważną treść, chociażby właśnie treść adwentową z jakimś obrazem. Skoro marketing wykorzystuje te metody w handlu, dlaczego nie można by ich wykorzystać w katechezie? Kościół nieustannie wychodził naprzeciw oczekiwaniom człowieka, zawsze z jednym - z Chrystusem, ale różnymi metodami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauka ofiarności

Jednym ze sposobów oddziaływania na młodzież jest wychodzenie naprzeciw ich wewnętrznym pragnieniom, m. in. pragnieniu pomocy innym. Adwent jest świetną okazją, by ten potencjał dobrze wykorzystać, a w ten sposób uczyć młodych ofiarności.
Służą temu prowadzone różnego rodzaju zbiórki słodyczy, zabawek i innych artykułów dla najbiedniejszych parafian z okazji dnia św. Mikołaja czy już samych świąt Bożego Narodzenia. Jest to jedna z form jałmużny i wyrabiania w sobie wrażliwości na potrzeby innych ludzi.
Niesamowitą pomocą są również wszystkie grupy działające przy parafii. Bardzo często ludzie w nich zrzeszeni są największą pomocą dla duszpasterza w prowadzeniu wszelkich działań, ale także sami oni dużo głębiej przeżywają czas Adwentu. Przykładem może tu być Ruch Światło-Życie, który co roku organizuje adwentowy dzień skupienia.

To, co najważniejsze

Pomysłów na przeżywanie tego radosnego czasu oczekiwania jest wiele, ale tak naprawdę żadne rekolekcje, żadna charytatywna akcja, żadna technologiczna nowinka wykorzystywana w głoszeniu Słowa Bożego nie zastąpi milczącego i indywidualnego spotkania z Bogiem na modlitwie. Wszelkie działania duszpasterskie, chociażby najpiękniej przygotowane, nie osiągną swego celu, jeżeli nie będzie w tym Boga, którego oczekujemy i na którego pomoc liczymy. Czy jest jakiś najlepszy sposób przygotowania się na przyjście Pana? Tak - codzienne zapraszanie Chrystusa do swego serca.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mocni nadzieją. List pasterski Metropolity Lubelskiego na Adwent 2024 r.

2024-12-01 07:59

Archidiecezja lubelska

Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: w Adwencie oczekujmy na Przychodzącego - na Jezusa

2024-11-29 12:52

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

shadari/fotolia.com

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan: «Oto nadchodzą dni, kiedy wypełnię pomyślną zapowiedź, jaką obwieściłem domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu. W owych dniach i w owym czasie wzbudzę Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; będzie wymierzać prawo i sprawiedliwość na ziemi. W owych dniach Juda dostąpi zbawienia, a Jerozolima będzie trwać bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: Pan naszą sprawiedliwością».
CZYTAJ DALEJ

Zostawić swoje sieci jak św. Andrzej

2024-12-01 17:48

Magdalena Lewandowska

Bp Kiciński poświęcił obraz św. Andrzeja, który będzie peregrynował wśród rodzin parafii.

Bp Kiciński poświęcił obraz św. Andrzeja, który będzie peregrynował wśród rodzin parafii.

W pierwszą niedzielę Adwentu parafia św. Andrzeja Apostoła świętowała uroczystości odpustowe.

Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, poświęcił on także obraz św. Andrzeja Apostoła, który dzisiaj rozpoczyna peregrynację w rodzinach parafii. – Adwent jest radosnym oczekiwaniem na przyjście Jezusa Chrystusa. Z drugiej strony mamy świadomość, że Adwent to całe nasze życie, bo czekamy na spotkanie z Nim w chwale Nieba – podkreślał w homilii bp Kiciński. – Kiedy patrzę na wieniec adwentowy, zawsze sobie wyobrażam, że te cztery świece, to nie tylko cztery niedziele do Bożego Narodzenia, ale cztery etapy naszego życia. Pierwsza świeca oznacza nasze dzieciństwo, druga naszą młodość, trzecia – wiek dojrzały, a czwarta to jesień życia. Przy której świecy jesteśmy? Nie wiem, jak wy, ale ja już jestem przy drugiej. Bo młodość to nie kwestia PESEL-u, ale nastawienia do życia. Życzmy sobie, żebyśmy zawsze byli młodzi duchem. Od nas zależy, jak każdy etap naszego życia wykorzystamy – mówił z uśmiechem hierarcha.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję