Reklama

Niedziela Częstochowska

Serce Radomska

W centrum tego miasta usytuowana jest przepiękna kolegiata pw. św. Lamberta, biskupa i męczennika, który żył w VII stuleciu. Obecnie, drugi już rok, proboszczem jest tutaj ks. kan. Antoni Arkit. Kolegiata jest też jednym z sanktuariów w Roku Wiary wyznaczonym przez abp. Wacława Depo

Niedziela częstochowska 52/2012, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

Radomsko

Magdalena Niebudek

Ks. kan. Antoni Arkit

Ks. kan. Antoni Arkit

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota parafialna liczy ok. 7800 wiernych. W posłudze Księdzu Proboszczowi pomagają czterej wikariusze: ks. Tomasz Laskowski, ks. Przemysław Schönwalder, ks. Szymon Klimczak i ks. Paweł Podeszwa. - Księża Wikariusze bardzo dobrze pracują. Można zawsze na nich liczyć. Są zaangażowani nie tylko w katechizację, ale przede wszystkim w animowanie wielu parafialnych grup - chwali współpracowników Ksiądz Kanonik.

Życie na co dzień

Reklama

- Na co dzień sprawujemy zwyczajną posługę duszpasterską - opowiada „Niedzieli” ks. Arkit. - Jest bardzo duża migracja ludzi. Sporo wyjeżdża za granicę, ale są i tacy, którzy się tu sprowadzają - dopowiada. - Niestety, parafia jakby wymierała. Na pewno więcej jest tu odprawianych pogrzebów, niż udzielanych chrztów. Ludzie zaś młodzi wyjeżdżają za pracą nie tylko do Europy, ale również i na inne kontynenty - precyzuje. - Mamy w naszej parafii sporo ślubów międzynarodowych. Liturgia sprawowana jest wtedy w różnych językach, np.: po angielsku, niemiecku czy hiszpańsku. Również zdarzają się i te międzywyznaniowe - objaśnia Ksiądz Proboszcz. - Jeśli chodzi o frekwencję, to nie mogę narzekać. Podobnie jest z ofiarnością. Ludzie są dobrzy i pobożni. Można na nich liczyć - mówi z dumą ks. Antoni o powierzonych mu wiernych. W parafii działa wiele grup. Nie sposób ich wszystkich wymienić. Istnieją wszystkie tradycyjne wspólnoty. Na szczególną uwagę zasługuje Świecki Zakon Karmelitański - jedyna taka wspólnota w archidiecezji. Opiekuje się nią ks. Tomasz Laskowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Roku Wiary na wszystkich Mszach św., również tych w tygodniu, tutejsi duszpasterze wygłaszają krótkie homilie. Jest też specjalne miejsce w świątyni, gdzie można wziąć do ręki np. Pismo Święte, przeczytać jakiś fragment, pomedytować nad nim, pomodlić się. Jest też kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu.

Jeśli chodzi o materialne inwestycje parafialne, to są one realizowane są na bieżąco. Np. ostatnio wymienione zostały okna na plebanii i w pomieszczeniach, gdzie rezydują Księża Wikariusze. - Kolejna inwestycja to renowacja ołtarza św. Lamberta i obrazu, który ukrywa w sobie jakąś tajemnicę. Wykażą to badania na podczerwień. Zobaczymy, cóż takiego jest tam pod spodem - jest tam jakiś inny obraz. Jaki? Niebawem się dowiemy - kończy Ksiądz Proboszcz.

Rys historyczny

Prawdopodobnie w XI wieku powstała tu świątynia grodowa, a przy niej parafia założona i obsługiwana przez benedyktyńskich misjonarzy z Francji. Świątynia istniała tu zapewne w czasie lokacji miasta w 1266 r., wzmiankowana była w 1379 i 1398 r. Miała duże znaczenie w południowo-wschodniej części archidiecezji gnieźnieńskiej. Dlatego proboszczami byli często kanonicy tamtejszej prymasowskiej kapituły, co nie oznacza, że rezydowali w Radomsku, ale posługiwali się wikariuszami i mansjonariuszami.

Reklama

Pierwotny kościół był drewniany, jak całe miasto. Przetrwał on mimo pożaru Radomska w 1379 r. aż do początku XVI w. Przed 1520 r. wybudowano z fundacji królowej Bony kościół murowany, który dwa razy w swoich dziejach był niszczony przez pożar wraz z całym miastem, raz w 1624 r., drugi raz 25 sierpnia 1724 r. Po tym drugim pożarze został odbudowany staraniem ks. Jana Milickiego i ks. Ignacego Kozierowskiego, sufragana gnieźnieńskiego, ale swojej dawnej świetności już nie odzyskał.

Pod koniec XVIII i na początku XIX w. bogate beneficja uległy konfiskacie. Kościół z braku funduszów tak bardzo podupadł, że nie nadawał się już do remontu. Trzeba go było rozebrać na początku II połowy XIX w.

Obecny kościół został zbudowany w miejscu zrujnowanej fary w latach 1869-76 staraniem ks. Wincentego Gajewskiego i wikariusza ks. Marcina Kochanowskiego ze składek parafian, według projektu Konstantego Wojciechowskiego. Jest to budowla w stylu neobarokowym, zaprojektowana z wykorzystaniem form wczesnego baroku włoskiego. Pięknie harmonizujące z architekturą świątyni ołtarze są również projektu Konstantego Wojciechowskiego.

Świątynia została konsekrowana 17 października1876 r. przez biskupa włocławskiego Wincentego Chościak-Popiela. Od 28 października 2000 r., w związku z powołaniem przy niej Kolegiackiej Kapituły Radomszczańskiej, jest kościołem kolegiackim.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z filmu Sekielskich prawomocnie uniewinniony

[ TEMATY ]

ksiądz

parafia

Karol Porwich/Niedziela

Były proboszcz parafii katolickiej w Grądach-Woniecku został uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Łomży - poinformowało TVP Info.

Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję