Reklama

Kościół

Polak nuncjuszem w czterech krajach

Abp Henryk Jagodziński, nuncjusz w RPA i Lesotho niedawno otrzymał nominację na nuncjusza w Namibii i Eswatini. W rozmowie z KAI opowiada o tych nominacjach i wyzwaniach z nimi związanych.

[ TEMATY ]

abp Henryk Jagodziński

Archiwum prywatne

Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Na abp. Henryka Jagodzińskiego czeka Ghana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść rozmowy:

Agnieszka Dziarmaga (KAI): Ks. abp Henryk Jagodziński, niedawno mianowany nuncjuszem w RPA i Lesotho, otrzymał kolejną nominację - będzie reprezentował Ojca Świętego w Namibii i Eswatini. Czy ta nominacja zaskoczyła Ekscelencję?

Szczerze powiedziawszy nominacja na Nuncjusza Apostolskiego do tych dwóch krajów, która oficjalnie została ogłoszona 19 lipca, nie była dla mnie zaskoczeniem, ponieważ tradycyjnie, już od wielu lat Nuncjusz w R.P.A, z rezydencją w Pretorii, jest także Nuncjuszem w Lesotho, Namibii i Eswatini. Gwoli wyjaśnienia dodam, że zgodnie z praktyką dyplomatyczną, zanim ogłosi się oficjalnie nominację jakiegoś nuncjusza czy ambasadora, w sposób poufny, za pomocą noty werbalnej, zwraca się z prośbą do władz danego kraju o udzielenie tzw. agrément, czyli aprobaty na minowanie danej osoby nuncjuszem czy ambasadorem. W zależności od kraju i wewnętrznych procedur, które w nim istnieją, odnośnie udzielenia odpowiedzi na wspomnianą prośbę, czas odpowiedzi jest różny: w niektórych przypadkach krótszy innych dłuższy. Stąd ta rozbieżność czasowa w publikacji nominacji, które mnie dotyczyły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jaka jest sytuacja katolików w Namibii i Eswatini, przy dominacji Kościołów protestanckich?

Reklama

- Fakt, że w Eswatini i Namibii, katolicy nie stanowią większości, związany jest z tym, że ewangelizacja tych krajów rozpoczęła się relatywnie późno, ale pomimo tego, na ile mogłem się zorientować liczba katolików sukcesywnie tam wzrasta. W Namibii, w ostatnich latach ilość katolików wzrosła o około 200000. Według spisu powszechnego z roku 2020, na całkowitą liczbę 2550226 mieszkańców, katolicy stanowili 23%, co daje około 580000 wiernych. Namibia posiada własną konferencję episkopatu, w skład której wchodzi archidiecezja Windhoek, diecezja Keetmanshoop i wikariat apostolski Rundu.

Eswatini, dawny Swaziland, jest niedużym krajem z liczbą około 1046000 mieszkańców, z czego katolików jest tutaj 56000. Istnieje tutaj jedna diecezja o nazwie Manzini, która należy do metropolii Johannesburg w R.P.A. Jeszcze nie byłem w żadnym z tych krajów, więc trudno mi się wypowiadać o rzeczywistej sytuacji jaka tam panuje. Ale z informacji zaczerpniętych z dostępnych mi źródeł wiem, że nawet istnieją pewne formy współpracy z niektórymi wspólnotami protestanckimi. Na pewno zdarzają się przypadki zmiany wyznania, ale są to przypadki jednostkowe, które trzeba by rozważać odrębnie. Generalnie katolicy cieszą się tutaj uznaniem ze względu na działalność na polu edukacyjnym i służby zdrowia, oraz z powodu dzieł miłosierdzia, w ramach których Kościół stara się pomóc wszystkim potrzebującym.

Gdzie Ekscelencja będzie rezydował, będąc nuncjuszem w czterech krajach i jak pogodzić tak liczne obowiązki, łącznie z trudnościami logistycznymi (przemieszczanie się), klimatycznymi czy zdrowotnymi?

- Nuncjatura Apostolska w Pretorii nie jest jedynym papieskim przedstawicielstwem, które rozciąga swoje kompetencje na większą ilość krajów. Bardzo szybko będę musiał odwiedzić Lesotho, Eswatini i Namibię, ze względu na składanie listów uwierzytelniających, od czego rozpoczyna się oficjalnie działalność nuncjusza. Potem, w zależności od potrzeb będę jeździł do tych krajów w innym czasie, ale na pewno nie mniej niż dwa razy do roku. Z tego co wiem, moi poprzednicy podczas tych podróży zatrzymywali się w Namibii w siedzibie Konferencji episkopatu a w Eswatini w domu biskupim. Jestem o tyle w dobrej sytuacji, że moi poprzednicy wypracowali już pewien model podróżowania do tych krajów, który z pomocą moich współpracowników będę kontynuował. A co do trudności klimatycznych czy zdrowotnych, to są to ostatnie rzeczy, którymi bym się przejmował. Ojciec św. Franciszek posłał mnie do tych krajów, więc Pan Jezus na pewno pobłogosławi. Bo jeżeli nie ja, to kto tam pójdzie - ktoś tam musi być… Wiem, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale misję w tych krajach odbieram jako wolę Bożą, wyrażoną przez następcę św. Piotra. Świadomie jako zawołanie biskupie obrałem sobie słowa Ps. 19, 5 „in fines orbis” - „Aż po krańce świata”. Bardzo się cieszę, że to się właśnie spełnia, i tak szybko.

rozmawiała Agnieszka Dziarmaga

2024-07-27 16:19

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Herb nowego arcybiskupa

Abp Henryk Mieczysław Jagodziński, o którego święceniach w kieleckiej katedrze pisaliśmy w poprzedniej Niedzieli, przyjął herb nawiązujący m.in. do rodzinnych stron.

Oprócz tradycji herbowych rodzinnego Małogoszcza są odniesienia do barw narodowych, relikwii Krzyża Świętego i Maryjnych znaków.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję