Szczęść Boże, Pani Aleksandro! Jestem starszym człowiekiem i koresponduję z osobami z rubryki „Niedzieli”. Moim zdaniem, jeśli się życia nie postawi na Panu Bogu, jakie by to życie nie było: małżeńskie, kapłańskie lub samotne, to się zagubimy. Z korespondencji, którą prowadzę z różnymi osobami, wynika niewłaściwe odczytanie drogi życia, nieznajomość Dekalogu, brak modlitwy i życia Eucharystią. Życie po to mamy zadane, aby je wypełniać i osiągnąć życie wieczne. Nie dziwi mnie, że tyle dusz idzie do piekła. Podszywanie się pod Pana Boga w korespondencji jest nie na miejscu, krótkowzroczne. Ja też pielgrzymuję samotnie i cenię sobie samotne życie, wypełniam je według woli Bożej i przy pomocy Matki Najświętszej osiągnę życie wieczne. Amen. Stanisław
Przy okazji tego listu chciałam się podzielić pewnym doświadczeniem. Jak Państwo może pamiętają, dwa lata temu Redakcja „Niedzieli” ogłosiła konkurs pt. „Mój krzyż”, podczas Wielkiego Postu. Potem wydano dwa tomy z nagrodzonymi i wybranymi pracami. Sama czytałam ją z wielkim wzruszeniem. Gdy warszawska Redakcja zmieniała siedzibę, „odziedziczyłam” po niej trochę różnych książek, a wśród nich kilkanaście egzemplarzy książki „Mój krzyż”. Potem robiłam z niej podarunki dla wybranych osób. I nie było nikogo, kto by po jej przeczytaniu pozostał obojętny. Często słyszałam nawet słowa: „Skąd Pani wiedziała, żeby mi właśnie tę książkę ofiarować?”. Ludzie odnajdywali własne losy w tych opisach, bo każdy z nas niesie jakiś swój krzyż. Czasem bywa to krzyż „na własne życzenie”, ale to nie jest Krzyż Chrystusowy.
Myślę, że to właśnie ma na myśli Pan Stanisław.
A książkę „Mój krzyż” chyba jeszcze można zamówić w Redakcji…
Miał przed sobą błyskotliwą karierę modela i influencera lifestylowego. 36-letni hiszpański gwiazdor mediów społecznościowych, Pablo García, postanowił jednak porzucić światowe pokusy. W zaskakującym wideo pożegnał się z ponad 650 tysiącami obserwujących na Instagramie i ogłosił: „Za kilka tygodni wstąpię do seminarium duchownego”.
García wyjaśnił swoje motywy, mówiąc, że chciał posłuchać swojego serca i radykalnie zmienić życie. Zdawał sobie sprawę, że „świat” z pewnością nie zrozumie jego decyzji. W końcu porzuca wygodne życie ze stabilnością, pewną dozą luksusu i kilkoma zmartwieniami. „Ale powtarzam: po co to wszystko, skoro moje serce pragnie innego życia?” - stwierdził.
Co łączy turecką archidiecezję Izmir, sanktuarium w Lourdes, kościół w Ekwadorze i wieś Milejowice w parafii Żórawiną?
Na wieży filialnego kościoła w Milejowicach w parafii Żórawina umieszczony został dziś nowy dzwon, który docelowo miał trafić do kościoła w archidiecezji Izmir w Turcji. Docelowo dzwon przygotowany przez ludwisarnię Felczyński miał trafić do tej starożytnej diecezji (łac.: Smyrna), na terenie której znajduje się Dom Matki Bożej. To tu, według tradycji wspólnej dla chrześcijan i muzułmanów, Maryja miała spędzić ostatnie lata swojego ziemskiego życia. Dziś to jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych na terenie Turcji, odwiedzane każdego roku przez dziesiątki tysięcy wiernych Meryemana Evi położona jest około 9 kilometrów od miasta Selçuk w prowincji Izmir, w zachodniej Turcji. Usytuowana na zalesionym zboczu góry znanej jako Wzgórze Słowików.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.