Reklama

Niedziela Częstochowska

Redaktor naczelny „Niedzieli”: dla naszych odbiorców sięgamy głębiej i patrzymy dalej

– My, dziennikarze katoliccy, staramy się pisać o sprawach, które świat pomniejsza, pomija, czasem wyśmiewa – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 15 września, w Światowym Dniu Środków Społecznego Przekazu, rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłan zawierzył Maryi dziennikarzy, redaktorów, publicystów, komentatorów, reporterów jako tych, „którzy mają ogromną władzę. Tych, którzy kształtują znaczenie wielu pojęć, tworzą informacje, panują nad dyskursem, pokazują i komentują naszą codzienność. Tych, od których oczekuje się prawdomówności, rzetelności, otwartości i skuteczności”.

Ks. Grabowski zauważył, że Dzień Środków Społecznego Przekazu „przypomina nam o odpowiedzialności za słowo – to wypowiadane i to pisane”. – Słowo ma przecież przeogromną moc. Słowa to ślad, który pozostawiamy po sobie. Ale słowa trzeba ważyć, a nie liczyć – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Redaktor naczelny „Niedzieli” wskazał, że wpływ mediów na nasze codzienne życie, także to duchowe, jest ogromny. – Wielkie medialne imperia dysponują przeogromną siłą przekazu, co sprawia, że kształtują tak zwane zbiorowe myślenie mas. Wyrwać się z tej masy jak kamień ze żwirowej drogi, nie dać się nieść z prądem, nie ulegać jej sloganom, frazesom, wcale nie jest tak łatwo. Także mediom katolickim, czyli tym, które pomagają człowiekowi w kształtowaniu postaw opartych na kanonie Dziesięciu przykazań Bożych i nauczaniu Kościoła – kontynuował.

Reklama

Ks. Grabowski stwierdził, „że media katolickie zawsze mają pod górkę, bo ich twórcy wiedzą, że nie wolno im wybierać dróg na skróty”. – W panującym wokół hałasie informacyjnym ktoś musi wskazywać na horyzont, na wartości zakodowane przez Stwórcę w prawie moralnym. Dlatego my, dziennikarze katoliccy, staramy się pisać o sprawach, które świat pomniejsza, pomija, czasem wyśmiewa – o prawdziwych, w tym duchowych, a nie o wymyślonych problemach ludzi. W morzu fałszu, hejtu pokazujemy pozytywne aspekty życia w wierze. I właśnie przez tak pojmowaną pracę, jako zespół Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, staramy się okazywać szacunek naszym odbiorcom. To dla nich „sięgamy głębiej i patrzymy dalej” – powiedział kapłan.

Naczelny „Niedzieli” prosił Matkę Słowa, by redakcji nie zabrakło sił, pomysłów i argumentów w trwającej właśnie wojnie kulturowej. – Nie jesteśmy narzędziem w rękach establishmentu, nie „przytula” nas żaden potentat finansowy, nie stoją za nami wielkie imperia medialne. Walczymy o obecność na rynku sami – z odwagą i determinacją – zapewnił.

Ks. Grabowski zawierzył Matce Bożej szczególnie odpowiedzialnych za media katolickie, „które w swym przekazie nie ograniczają się tylko do «ciemnej strony» życia”. – Przecież nie możemy odbierać nadziei, nie wolno nam tworzyć atmosfery bezsilności czy narzekania. Pokazujemy wzorce wzięte z życia, by udowadniać, że można w dzisiejszych czasach żyć zgodnie z zasadami wiary, nawet gdy nas, ludzi wiary, atakują, bo nas nie rozumieją czy nienawidzą – przekonywał kapłan.

– Prosimy Cię, Matko, wyproś u swojego Syna, by nasz tygodnik „Niedziela” stawał się przewodnikiem na drogach wiary i mógł docierać do coraz szerszego grona czytelników. Matko Boża Częstochowska, zawierzamy Ci wszystkich dziennikarzy, publicystów, pracowników i wiernych czytelników „Niedzieli” – zakończył ks. Grabowski.

2024-09-15 22:41

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Redaktor naczelny „Niedzieli”: potrzebujemy żarliwej modlitwy w intencji naszej Ojczyzny

[ TEMATY ]

Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Apel Jasnogórski

Bożena Sztajner/Niedziela

– Wciąż potrzebujemy szczerej i żarliwej modlitwy w intencji naszej Ojczyzny, bo jej losy nie są nam obojętne – powiedział ks. Jarosław Grabowski.

Redaktor naczelny „Niedzieli” poprowadził 24 marca rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda

2025-09-23 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

Pielgrzymka Jubileuszowa dekanatu Łódź Retkinia-Ruda do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

- Odpuść sam sobie, rzuć się w miłosierdzie, ostatecznie tymi Drzwiami Świętymi jest serce Jezusa miłosiernego! – mówił ks. Kazimierz Woźniak podczas pielgrzymki jubileuszowej dekanatu Łódź Retkinia-Ruda.

Wierni z wszystkich parafii dekanatu Łódź Retkinia-Ruda wzięli udział w jubileuszowej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję