Trudne i zawiłe były dzieje Kościoła na terenie biskupstwa lubuskiego w XVI wieku. Głośne było wołanie różnych stanów o odnowę życia kościelnego. Domagano się reform kościelnych, ale także poważnych zmian w życiu społecznym. Wystąpienie Marcina Lutra odbiło się szerokim echem nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie. Podobnie było i na terenie biskupstwa lubuskiego. Coraz więcej diecezjan - dotychczasowych katolików - zaczynało opowiadać się za naukami Lutra. W tej sytuacji biskup lubuski Jerzy Blumenthal rozpoczął walkę w obronie katolicyzmu i praw Kościoła.
Sytuacja religijna w biskupstwie
Reklama
Na przełomie XV i XVI wieku Kościół lubuski przeżywał wiele problemów typowych dla tamtego okresu. W wymiarze społecznym wiązało się to z rozprężeniem obyczajów, demoralizacją, awanturnictwem i nowinkarstwem. W życiu kościelnym kłopotów było także niemało. Było to szczególnie widoczne w rozluźnieniu reguł zakonnych i porzuceniem klauzury. Również poziom wykształcenia oraz sposób życia duchowieństwa parafialnego wymagał poprawy i odnowy. Z drugiej strony słychać było coraz głośniejsze wołanie o zmiany. Postulaty takie pojawiały się na synodach oraz w zarządzeniach poszczególnych biskupów. Bp Bülow napominał lubuską kapitułę, nakazując jej przestrzeganie statutów, godne sprawowanie liturgii oraz uporządkowanie spraw majątkowych. Ten sam biskup w 1513 r. napomniał członków Bractwa Najświętszej Maryi Panny we Frankfurcie, aby nie nadużywali alkoholu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W biskupstwie lubuskim problemem było także to, że duchowieństwo nie znało ksiąg liturgicznych. Postanowienia diecezjalne nakazywały wszystkim duszpasterzom zapoznanie się z miejscowymi - lubuskimi - księgami liturgicznymi. Choć w tamtym czasie liturgia miała pewne wspólne normy, to jednak obowiązywały liczne lokalne i regionalne zwyczaje i przepisy. Było to szczególnie widoczne w przypadku diecezji lubuskiej. Jej mały obszar powodował, że mszały i inne księgi z sąsiednich diecezji były stosowane w biskupstwie lubuskim. Toteż biskupi nakazywali swym kapłanom zapoznanie się i stosowanie do lubuskich ksiąg liturgicznych.
Reklama
Aby zaradzić trudnościom i podnieść poziom wykształcenia duchowieństwa i miejscowej ludności, powołano w 1506 r. pierwszy w diecezji lubuskiej uniwersytet we Frankfurcie. Każdy biskup lubuski miał być jednocześnie kanclerzem tej uczelni. Istotną rolę na tej lubuskiej uczelni odgrywali frankfurccy franciszkanie. Byli wśród nich wybitni kaznodzieje i duszpasterze. Wiemy, że kazania zakonników cieszyły się tak wielkim zainteresowaniem, że w latach 1515-25 przystąpiono do wznoszenia nowego kościoła. W momencie, gdy na ziemiach biskupstwa lubuskiego pojawiły się pierwsze nowinki luterańskie, franciszkanie jako pierwsi stanęli do obrony wiary katolickiej. Także zdecydowana postawa bp. Jerzego von Blumenthala oraz margrabiego Joachima I zahamowała rozwój luteranizmu w diecezji. Jednak tylko do czasu…
Bp Jerzy von Blumenthal
Po śmierci Joachima I władzę przejął Joachim II. Panujący od 1536 r. władca początkowo starał się unikać jawnych konfliktów religijnych. Ostatecznie jednak opowiedział się po stronie luteranizmu. Większe znaczenie dla diecezji lubuskiej miało panowanie młodszego brata Joachima II - Jana z Kostrzyna. Jego władza rozciągała się nad większością terenów lubuskich. Wbrew napomnieniom ojca od samego początku zaczął zaprowadzać w podległym mu państwie luteranizm. Idee Marcina Lutra, które do tej pory były raczej stłumione i oficjalnie niepopierane, ujawniły się teraz z całą wyrazistością. Wówczas z całą mocą w obronie katolickiej wiary wystąpił biskup lubuski Jerzy von Blumenthal.
Reklama
Urodził się ten biskup w Horst w 1490 r. w rodzinie szlacheckiej. Wcześnie, bo już w 1507 r. został sekretarzem biskupa lubuskiego Dietricha von Bülowa. W 1513 r. został dziekanem lubuskim oraz rektorem Uniwersytetu we Frankfurcie. Z wykształcenia był doktorem prawa. Wysunięty na biskupa havelberskiego, nie znalazł poparcia u elektora Joachima I. Elektor mianował go jednak w 1524 r. biskupem lubuskim. Od samego początku nowy biskup musiał mierzyć się z rozwojem protestantyzmu. Początkowo znajdował oparcie w Joachimie I. Później wobec zmiany wiary przez synów elektora stał się bp Jerzy kontynuatorem polityki Joachima I i realizatorem jego woli obrony Kościoła wyrażonej w ostatnich chwilach życia. Był nie tylko gorliwym obrońcą praw Kościoła, ale także wiary. Oparł się żądaniom protestantów likwidacji sanktuarium maryjnego w Górzycy. Musiał bp Jerzy mierzyć się także z problemem znacznego ubożenia diecezji lubuskiej. To jemu przypadły te trudne decyzje, kiedy musiał sprzedawać majątek służący biskupstwu. Rola bp. Blumenthala jako obrońcy praw Kościoła lubuskiego uwidoczniła się szczególnie w 1540 r. Joachim II wydał wówczas ordynację kościelną, a siebie mianował najwyższym zwierzchnikiem Kościoła w Brandenburgii. W 1541 r. Joachim II nakazał wizytację generalną w biskupstwie lubuskim. Walka biskupa lubuskiego o prawa Kościoła z każdym rokiem stawała się coraz trudniejsza. Z mapy znikały ostatnie punkty katolicyzmu.
Bp Blumenthal zmarł w 1550 r. Był człowiekiem o silnej osobowości i gorliwym obrońca wiary. Kiedy umierał, ziemia lubuska była już w większości luterańska.
Co po Blumenthalu?
Po śmierci bp. Blumenthala margrabia brandenburski narzucił kandydaturę Jana Horneburga na biskupa lubuskiego. Bp Jan zmarł jednak w 1555 r. Na jego następcę powołano małoletniego Joachima Fryderyka Hohenzollerna. Wybór ten oznaczał w praktyce koniec biskupstwa lubuskiego.
W 1551 r. zniszczono sanktuarium maryjne w Górzycy, a kaplicę z cudownym wizerunkiem Matki Bożej, patronki lubuskiej ziemi, zniszczono i sprofanowano. Srebrną kopię wizerunku Matki Bożej przewieziono na zamek w Kostrzynie. Miejscowa ludność, która stanęła w obronie sanktuarium, została uwięziona i ukarana.
W 1561 r. klasztor franciszkanów we Frankfurcie odwiedził nuncjusz papieski kard. Gratius. W klasztorze, którego majątek przeszedł na rzecz uniwersytetu, spotkał jeszcze tylko trzech franciszkanów - staruszków. Mówili oni ciągle bardzo dobrze po łacinie. Jednak z obawy przed mieszkańcami od 30 lat nie opuszczali klasztoru. W 1564 r. odprawiono tu ostatnią Mszę św., zaś ostatni zakonnik zmarł w 1567 r.
* * *
Nie udało się bp. Jerzemu powstrzymać luteranizmu na ziemi lubuskiej. Odchodził z tego świata, gdy wokół niego pozostały już tylko pojedyncze wyspy katolickiej wiary, a wszędzie zapanowała nauka Lutra. Co myślał ten gorliwy biskup, gdy zamykał oczy? Czy miał poczucie klęski? A może oczami nadziei odczytywał renesans katolicyzmu? Z czasem tereny biskupstwa lubuskiego zostały wzięte pod opiekę biskupstwa we Wrocławiu. W 1930 r. utworzono diecezję berlińską, która nawiązała do tradycji lubuskich. W 1945 r. na wschodnie tereny dawnego lubuskiego biskupstwa przybyliśmy my i z naszą katolicką wiarą tchnęliśmy nowego ducha w stare szlaki. Odnowiono kult Matki Bożej w Górzycy. Odbudowano wiele starych lubuskich kościołów. A do lubuskich tradycji odwołuje się także współczesne województwo. Coś jednak z tego blumenthalowego dziedzictwa pozostało.