Reklama

Oswajanie wiary

Dziennik z podróży do Rio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 lipca - poniedziałek

Rodziny brazylijskie i młodzież w parafiach przyjmują nas niezwykle ciepło, przyjaźnie i emocjonalnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cieszą się, że jesteśmy, cieszą się z każdego gestu, słów w ich języku.

Choć w większości żyją skromnie, a wręcz ubogo, chcą nam dać wszystko, co najlepsze do jedzenia i ugościć jak najlepiej.

Przed centralnymi dniami w Rio, byliśmy w dwóch parafiach kapucyńskich w Curitibie i Foz do Iguacu. Młodzież z Curitiby wraz rodzinami przygotowała banery z powitaniem w języku polskim - na lotnisku i w budynkach parafii; wypiekła dla nas chleb i ciastka, obdarowała przepysznymi owocami i innymi smakołykami. Ale najbardziej zapamiętamy ich wyjątkową modlitwę za nas: zawiązali nam oczy i z piosenkami na ustach poprowadzili do kościoła. Usiedli z nami blisko tabernakulum pod ogromnym krzyżem. Cały czas jeden chłopak śpiewał i grał na gitarze, a „aniołowie stróżowie”, którzy nas prowadzili: umyli nam stopy - bardzo delikatnie, modląc się za nas, a na koniec ucałowali nasze stopy. Gest obmycia nóg miał mieć wymowę jak z Ostatniej Wieczerzy.

Reklama

Wielu z nas rozpłakało się, bardzo się wzruszyło - i dziewczyny, i chłopaki. Czuliśmy obecność Pana Jezusa... Mimo że trudno nam się dogadać z Gospodarzami, bo prawie nikt nie zna angielskiego, a my słabo portugalski (włoski i hiszpański bardzo pomagają), to ten gest był jasnym przekazem miłości chrześcijańskiej.

Tę bezinteresowną miłość widać w oczach naszych Gospodarzy również teraz, w Rio de Janeiro. Głębia ciemnych spojrzeń z pięknym białym uśmiechem, kontrastującym z opaloną skórą. W Curitibie witali nas jak piłkarzy drużyny narodowej (brazylijskiej!;-)) - z entuzjazmem, skandowaniem. Przygotowali dla nas dyskotekę z chrześcijańską muzyką i tańcami w rytmach samby:-) W Foz do Igaucu zabrali nas na zwiedzanie wodospadów i parku ptaków - to była piękna okazja do kontemplacji Bożego stworzenia: flamingi, papugi, tukany, kolibry, krokodyle, motyle, ostronosy...

A w Rio, pod Chrystusem z Corcovado, śpiewaliśmy „Wielkie są dzieła Twej potęgi, Panie”.

Wczoraj (23 lipca) inauguracja ŚDM na plaży Copacabana - nie mogło zabraknąć hymnów ŚDM: Rio 2013, ale też „Emmanuela” z Rzymu 2000. Pada, ale wierzę, że to deszcz łaski :-)

Jutro (25 lipca) nasza wspólnota „Chrystus w Starym Mieście”, będzie prowadzić jako reprezentacja Polski adorację Najświętszego Sakramentu w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. To dla nas ogromne wyróżnienie...

25 lipca. Msza niedzielna będzie na Copacabana, bo Campus Fidei spłynął z deszczem;-)

Dziś witaliśmy Papieża, przejeżdżał blisko, ale bardzo szybko obok nas. Przy niektórych dzieciach i niepełnosprawnych osobach zatrzymywał się swoim zwyczajem na dłużej.

Ocean jest piękny, fale chwalą Pana Boga!

Reklama

Deszcz nam nie straszny!

Adoracja, jaką prowadziliśmy, to był jeden z najważniejszych momentów tej pielgrzymki, czuliśmy się jak w domu u stóp Pana Jezusa, w mniejszej wersji bazyliki Mariackiej...

27 lipca - czwartek

Dziś wieczorem będziemy uczestniczyć w czuwaniu nocnym na plaży, gdzie spędzimy całą noc, by jutro rano stawić się jak najwcześniej w pierwszym sektorze przy ołtarzu. Mamy dużą i uzasadnioną nadzieję, że jutro Franciszek ogłosi następne ŚDM w Krakowie! Mamy ze sobą flagi Polski, krakowskie korale i narodowe biało-czerwone akcesoria!

Przyjechaliśmy tu już z nadzieją na ten krzyż! - symbol ŚDM.

Niektórzy z naszej grupy uśmiechają się, że trzeba było Panu Bogu sprecyzować, o jaki krzyż chodzi, bo tak naprawdę bywają ciężkie momenty (prawie wszyscy z nas przeszli przeziębienie, a niektórzy trochę gorsze dolegliwości, jednej osobie ktoś zwinął ważne rzeczy z placka, niektórzy muszą dojeżdżać daleko przez niebezpieczną dzielnice). Tak więc krzyż już mamy. Ale niesiemy go - jak umiemy dzielnie - z Panem Jezusem, wierząc, że takie małe nasze ofiary Pan Bóg przyjmie i przemieni w wielkie dobro dla Kościoła. Szczególnie ofiarujemy te trudy w intencjach, które zabraliśmy ze sobą na tę pielgrzymkę. Za rodziny, przyjaciół, wspólnoty, ofiarodawców... Pamiętamy o wszystkich!

Reklama

Droga Krzyżowa - szczerze mówiąc, była w stylu zbyt nowoczesnym, wielkie show..., ale staraliśmy się trwać przy Jezusie niosącym krzyż. Na każdej stacji inna grupa aktorów prowadziła krótkie rozważanie, np. osoba pracująca z uzależnionymi, niewidząca, narzeczeni, osoby na wózkach inwalidzkich, matki w stanie błogosławionym, nastolatkowie i studenci, osoby pracujące. Tematyka nawiązywała do problemów współczesnego świata. Scenografia przedstawiała dzisiejsze czasy na przemian z czasami Pana Jezusa. Muzyka, inspirowana utworami Beethovena - ulubionego kompozytora Papieża - była sugestywna, choć zdecydowanie za głośna, co nie ułatwiało modlitewnego skupienia... Zabrakło nam stałych elementów: „Któryś za nas cierpiał rany” i „Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste...” - może wynikało to z latynoskiego podejścia do takich przedstawień... Marzy mi się, żeby za trzy lata pokazać młodym całego świata, jak głębiej, spokojniej i piękniej można celebrować to nabożeństwo.

Dziś rano zastałyśmy na stole ze śniadaniem karteczkę od naszej Pani Gospodyni, która po portugalsku nam napisała: „Moje kochane i piękne dziewczyny! Nawet nie wiecie, jak dobrze was tu mieć w naszym skromnym domu. To z pewnością Bóg sam tak zadziałał, że się spotkaliśmy. W naszych modlitwach dziękujmy Mu za to, prosząc, by Jego obecność była wciąż większa w naszych sercach. Całusy, Joanna”.

Wzruszyłyśmy się... Co poza tym? Mieszkamy dość daleko od centrum, więc mamy okazję do dłuższych rozmów z pasażerami ryzykującymi wspólnie z nami życie, wsiadając do tutejszych autobusów;-) (Kierowcy mają talent do sportowej jazdy, która bywa ekstremalna, szczególnie na wąskich zakrętach;-)).

PS Modlimy się o dobre owoce tych ŚDM dla całego Kościoła i świata.

Partnerem relacji ze Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro są Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe

2013-07-30 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pracować znaczy rządzić

Nawet najdłuższe wakacje i najbardziej udany urlop kiedyś muszą się skończyć. Powrót do codziennych obowiązków bywa trudny i bolesny. Tymczasem w świetle Biblii praca jest przywilejem człowieka, który upodabnia go do Boga.

Ponieważ w młodości pracował fizycznie w kamieniołomie, a na studiach i w późniejszej działalności był uznawany za niezwykle pracowitego człowieka, Karol Wojtyła, a później Jan Paweł II doskonale wiedział, że praca wiąże się z trudem. Pisał o tym w encyklice „Laborem exercens”. Jednak w tym samym dokumencie, nawiązując do nauczania Soboru Watykańskiego II, zwrócił uwagę na to, że właśnie praca jest sposobem wypełniania Bożego polecenia, by człowiek panował nad ziemią. Pracując zatem, uczestniczymy w dziele stworzenia, które kontynuujemy. Jest to niezwykły przywilej. Z powodzeniem można odnieść to do wszystkich codziennych obowiązków, również nauki, która przecież tak samo wymaga wysiłku.
CZYTAJ DALEJ

Chiński kontenerowiec celowo przeciął kable na Bałtyku?

2024-11-27 19:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Finlandia

sabotaż

chiński kontenerowiec

kable na Bałtyku

Yi Peng 3

Adobe Stock

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Bałtyku przypuszczają, że zatrzymany chiński kontenerowiec Yi Peng 3 celowo przeciął przewody - podał we środę dziennik "Wall Street Journal". Śledztwo koncentruje się na kwestii, czy sabotaż zleciły rosyjskie służby.

Według "Wall Street Journal" śledczy ustalili, że chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km). W efekcie przeciął drugi kabel między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość, co zdaje się wykluczać możliwość przypadkowego zdarzenia. Statek wyłączył też wtedy transponder, a po przecięciu drugiego przewodu, podniósł kotwicę.
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowy kalendarz adwentowy z Wałbrzycha

2024-11-28 10:29

[ TEMATY ]

adwent

Wałbrzych

kalendarz adwentowy

ks. Bartosz Kocur

materiały organizatorów

Logotyp akcji

Logotyp akcji

Adwent to czas oczekiwania, refleksji i duchowego przygotowania na przyjście Chrystusa. Wspólnota młodzieżowa „Razem” z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP pod przewodnictwem ks. Bartosza Kocura postanowiła uczynić ten czas jeszcze bardziej wyjątkowym.

Ich najnowsza inicjatywa – krówkowy kalendarz adwentowy – już podbija serca wiernych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję