Będzie się radował z przybycia młodzieży z całego świata! (…) Nasza radość jest tym większa, że mamy zapewnienie, iż z młodzieżą przybędzie również Ojciec Święty Franciszek…” - napisał kard. Stanisław Dziwisz 28 lipca, zapraszając do miasta bł. Jana Pawła II (za oficjalną stroną Światowych Dni Młodzieży w Krakowie: www.krakow2016.com).
Od ostatniego dnia Światowych Dni Młodzieży w Rio oczy milionów ludzi kierują się na Polskę, a szczególnie na Kraków, nasze miasto. Właściwie we wszystkich mediach czytamy i słyszymy wypowiedzi na ten temat. Czy aby sobie poradzimy i co pokażemy światu i przyszłym pokoleniom? Wszak pod Wawel przyjedzie młodzież ze wszystkich kontynentów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Są tacy, którzy podkreślają, że Brazylia wysoko podniosła poprzeczkę, więc my nie możemy być gorsi, też musimy się wykazać. Niestety, tak wiele osób zapomina albo sobie nie uświadamia, że Światowe Dni Młodzieży to święto wiary, a nie EURO. Zwracając się do młodzieży w Rio, Ojciec Święty Franciszek powiedział: „Przybyłem dziś, aby umocnić was w wierze w żyjącego Chrystusa, który w was mieszka. Ale przybyłem też, aby mnie samego umocnił entuzjazm waszej wiary…”
Myślę więc, że przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie warto rozpocząć od zadania sobie pytań: jakim jestem chrześcijaninem, jaka jest moja wiara? Nie: Twoja, Kolegi, Księdza, Biskupa, tylko: moja! Bez względu na to, ile mam lat. Z przemyśleń i z udzielonych odpowiedzi mogą wyniknąć konkretne czyny i postawy, które zapewnią podstawę właściwych przygotowań do wielkiego święta wiary.
To prawda, Kraków, Małopolskę czekają trzy trudne, ale też niezwykłe lata; wypełnione modlitwą i ciężką, zespołową pracą. Jednakże cel jest wspaniały. Warto uwzględnić go w swych codziennych staraniach. W to wielkie przedsięwzięcie redakcja „Niedzieli Małopolskiej” już dzisiaj się wpisuje, równocześnie polecając uwadze Czytelników przygotowane na czas kolejnych wakacyjnych dni artykuły!