Setną rocznicę konsekracji kościoła parafialnego świętowali wierni z parafii pw. św. Benedykta i św. Anny w Srocku. Uroczystość, która miała miejsce w niedzielę 28 lipca, wpisała się w odpust ku czci św. Anny. Mszy św. z udziałem kapłanów z dekanatu tuszyńskiego przewodniczył bp Ireneusz Pękalski, a uczestniczyli w niej nie tylko miejscowi parafianie, ale także liczni goście. Jubileusz uświetniła obecność przedstawicieli lokalnych władz, pocztów sztandarowych Ochotniczej Straży Pożarnej, gra strażackiej orkiestry dętej oraz śpiew chóru i scholi parafialnej.
- Księże Biskupie, witam cię serdecznie w naszej świątyni i proszę o sprawowanie Eucharystii dziękczynnej za wielkie dobro duchowe, które stało się udziałem wszystkich, którzy tutaj przychodzili, aby wsłuchiwać się w Słowo Boże i spożywać Ciało Chrystusa - mówił w powitaniu proboszcz ks. kan. Tadeusz Koziorowski. Ksiądz Proboszcz podkreślił, że miejscowa wspólnota raduje się, iż gości Księdza Biskupa i może pod jego przewodnictwem dziękować za dar konsekracji świątyni. Przypomniał również dzieje parafii i kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Słowo powitania do bp. Ireneusza Pękalskiego skierowali również przedstawiciele wspólnoty parafialnej, którzy prosili o modlitwę w intencji wszystkich parafian.
Reklama
- historia tutejszej parafii i kościoła to także historia wiary tych, którzy zamieszkiwali tę ziemię - mówił bp Ireneusz Pękalski w homilii. - Ta świątynia jest również szczególnym świadkiem waszej wiary. Otwartość waszych serc i umysłów sprawia, że ten kościół jest piękny zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Jednak najpiękniejszą ozdobą każdej świątyni są ludzie, a zatem najważniejszymi ozdobami tej świątyni jesteście właśnie Wy - podkreślił Ksiądz Biskup. Prosił uczestników liturgii, aby przyjrzeli się historii swojej wiary i przypomnieli sobie tych, którym ją zawdzięczają - kapłana, który przez chrzest wprowadził ich do Chrystusowego Kościoła, rodziców, katechetów, księży i innych nauczycieli, którzy nie bali się świadczyć o swojej wierze wobec wychowanków.
Bp Pękalski wskazywał, że powinniśmy bezustannie troszczyć się o naszą wiarę, gdyż nie wiadomo, kiedy może przyjść kryzys. Wiara słabnie, gdy zaczynamy manipulować własnym sumieniem.
Kiedy ze wszystkiego łatwo się rozgrzeszamy i zaczynamy wierzyć „prorokom”, którzy nawołują: „Masz iść z postępem. W XXI wieku poglądy kościelne są anachroniczne, a wręcz szkodliwe. Minęły czasy, kiedy słuchało się Kościoła. My wiemy najlepiej, jak powinien postępować współczesny, nowoczesny człowiek. Przyłącz się do nas”.
Ksiądz Biskup zwrócił też uwagę na „Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej” oraz na niebezpieczeństwa, które są ukryte w tym dokumencie. Konwencja zawiera szkodliwe, wprowadzające destrukcję sformułowania. Jednym z nich jest chociażby to mówiące, iż płeć nie ma nic wspólnego z naturą. O płci bowiem decyduje nie to, kim człowiek się urodził, ale społeczeństwo określa, kto jest mężczyzną, a kto kobietą. Ponoć prace nad zgubną dla człowieka i społeczeństwa ustawą o płci rozpoczynają się już w polskim parlamencie. Jest zatem bardzo poważny powód do tego, by zachować daleko idącą czujność i zadać sobie pytanie: czy pod wpływem mediów coś w moim sumieniu zaczyna się zmieniać? Dlatego musimy trwać mocni w wierze odziedziczonej po naszych przodkach, po rodzicach. Jesteśmy powołani i zobowiązani, aby przekazać tę wiarę pokoleniu, które przyjdzie po nas. Trwajmy zatem mocni w wierze!
Na zakończenie Mszy św. odmówiono Litanię do św. Anny, po czym wierni uczcili Najświętszy Sakrament i uczestniczyli w procesji eucharystycznej, którą wokół świątyni poprowadził bp Ireneusz Pękalski.