Św. Andrzej uczy nas gotowości do naśladowania Chrystusa w każdej sytuacji, nawet w obliczu życiowych trudności – powiedział bp Adam Bałabuch w parafii, której patronuje święty Apostoł.
Biskup pomocniczy 30 listopada przewodniczył uroczystej Mszy Świętej odpustowej, podczas której skierował do wiernych słowa otuchy i wsparcia. Nawiązując do trudnych doświadczeń, jakimi była tegoroczna powódź, przypomniał o nadziei i sile płynącej z wiary. - Św. Andrzej był człowiekiem, który z entuzjazmem odpowiedział na wezwanie Chrystusa. Uczmy się od niego gotowości do naśladowania Jezusa także w trudnych chwilach naszego życia – zachęcał.
Podczas liturgii biskup Adam udzielił sakramentu bierzmowania grupie młodzieży, wyjaśniając, że Duch Święty uzdalnia do mężnego wyznawania wiary i budowania wspólnoty Kościoła. W wygłoszonej homilii wskazał, że młodość jest czasem szczególnego powołania, w którym należy szukać swojej drogi życia w oparciu o wartości chrześcijańskie. Ważnym momentem było poświęcenie odnowionego ołtarza św. Antoniego z Padwy, który odzyskał swój dawny blask dzięki staraniom parafian.
Przypomnijmy, że od lipca ubiegłego roku proboszczem lokalnej wspólnoty jest ks. Marek Hames, który prowadzi intensywne działania na rzecz odbudowy parafii i wsparcia mieszkańców po tegorocznej powodzi. Trzebieszowice to jedna z miejscowości najbardziej poszkodowanych przez wrześniowy żywioł, która wciąż wymaga solidarności i zaangażowania wiernych.
W ramach wizytacji kanonicznej bp Piotr Sawczuk odwiedził parafię św. Anny w Sterdyni.
Dwudniowa wizyta rozpoczęła się w niedzielę 21 maja od ingresu biskupa do kościoła parafialnego. Uroczystego charakteru nadały poczty sztandarowe Ochotniczych Straży Pożarnych oraz strażacka orkiestra dęta. Po powitaniu administrator parafii ks. kan. Andrzej Witerski przestawił sprawozdanie z dotychczasowej działalności parafii. Podczas Eucharystii biskup otaczał modlitwą całą wspólnotę parafialną. W homilii pasterz diecezji nawiązał do święta Wniebowstąpienia Pańskiego. – Wniebowstąpienie to niesamowite wyniesienie człowieczeństwa, nobilitacja tego, co cielesne. Od momentu wstąpienia Chrystusa do nieba, nie jest już ono zasiedlone wyłącznie przez anioły, istoty duchowe, ale wstęp do nieba otrzymują również istoty cielesne. Chrystus jako pierwszy, potem ci, którzy złączyli się z Nim przez chrzest, stali się do Niego podobni, zostali obdarowani nadprzyrodzonym życiem – powiedział. Jednocześnie przypomniał, że święto to „każe nam podnieść wzrok, podnieść serce ku górze, a z drugiej strony twardo stanąć na ziemi. Zostając na ziemi zostajemy tu jako uczniowie Jezusa, ludzie wezwani do świętości i zarazem ludzie odpowiedzialni za dzieło zbawienia”.
Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.
Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.
- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.