Reklama

Objawienia Pańskie na lubelszczyźnie

Trzech Króli nad Bugiem

Niedziela lubelska 1/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po Godnich Świętach, po szczodrakach, jeszcze tylko święte wieczory odprawić należycie - aby Bóg dał godny rok - mawiały mądre gospodynie w Turce koło Dorohuska. Dzień już jakby dłuższy, jaśniejszy. Zakazane były prządki i szycie, jeszcze dzisiaj powtarzają na Nadbużu: "Od Gód do Nowego Roku świętuj prządko do zmroku - od Nowego Roku do Trzech Króli, do samej wieczerzy".
Znaczyło to ni mniej, ni więcej, że wieczory do Trzech Króli są święte. Kolędowano po domach, nawzajem odwiedzając krewnych i bliskich, a i z Herodem chłopcy szli, każdego wieczoru a coraz to dalej od domu.

Herod z Aniołem

A czym bliżej karnawału, tym szli sami wybrańcy, nawet ci, co to swaty zamierzali słać, żeby dobrze panieńskie izby przejrzeć. Czasami to już tradycja ta tak się naprzykrza bogatszym gospodarzom - ale jakże nie przyjąć kolędników: "Gdzie Herod z Aniołem, tam szczęście pospołem".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wawel, Królowie i dumna Polska

Reklama

Do kościoła w Świerżach ze Starych Okop jechało się sanną, bitym gościńcem, albo łęgami, jak dobrze zamarzły. Suma na Trzech Króli była ważna. Kożuchy krymskie, chusty szelinowe, sztywniaki, najgodniejszy przyodziewek brano - na królewskie święto. Schodzili się tutejsi, czasami z Holender zza Buga zajeżdżały pyszne sanie z jaczarami. Tam noszono się z pańska. W kościele kolędowano - był zwyczaj stary, że ktokolwiek za próg kościoła, ten i przed żłóbek, na pokłon Dzieciątku. Pani z tutejszego pałacu zamawiała kazanie, w którym zawsze był Wawel, Królowie i dumna Polska, o którą tak się modlili. Kościół był nowy, a rok 1914. Najważniejsze, co dawało poczucie bezpieczeństwa i sławy, to po kazaniu święcenie złota (pierścieni), kadzidła w cynowej misie i kredy nastruganej do pisania. Każden brał kadzidło i kredę a szeptuchy, to całymi garściami niosąc do domu.

Od wichur, gradów, piorunów i wilczych oczu

Po przyjściu zawiniątko w płótnie kładło się na stole. Matka, na węgłach obnosiła we wszystkich kątach domu, kadząc i prosząc Opatrzność, aby go ustrzegła, jak swoją świątynię od wichur, gradów, piorunów i wilczych oczu, w każdym oknie krzyż kreśląc. Mawiali starzy: "Trzej Królowie wichry ciszą i krzyżyki na drzwiach piszą". Tak. To ojcu należało się napisanie na drzwiach, od ręki trzech krzyżyków i inicjały K. M. B. - Kacper, Melchior, Baltazar i rok pański 1914 - zaś na drzwiach stajni, chlewu - same trzy krzyżyki. Szczególnie tam, gdzie są konie, żeby zmora na nich nie jeździła, nie męczyła po nocach. To ani śmieszne, ani odległe w czasach, kiedy konie były podstawą majątku. Jeszcze parę lat temu, pokazywano mi młodą klacz ze skręconą grzywą i przestraszonymi oczami. Mówili, ktoś urok rzucił - tylko święconą kredą drzwi opisać i koniu na gwiazdce krzyż stawić - ustąpi. Tego wieczoru wracali też słudzy na zgodzoną służbę - witano ich suto kolacją. Szło lepsze.

Karnawał staropolski zaczynał się od Trzech Króli

Dnia przybywało "Królowie pod szopę, dnia na kurzą stopę" A młodzieży słała się radość, bowiem tak naprawdę - karnawał staropolski zaczynał się od Trzech Króli. Sam czas był zapowiedzią zabaw, wesel, potańcówek, kulików we dworze i łapania ryb na Bugu z przerębli. Do pałacu w Świerżach przyjeżdżali krewni z Samoklęsk i Kaniego... można się było chociaż na drodze przyjrzeć światowej modzie a ci, którzy usługiwali w stajniach, czwórką cugantów szykowali się do Chełma, na jarmark - po gryczany miód, wełnę i sękacz, na karnawałowe przykawki.
Zostało też w okolicy to dworskie przysłowie: "STYCZEŃ - CZAS DO ŻYCZEŃ - TO I ŻYCZYM POMYŚLNOŚCI, BOGA, CHLEBA, GODNYCH GOŚCI".

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka był poczytalny

2025-10-02 11:06

[ TEMATY ]

śp. ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Tomasz J., podejrzany o zabicie w lutym br. księdza z Kłobucka (Śląskie), był w chwili popełnienia tego czynu poczytalny – uznali biegli w przesłanej prokuraturze opinii sądowo-psychiatrycznej. Do sądu wkrótce powinien trafić akt oskarżenia.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany 13 lutego podczas napadu na plebanię. Zbrodnia miała najprawdopodobniej tło rabunkowe. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Informację o uzyskanej opinii biegłych przekazał w czwartek PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury okręgowej Tomasz Ozimek.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję