Polityka zagraniczna Baracka Obamy zabija chrześcijan. Tak zatytułował swój komentarz odnoszący się do sytuacji chrześcijan w różnych regionach świata, przede wszystkim na Bliskim Wschodzie, choć nie tylko, portal Townhall.com. Autor tekstu podkreśla, że w krajach, szczególnie arabskich, mniejszość chrześcijańska jest utożsamiana z polityczną władzą państw zachodnich, mimo że władza ta nie tylko nie wspiera chrześcijan, ale jest im wręcz wroga.
W komentarzu zwrócono uwagę, że informacje o gehennie chrześcijan w państwach islamskich rzadko przebijają się do wiadomości opinii publicznej. Są pomijane, a w najlepszym razie traktowane zdawkowo. Po ostatnim, najbardziej tragicznym w historii Pakistanu zamachu na wspólnotę chrześcijańską żaden z politycznych przywódców zachodnich nie podjął tematu o sytuacji chrześcijan. Ich polityka wspiera wręcz działania islamistów, jak choćby ostatnio w Egipcie, gdzie politycy Zachodu wsparli Bractwo Muzułmańskie wrogie mniejszości chrześcijańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podobnie było w Iraku, gdzie zachodnia interwencja doprowadziła do tego, że z ponadmilionowej grupy chrześcijan trzech na czterech wyznawców Chrystusa musiało ratować się ucieczką przed prześladowaniami.
Nie inaczej dzieje się w Syrii, gdzie grupy opozycyjne powiązane z Al-Kaidą cieszą się wsparciem Zachodu w walce z reżimem, ale także z mniejszością chrześcijańską, niosąc na sztandarach hasło państwa czysto muzułmańskiego.