Reklama

Kościół

Kościół na Haiti: ręka wyciągnięta do najuboższych

Na Haiti, w jednym z najbiedniejszych krajów świata, ojcowie jezuici pomagają migrantom, niosąc misję podkreślania godności każdej osoby ludzkiej.

[ TEMATY ]

Kościół

Haiti

migranci

jezuici

najubożsi

Vatican Media

Ludność Haiti doświadcza skutków przemocy, a także katastrof naturalnych. Na zdjęciu efekt trzęsienia ziemi

Ludność Haiti doświadcza skutków przemocy, a także katastrof naturalnych. Na zdjęciu efekt trzęsienia ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezuicka Służba Migrantów na Haiti od ponad dwudziestu lat wspiera, służy i broni praw i godności migrantów oraz osób przesiedlonych. Jak mówi szef misji, ks. Germain Clerveau, są to zadania wpisane w misję społeczną Towarzystwa Jezusowego, która jest również misją Kościoła powszechnego.

To nie jest łatwe zadanie na Haiti, gdzie osób przesiedlonych i migrantów żyje około 700 tysięcy. Ponad połowę z nich stanowią dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyrzucają ludzi jak śmieci

To ubóstwo, a zwłaszcza przemoc gangów, zmuszają wielu Haitańczyków do ucieczki ze swoich domów. Niektórzy przemieszczają się po całym kraju, ale wielu stara się dotrzeć do drugiego kraju na wyspie, Republiki Dominikany.

Władze tego drugiego kraju podjęły decyzję o wydalaniu tygodniowo 10 tysięcy Haitańczyków, co ojciec Clerveau nazywa „polityką rasizmu, wykluczenia, antyhaitanizmu”.

„Ciężarówki przyjeżdżają i wyładowują ludzi na granicy jak śmieci” - mówi ks. Germain Clerveau. I tu wkracza do pomocy wysiedlonym Jezuicka Służba Migrantów.

„Mamy ośmiu młodych ludzi, którzy stale przebywają na granicy i czekają na przyjazd ciężarówek” – wyjaśnia haitański ksiądz. „W naszym ośrodku dajemy ludziom apteczkę, ubrania, żywność… Jeśli ktoś mieszka daleko, może przenocować, a potem pomagamy kupić bilet autobusowy”.

Podróż usiana przemocą

Reklama

Szef Jezuickiej Służby Migrantów jest oburzony zjawiskiem nieludzkiego traktowania migrantów przez służby Dominikany. Mówi, że w większości przypadków migranci doświadczają przemocy fizycznej lub psychicznej podczas aresztowania przed wydaleniem z Republiki Dominikany.

„Czasami spędzają od pięciu do sześciu dni w więzieniu, zanim dotrą do granicy ze wszystkimi nieprzyjemnymi zapachami, jakie można sobie wyobrazić. Tu spadają na nich ciosy ze strony władz dominikańskich, wojska czy agentów migracyjnych… Podczas przeprawy ludzie nie wiedzą, co ich czeka” – wskazuje ks. Germain Clerveau.

„Niedawno przywieziono na granicę młodego mężczyznę. Był tak bity, tak maltretowany, że nie mógł już wstać rano. Musieliśmy pomóc mu wstać, umyć się, a następnie zabraliśmy go do szpitala” - opowiada ze smutkiem ks. Clerveau.

Również katoliccy biskupi Haiti apelują o położenie kresu temu nieludzkiemu traktowaniu migrantów.

Pomoc wysiedleńcom w kraju

Ośrodek prowadzony przez jezuitów przyjmuje nie tylko Haitańczyków wypędzonych przez władze dominikańskie, ale także wielu przesiedleńców wewnętrznych, którzy uciekają przed przemocą w poszukiwaniu lepszego życia.

Reklama

Wielu z nich nie ma gdzie mieszkać, dlatego lądują na ulicy. Im stara się pomóc Jezuicka Służba Migrantom. Poza pomocą w postaci żywności i odzieży, Służba opracowuje kilka projektów ułatwiających życie wysiedleńców, na przykład promowanie swobodnego dostępu do aktów urodzenia gwarantujących swobodne i legalne przemieszczanie się po kraju. Centrum współpracuje także z osobami, które mogą ulec pokusie migracji, np. rolnikami żyjącymi w trudnym terenie, pomagając im pozostać w domu i zarabiać na życie pracą.

Podać drugiemu rękę

„Przede wszystkim trzeba być przy ludziach, słuchać ich, wyciągać do nich rękę, rękę, która ich wita. Rękę, która jest obecnością, jak ręka Chrystusa” – wyjaśnia ojciec Clerveau, przypominając słowa Jezusa z Ewangelii: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mieście uczynili” (Mt 25, 40).

Zapewnia, że Kościół kontynuuje swoją misję wśród najbardziej potrzebujących, a księża różnych parafii w regionie pracują z przesiedleńcami, wspierając ich duchowo, ale i materialnie. Na przykład pomagając im znaleźć pracę lub dając im trochę oszczędności na rozpoczęcie działalności gospodarczej.

2025-01-04 16:16

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: Kościół przygotowuje się na przyjęcie fali deportowanych migrantów

[ TEMATY ]

Kościół

migranci

Meksyk

Adobe.Stock

Episkopat Meksyku potwierdził swoje zaangażowanie we wspieraniu u siebie migrantów po wprowadzeniu przez nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa stanu wyjątkowego na południowej granicy USA i zaostrzeniu polityki imigracyjnej. W specjalnym oświadczeniu biskupi meksykańscy zapewnili o swojej solidarności, modlitwie i determinacji, "aby nadal służyć migrantom”. Dokument podpisali biskupi: Eugenio Lira Rugarcía, odpowiedzialny za duszpasterstwo migracyjne, i Héctor Mario Pérez Villarreal, sekretarz generalny Meksykańskiej Konferencji Biskupiej (CEM).

„Nie dajmy się zwieść tym, którzy obnoszą się ze sztandarem katolicyzmu, ale poniżają bezbronnych, promują kulturę śmierci i indywidualizm. Wiara chrześcijańska, przeciwnie, zawsze będzie dążyć do wypełnienia przesłania Ewangelii, które nie wyklucza, ale obejmuje wszystkich i które kładzie szczególny nacisk na najbardziej potrzebujących” - napisali biskupi meksykańscy.
CZYTAJ DALEJ

Trwa pogrzeb papieża Franciszka w bazylice Matki Bożej Większej

2025-04-26 13:41

[ TEMATY ]

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

pogrzeb papieża

Vatican Media

Bazylika Matki Bożej Większej

Bazylika Matki Bożej Większej

W bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie trwa obecnie pogrzeb papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia w wieku 88 lat, po 12 latach swego pontyfikatu. Ojciec Święty jest pochowany w pobliżu kaplicy z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), która była mu szczególnie bliska. Do tej pory w tej świątyni znajdowały się groby siedmiu następców św. Piotra.

Na schodach bazyliki trumnę z ciałem Franciszka powitało kilkadziesiąt osób - bezdomnych, ubogich, migrantów, więźniów. Każdy z nich trzymał w rękach symbol pożegnania - białą różę. W ten sposób osoby najbardziej zmarginalizowane otrzymały przywilej pożegnania się jako ostatni z papieżem, który zawsze upominał się o ich prawa i dbał o to, by ich dostrzegano.
CZYTAJ DALEJ

Trump: myślę, że może Putin nie chce zatrzymać wojny i mnie zwodzi

2025-04-26 17:33

[ TEMATY ]

wojna

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/EPA

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Ostrzał rakietowy obszarów cywilnych przez Rosję sprawia, że myślę, iż Putin może nie chcieć zatrzymać wojny i mnie zwodzi - oznajmił w sobotę prezydent USA Donald Trump. Kolejny raz zagroził przy tym nałożeniem dodatkowych sankcji na Rosję.

"Nie ma powodu, dla którego Putin miałby wystrzeliwać rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka, przez ostatnie kilka dni. To każe mi myśleć, że może nie chce zatrzymać wojny, po prostu mnie zwodzi i trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez (sankcje na - PAP) "bankowość” lub "sankcje wtórne”? Zbyt wielu ludzi umiera!!!" - napisał Trump na portalu Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję