Reklama

Niedziela Wrocławska

W poszukiwaniu drugiej połówki…

W auli Papieskiego Wydziału Teologicznego po raz VI odbył się Bal dla Singli organizowany przez Karmelitów z Wrocławia. W tym wydarzeniu single poszukują swojej drugiej połówki. A jaka ona ma być?

2025-02-09 10:18

Wiktor Cyran

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo się cieszymy, ponieważ udało się dobić równej liczby Pań i Panów. Zazwyczaj to Pań było więcej. Uczestnicy pytali, czy możemy to jakoś zmienić. Ja odpowiadałem, że będziemy się modlić i Duch Św. sprawił, że liczba jest jaka jest. Będzie to widoczne podczas Poloneza, który rozpocznie zabawę – opowiada Maciej Romaniszyn

Poprzednią edycję zaczęliśmy również od tego tańca i przyniosło to owoce, ponieważ w czerwcu para, która tutaj się poznała przy okazji tego balu bierze ślub. Osoby, które połączyło to wydarzenie mówiły, że miały pierwszą styczność, ze sobą podczas Poloneza. W trakcie balu będzie oczywiście całonocna zabawa muzyczna. Nie zabraknie również zabaw integracyjnych – informuje główny organizator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po drugiej stronie auli przygotowaliśmy część jadalną z ciepłymi oraz zimnymi posiłkami. Jest to przestrzeń do spokojnego poznania się czy wymiany kontaktów. Uczestnicy są w przedziale wiekowym od 20 do 55 roku. Najwięcej osób jest po 30 roku życia. Każdy może się zapisać. Nie mamy żadnej bariery. Ten wieczór jest idealną okazją do tego, aby ubrać garnitur, a Panie mogą założyć eleganckie sukienki. Jest to niepowtarzalna okazja, aby móc się pobawić – zauważa Maciej.

Reklama

Idea balu ma początki z „Balu dla 100 par”. Tam, w domyśle ludzie z duszpasterstw akademickich mieli przychodzić w parach i wiele osób musiało na siłę się łączyć aby móc uczestniczyć w tym spotkaniu. Według mnie jest bardzo mało takich wydarzeń dla katolików gdzie mogą kogoś poznać z podobnymi wartościami. I wtedy razem z proboszczem o. Krzysztofem wpadliśmy na pomysł aby zorganizować Bal dla Singli. Po pierwszych dwóch edycjach dostaliśmy feedback, że 3-4 małżeństwa poznawały się właśnie na balu. Stwierdziłem że choćby jedno małżeństwo miałoby się tutaj zapoznawać to będziemy ten bal organizować na chwałę Pana Boga – wspomina organizator.

Idealny mąż według Patrycji, która po raz trzeci jest organizatorką Balu dla Singli powinien być troskliwy oraz codziennie w choćby najmniejszej sposób powinien wyrażać swoją miłość. Idealny mąż powinien doceniać każdą chwilę, którą spędza ze swoją ukochaną oraz nie powinno brakować odczucia szanowania siebie nawzajem.

Paweł uczestniczy w tym wydarzeniu po raz czwarty. Poszukuje osoba zgodnej z charakterem. Wiadomo musi się spodobać ale musi mieć charakter oraz czyste serce, a także powinna mocno stąpać po ziemi. Powinna być ogarnięta. Przyciągnij wyglądem, a zatrzymaj charakterem – podkreśla uczestnik.

Grzegorza do uczestnictwa skłoniło to, że jest to bal. Atmosfera jest bardzo wystawna. Muzyka jest do każdego rodzaju tańca. Dowiedziałem się o tym wydarzeniu od znajomych oraz z Facebooka. Według mnie wydaje mi się, że w obecnych czasach dobrze jest szukać drugiej połówki podczas takich zabaw. Dlatego, że tutaj są osoby z wartościami oraz takimi dobrymi cechami , które ja sobie chwalę. Dobroć serca, uczciwość. Myślę, że elokwencja tych ludzi jest ciekawa bo są bardzo kreatywni pomimo zasad balowych. A i zapomniałem o jednym. Musi się spodobać – dzieli się swoimi myślami mężczyzna.

Wanda podczas tego wieczoru debiutowała na balu za namową znajomych oraz wyróżnia, że: „Jestem zadowolona z pierwszych chwil tej zabawy. Zabawy są interesujące oraz uczestnicy są bardzo otwarci i towarzyscy co jest bardzo ważne”.

Otwartość i gotowość do poznawania drugiej osoby to cechy których szukam. Chciałabym, aby mój przyszły małżonek był wierzący stąd moja obecność tutaj. Trzeba poznać kogoś kto będzie tak samo gotowym jak ja. Mam nadzieję, że inne właściwości jak zgodność charakterologiczna i światopoglądowa zostanie zweryfikowana na późniejszym etapie – mówi otwarcie kobieta.

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Papież wzywa służby mundurowe do obrony życia

2025-02-09 12:36

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

O obronę życia ludzkiego i odważnego świadczenia miłości Boga, który chce, aby wszyscy byli braćmi zaapelował Ojciec Święty do uczestników Jubileuszu wojska, policji i służby mundurowych. Franciszek przewodniczył w bazylice watykańskiej Mszy św. będącej punktem kulminacyjnym tych uroczystości Roku Świętego.

MSZA ŚWIĘTA
CZYTAJ DALEJ

Z Binarowej do Fatimy i Santiago

2025-02-09 23:55

Archiwum Parafii w Binarowej

Pielgrzymi z Binarowej

Pielgrzymi z Binarowej

Pielgrzymi mieli okazję nawiedzić Bazylikę Różańcową w Fatimie, gdzie znajdują się groby świętych Hiacynty i Franciszka oraz Siostry Łucji, a także kościół Trójcy Przenajświętszej. Zobaczyli też pomnik św. Jana Pawła II, przeszli tzw. „ścieżką pastuszków” do Aljustrel, odprawili nabożeństwo Drogi Krzyżowej i zobaczyli miejsce objawień Anioła w Loca do Anjo i Maryi w Valinhos, a także zwiedzili przysiółek Aljustrel, w którym wciąż znajdują się domostwa rodzin Santos i Marto oraz pamiątki związane z życiem Dzieci Fatimskich. Zwiedzili także Lizbonę. Niewątpliwie wzruszającym momentem był udział pątników w Mszy świętej w kościele wybudowanym na miejscu narodzin Świętego Antoniego, znanego jako św. Antoniego Padewskiego.

Kolejny dzień pielgrzymowania to odwiedziny w Batalhi oraz w Alcobaca, miasteczkach słynących z arcydzieła portugalskiego gotyku. Kościół i klasztor Santa Maria były pierwszymi budowlami gotyckimi w Portugalii. W tym dniu pielgrzymi udali się także do świątyni Matki Boskiej z Nazare słynącej z cudownej figurki Najświętszej Marii Panny oraz wielu cudów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję