Reklama

Kościół

22-letni oficer został rozstrzelany. W ten sposób uratował 23 osoby. Będzie błogosławiony?

Życie, które ma być pełne, piękne, bogate, musi składać się z wyborów - mówił kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w homilii z okazji uznania heroiczności cnót czcigodnego sługi bożego Salvo D'Acquisto. W wieku 22 lat ten oficer włoskich karabinierów dokonał największego wyboru i poświęcił swoje życie, by uratować od rozstrzelania kilkudziesięciu cywili.

2025-03-12 14:43

[ TEMATY ]

oficer

kardynał Marcello Semeraro

Salvo D'Acquisto

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Semeraro wygłosił homilię podczas Mszy św. w bazylice św. Pawła za Murami, z okazji ogłoszenia heroiczności cnót czcigodnego sługi bożego Salvo D’Acquisto.

Wziął winę na siebie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był on członkiem Korpusu Karabinierów. W 1943 roku, kiedy w wyniku eksplozji granatu zginęło dwóch żołnierzy niemieckich, a dwóch innych zostalo rannych.

W odwecie naziści postanowili rozstrzelać 23 losowo wybranych cywili. 22-letni Salvo D’Acquisto, aby uratować niewinnych ludzi, wziął winę na siebie, aby to jego rozstrzelano, a nie zgromadzone osoby. W efekcie został rozstrzelany.

Państwo włoskie nadało mu pośmiertnie najwyższe odznaczenie „Złoty Medal za Męstwo Wojskowe, a w 1983 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. 25 lutego Papież Franciszek ogłosił go „czcigodnym”. „Dla Kościoła katolickiego fakt, że został ogłoszony czcigodnym, odnosi się również do heroiczności w wykonywaniu cnót chrześcijańskich, które mają swój szczyt i swoją syntezę w Miłości, w której musimy odczytać gest, z jakim Salvo D'Acquisto przedłożył dobro innych nad własne ocalenie” mówił w homilii kard. Semeraro.

Źródło męstwa w wierze

Reklama

Dodał, że męstwo Salvo miało swoje źródło w jego życiu wiary i miłości. Kardynał przypomniał słowa św. Jana Pawła podsumowującego pierwszy Synod Ordynariatu Wojskowego we Włoszech 6 maja 1999 r. Papież Polak powiedział, że Salvo D'Acquisto był w stanie, w bardzo trudnych okolicznościach, „świadczyć darem swojego życia o wierności Chrystusowi i swoim braciom i siostrom”.

Kard. Semeraro odniósł się też do słów Jezusa w Ewangelii św Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (15, 13). „Komentując te słowa Jezusa, św. Augustyn mówi, że jest to szczyt miłości. Swoją deklaracją Kościół pokazuje, że ma moralną pewność, iż gest kończący ziemskie życie Salvo D'Acquisto należy odczytywać nie tylko w kategoriach solidarności obywatelskiej, ale właśnie jako konsekwencję świadomie i spójnie chrześcijańskiego stylu życia. Jest to gest heroicznego miłosierdzia, który jest kulminacją autentycznie chrześcijańskiego życia” - mówił prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Życie składa się z wyborów

„Jest to przykład, który nawet starożytna ludzka mądrość wskazuje nam jako życie przynoszące owoce: życie, które ma być pełne, piękne, bogate, musi składać się z wyborów. Jest to zawsze prawdą, ale jest tak szczególnie wtedy, gdy tendencja do pozwalania wydarzeniom, modom i różnego rodzaju wpływom wydaje się przeważać. Salvo D'Acquisto był człowiekiem dobrych, zmotywowanych i świadomych wyborów i był taki do końca” - mówił kardynał.

Dodał, że Salvo D'Acquisto dobrze rozpoznał swój odpowiedni czas. Rozumiemy to z jego ostatnich słów, wypowiedzianych przed rozstrzelaniem: „Raz się rodzi i raz się umiera... Spełniłem swój obowiązek. Mam nadzieję, że zostaniecie ocaleni. Ja muszę umrzeć”.

Jeden ze świadków miał powiedzieć, że widział później Salvo D'Acquisto martwego i stwierdził, że jego twarz była pogodna, że miał uśmiech na twarzy. „To sposób na dawanie darów. Nawet daru życia” - podsumował kard. Semeraro.

Ocena: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć Katynia. Batalia bez końca

Rozkaz wymordowania polskich oficerów podjęty w 1940 r. przez władze ZSRS był początkiem długiego procesu ukrywania zbrodni. Walka o jej ujawnienie i upamiętnienie trwała prawie pół wieku. Pomimo upadku Związku Sowieckiego niektóre z jej tajemnic wciąż nie zostały w pełni wyjaśnione.

Polscy oficerowie, jako przedstawiciele elity intelektualnej i państwowej, byli mordowani już w pierwszych godzinach po sowieckiej agresji z 17 września. W październiku 1939 r. eksterminacji wziętych do niewoli obrońców nadano pozory sprawiedliwości. W uzasadnieniu jednego z wyroków sowieckiego „wymiaru sprawiedliwości” podkreślono: „Będąc wrogo nastawionym do władzy sowieckiej i partii komunistycznej, 20 września 1939 r. jako porucznik byłego Wojska Polskiego, w momencie wkroczenia pierwszego radzieckiego czołgu do Grodna, zorganizował z zamiarem przejęcia władzy uzbrojoną grupę spośród oficerów, żołnierzy byłego Wojska Polskiego i studentów, w ilości 50 osób do walki przeciwko władzy radzieckiej i Armii Czerwonej”.W przeciwieństwie do tych jawnie podejmowanych aktów terroru decyzja o wymordowaniu przedstawicieli polskich elit na zawsze miała pozostać tajemnicą wąskiego kręgu Biura Politycznego KC WKP(b).
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: nie można określić, kiedy papież wróci do Watykanu

2025-03-11 20:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„Sytuacja pozostaje stabilna, z niewielką poprawą, chociaż stan zdrowia Ojca Świętego nadal jest złożony” - stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej pod koniec 26. dnia hospitalizacji papieża w Klinice Gemelli. Nieoficjalnie mówi się, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by prognozować, kiedy możliwe będzie wypisanie Franciszka ze szpitala.

Dziś nie wydano żadnego biuletynu medycznego. Jeśli chodzi o szczegóły watykańskie Biuro Prasowe donosi, że „papież odbył dziś również rekolekcje łącząc się z Aulą Pawła VI, poświęcił czas na modlitwę i kontynuował terapię lekową oraz fizjoterapię oddechową i ruchową. Dziś rano przyjął Eucharystię. Po południu zastosowano wentylację z wysokim przepływem tlenu przez kaniule nosowe”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: duszpasterstwo powołań powinno być organicznie związane z duszpasterstwem młodzieży

2025-03-12 17:30

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

episkopat Polski

Episkopat News/flickr.com

Duszpasterstwo powołań powinno być organicznie związane z duszpasterstwem młodzieży - uważa bp Andrzej Przybylski, przewodniczący Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, który przedstawił tę tematykę na 400. zebraniu plenarnym Episkopatu Polski w Warszawie. Biskupów zachęcił do tworzenia i rozwoju ośrodków zajmujących się duszpasterstwem powołań w diecezjach.

W rozmowie z KAI bp Andrzej Przybylski zaznaczył, że duszpasterstwo powołań nie ogranicza się do rekrutacji do diecezjalnego seminarium duchownego czy nowicjatu zakonnego. Jest to bowiem stała troska Kościoła o towarzyszenie ludziom w wyborze różnych dróg życiowych, w tym także w służbie Panu Bogu, czyli powołania do życia konsekrowanego czy kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję