Reklama

Kościół

Ojciec Żak: komisja ds. nadużyć seksualnych może zostać powołana jeszcze w tym roku

Myślę, że komisja ds. nadużyć seksualnych duchownych mogłaby zostać powołana jeszcze w tym roku; większość pracy została już wykonana - powiedział PAP koordynator Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży o. Adam Żak.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PAP: W piątek zakończyło się 400. Zebranie Plenarne KEP, którego głównym tematem było powołanie komisji ekspertów do zbadania wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele w Polsce. Na konferencji prasowej po zebraniu prymas Polski abp Wojciech Polak poinformował, że biskupi opowiedzieli się za kontynuowaniem prac nad powołaniem komisji. Jak ojciec ocenia decyzję KEP?

Ojciec Adam Żak: Trzeba zacząć od tego, że dyskusja na zebraniu plenarnym nie dotyczyła tego, czy komisja ma powstać czy nie. To była dyskusja nad zasadami, według których ta komisja ma działać. To te zasady, przedstawione przez zespół prymasa Polski, zostały podczas zebrania plenarnego przedyskutowane i ostatecznie zaakceptowane. Przypomnę, że to te zasady, a nie sam fakt zasadności powołania komisji, zostały kilka dni przed rozpoczęciem zebrania plenarnego skrytykowane przez Radę Prawną KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PAP: Zatrzymajmy się przy tej opinii Rady Prawnej. Według jej autorów komisja powinna mieć charakter historyczny, a więc skupić się na sprawach z przeszłości z pominięciem spraw bieżących.

O. Żak: Propozycja powołania komisji czysto historycznej nie znalazła akceptacji większości biskupów. Zadaniem komisji będzie opisanie zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele w Polsce od 1945 r. do dziś. Wyraźnie powiedział to podczas piątkowej konferencji prasowej abp Polak.

Reklama

PAP: Jak ojciec ocenia tę decyzję?

O. Żak: To jest bardzo dobra wiadomość, że Konferencja Episkopatu zdecydowała się na całościowe opracowanie zjawiska wykorzystywania seksualnego przez duchownych.

PAP: Obawy Rady Prawnej wzbudził fakt, że komisja miałaby prawo wzywać na przesłuchanie biskupów.

O. Żak: To zastrzeżenie Rady Prawnej również zostało odrzucone. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w jaki sposób komisja miałaby zbadać przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich bez przesłuchiwania świadków. Działanie komisji nie może ograniczyć się do przejrzenia archiwów. Biskupi są świadkami również tych historii.

To nie oznacza, że komisja ekspertów będzie czymś na kształt parlamentarnej komisji śledczej. Ona będzie miała zadanie, by całościowo - posługując się metodami historycznymi, ale również poprzez wysłuchanie świadków - opracować to zagadnienie. Biskupi na zebraniu plenarnym zaakceptowali kierunek, który przedstawił ksiądz prymas wraz z grupą współpracowników. Co nie znaczy, że nie było dyskusji o szczegółach.

PAP: W stanowisku Rady Prawnej pojawiła się też sugestia, że głosowanie, które odbyło się w czasie Zebrania Plenarnego KEP w Lidzbarku Warmińskim w czerwcu 2023 r. zostało źle przeprowadzone. Czy o tym również dyskutowali biskupi?

Reklama

O. Żak: To był bardzo poważny zarzut, który można sprowadzić do stwierdzenia, że w 2023 r. KEP nie wiedziała, nad czym głosuje. I to miało być podstawą do cofnięcia się i przegłosowania jeszcze raz, czy biskupi w ogóle chcą powołania komisji. Więc dyskusja na ten temat musiała się odbyć, natomiast ja nie byłem na niej obecny. Jednak z faktu, że biskupi zdecydowali się na powołanie komisji w kształcie zaproponowanym przez prymasa wywnioskuję, że również tego argumentu KEP nie przyjęła. W mojej ocenie stanowisko Rady Prawnej pokazało lęki i obawy, które są na wyrost.

PAP: Czego zdaniem ojca tak naprawdę obawiają się autorzy tej opinii?

O. Żak: Przede wszystkim tego, że komisja zamieni się w "wielki trybunał", który będzie rzucał oskarżeniami w biskupów. A to nie jest celem komisji. Punktem odniesienia dla osób, które opracowały zasady działania komisji, były komisje działające w innych krajach. I żadna z nich nie była komisją śledczą. Każdy, kto uważnie śledzi historię kryzysu związanego z wykorzystywaniem seksualnym dzieci w Kościele, widzi wyraźnie, że w krajach, w których powstały takie komisje, efekty ich pracy nie posłużyły do urządzania nagonki na Kościół, tylko były narzędziem dla diecezji i zgromadzeń zakonnych do tego, by lepiej zrozumieć to zjawisko i adekwatnie na nie odpowiadać. Opracowane przez komisję raporty w takich krajach jak Holandia czy Francja są bardzo rzeczowe i stanowią do dziś punkt odniesienia, który pozwala weryfikować postępy w poszczególnych diecezjach i zgromadzeniach zakonnych. To bardzo praktyczne narzędzie.

Osobiście cieszę się, że na Zebraniu Plenarnym odbyła się taka debata. W Kościele w Polsce takie dyskusje nie są tak powszechne jak na przykład w Kościołach na Zachodzie Europy. Ta debata, choć była niewątpliwie niełatwa, posunęła nas do przodu.

PAP: Decyzję o powołaniu komisji biskupi podjęli już w marcu 2023 r. Dlaczego jej powstawanie trwa tak długo?

Reklama

O. Żak: Jestem członkiem powołanego przez prymasa Polski zespołu, którego celem jest wypracowanie zasad funkcjonowania komisji i zapewniam, że z naszej strony nie ma żadnego opóźniania. Nam naprawdę zależy, żeby komisja powstała jak najszybciej. Natomiast trzeba zrozumieć, że ta komisja to jest pewna nowość w Kościele. Owszem, w innych krajach powstawały podobne komisje i my czerpiemy z ich doświadczeń. Ale zdajemy sobie również sprawę z odpowiedzialności. Posłużę się pewnym obrazem: my wiemy, że w naszej strzelbie jest tylko jeden nabój. Jeśli wystrzelimy i spudłujemy, to nie będzie powtórki. Druga taka komisja w Kościele w Polsce nie powstanie. Więc my musimy to zrobić dobrze, rozważyć wszystkie kwestie, które się z tym wiążą, różne konteksty. Proszę mi uwierzyć, tego się nie da zrobić z dnia na dzień ani nawet z miesiąca na miesiąc.

PAP: Krążą teorie, że komisja dawno by powstała, ale jest opór części biskupów i to ten opór wszystko opóźnia.

O. Żak: Nie, to naprawdę nie chodzi o to. Oczywiście, żaden Episkopat nie jest monolitem. Proszę spojrzeć na Konferencję Episkopatu Francji, która ma pięćdziesiąt kilka diecezji. Kiedy zaczęła powstawać francuska komisja nie wszystkie diecezje ustosunkowały się do niej pozytywnie. Mimo wszystko francuski Episkopat zdecydował większością głosów i komisja powstała.

PAP: W Polsce też tak to wygląda?

O. Żak: W dyskusji, która toczy się w Kościele w Polsce wokół powstania komisji nikt nie dąży do tego, żeby upokorzyć osoby, które zgłaszają jakieś obawy i zepchnąć je do narożnika. Raczej dąży się do konsensusu. Debata polega na cierpliwym przekonywaniu.

PAP: Ile jeszcze potrzeba czasu, żeby komisja rozpoczęła pracę?

O. Żak: Na zebraniu plenarnym zgłoszone zostały uwagi, które muszą zostać rozważone, jednak większość pracy została już wykonana. Myślę, że komisja mogłaby zostać powołana jeszcze w tym roku. Nikt nie jest w stanie wskazać konkretnej daty, jednak w mojej ocenie ten horyzont czasowy nie jest odległy.

Rozmawiała Iwona Żurek (PAP)

2025-03-17 07:30

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Marczak: komisja ds. wykorzystania seksualnego jednym z tematów Rady Biskupów

Stan prac nad powołaniem komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich oraz planowana restrukturyzacja podmiotów medialnych episkopatu będą tematami sesji Rady Biskupów Diecezjalnych 25 sierpnia - poinformował sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak.

25 sierpnia, w przeddzień Uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, jak co roku odbędzie się na Jasnej Górze sesja Rady Biskupów Diecezjalnych. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak poinformował w komunikacie jakie tematy mają podjąć biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

10 lat od uchwalenia celów ONZ świat nadal głoduje

2025-09-25 18:43

[ TEMATY ]

ONZ

głód

adobe.crock.pl

Dziesięć lat po uchwaleniu celów ONZ dotyczących zrównoważonego rozwoju pracownicy organizacji pomocowych wyciągają druzgocące wnioski dotyczące dotychczasowej walki z głodem. Dzisiaj, pięć lat przed rokiem docelowym Agendy 2030, widać wyraźnie, że świat bez głodu pozostaje odległą perspektywą, oświadczyła 24 września w Berlinie organizacja Aktion gegen den Hunger (Akcja przeciw głodowi).

Około 673 milionów ludzi cierpiało z powodu głodu w zeszłym roku, prawie 100 milionów więcej niż dziesięć lat temu. Agendę 2030 państwa członkowskie ONZ uzgodniły 25 września 2015 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję