Reklama
Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich wyraziło protest przeciwko uchwalonemu w Belgii prawu zezwalającemu na eutanazję dzieci. Dr n. med. Wanda Terlecka prezes Stowarzyszenia powiadomiła „Niedzielę”, że wysłano specjalne pisma do króla Belgii Filipa, parlamentu Belgii i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Belgii. Lekarze zaapelowali do króla Belgów, aby nie podpisywał ustawy przyjętej przez belgijski parlament. W swoim liście lekarze argumentują: „Każde dziecko, i to im mniejsze, tym bardziej bezbronne, a zwłaszcza cierpiące, przyzywa troski dorosłych. Odpowiedzią świata dorosłych na niewinne cierpienie dzieci może być tylko miłość. Zabicie dziecka, i to w majestacie prawa, gdy woła ono o pomoc i opiekę, to największe bezprawie”. Katoliccy lekarze podkreślają, że „eutanazja w jakiejkolwiek formie i wobec kogokolwiek, a zwłaszcza wobec dziecka, to odejście od człowieczeństwa i cywilizowanego społeczeństwa. Nikomu wobec takich praw milczeć nie wolno, by nie stać się niemym i obojętnym świadkiem zbrodni”. Odwołując się do chrześcijańskich korzeni Europy autorzy listu przypominają, że obowiązkiem lekarzy jest strzeżenie wielkiej i świętej wartości życia, „której nigdy nie jesteśmy dysponentami, lecz sługami”. Na zakończenie listu stowarzyszenie apeluje: „Przez pamięć na heroiczne świadectwo wiary króla Baudouina I prosimy Waszą Królewską Mość o opowiedzenie się po stronie życia niewinnych cierpiących dzieci i danie wyraźnego świadectwa sprzeciwu wobec zła, które zawierają niesprawiedliwe i niemoralne prawa ustanawiane przez człowieka”.
W liście Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy do abp. André-Josepha Léonarda przewodniczącego Konferencji Episkopatu Belgii zawarte są wyrazy solidarności i duchowego wsparcia w jednoznacznym opowiedzeniu się za życiem, „pomimo tak wielkiej kampanii nienawiści i wzbudzanej niechęci wobec nauczania Kościoła katolickiego w obronie życia”. „Solidaryzujemy się ze wszystkimi, którzy wsłuchani w głos swoich Pasterzy na Ziemi Belgijskiej sprzeciwiają się hańbie współczesnej cywilizacji, jaką jest prawo do eutanazji dzieci za zgodą ich własnych rodziców” piszą lekarze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W apelu w obronie dzieci przesłanym do deputowanych belgijskiego parlamentu czytamy: „W imię Boga, Stwórcy wszystkich ludzi, i w imieniu każdego cierpiącego dziecka prosimy Was, abyście uświadomili sobie, że nikt Was nie ustanowił panami życia i śmierci, i zrezygnowali z nieludzkiego prawa, zanim odbierze ono życie niewinnym, a pogrążonych w rozpaczy rodziców cierpiących dzieci popchnie do dramatycznych decyzji zgody na śmierć swojego potomstwa”.
Ustawa belgijskiego parlamentu wywołała falę protestów na całym kontynencie. Pod patronatem hiszpańskiej Fundacji „CitizenGo” prowadzona była akcja zbierania podpisów pod apelem do króla Belgów Filipa, aby nie podpisywał tej ustawy. Akcję zaproponowało małżeństwo z Wiednia Gudrun i Martin Kuglerowie. W wypowiedzi dla mediów austriackie małżeństwo zauważa: „To nie jest tylko prawo belgijskie, ma ono zastosowanie do wszystkich w Europie a nawet na całym świecie. Stąd mamy prawo do wypowiadania się na temat, który na pierwszy rzut oka wydawałby się tylko czysto belgijskim problemem”. Dlatego w petycji zawarto m.in. słowa: „My zaniepokojeni obywatele z Europy piszemy do Króla, aby zachęcić do zawetowania tej ustawy, nawet w sytuacji, w której taka decyzja będzie dużym i trudnym wyzwaniem. Prosimy o brak zgody na ustawę, której treść stanowi najbardziej przerażające prawo o eutanazji na całym świecie. Prosimy Waszą Królewską Mość o posłuchanie sumienia. Prosimy o zachowanie postawy monarchy, dla którego wartości etyczne mają fundamentalne znaczenie”. Pod petycją zebrano ponad 200 tys. podpisów.