Reklama

Niedziela Częstochowska

W prawdzie i miłości

Biskup Stefan Bareła – sesja naukowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 28 lutego br., tj. w piątek o godz. 17.30, w gmachu Wyższego Instytutu Teologicznego odbyła się konferencja naukowa poświęcona sylwetce bp. Stefana Bareły z racji 70-lecia kapłaństwa (25 marca 1944), 50-lecia objęcia rządów w diecezji częstochowskiej (5 lutego 1964) i 30-lecia jego śmierci (12 lutego 1984). Profesorów, słuchaczy uczelni, zaproszonych gości, prelegentów powitał ks. dr hab. Marian Duda – dyrektor WIT.

Reklama

Tę powitalną serdeczność podtrzymał również pierwszy prelegent – ks. dr Arkadiusz Olczyk, który urodzony tak jak bohater konferencji w Zapolicach, z pełną szczerości premedytacją przedstawiał i dziękował za przybycie: bliższej i dalszej rodzinie, mieszkańcom i władzom Zapolic i Kodrębia (rodzinnej parafii prelegenta). Chociaż tytuł przedłożenia ks. dr. Arkadiusza Olczyka: „Dom rodzinny jako «locus theologicus» pasterskiej posługi biskupa Stefana Bareły w diecezji częstochowskiej” wybrzmiał w uszach słuchaczy bardzo „naukowo”, to jednak sama wypowiedź okazała się być przedłużeniem powitalnego nastroju serdecznego spotkania, nacechowana bardzo mocnymi, ciepłymi, osobistymi wspomnieniami. Okazało się, że mały Arkadiusz nie lubił wizyt biskupa, z jednego powodu – musiał się zawsze na powitanie duszpasterza wyuczyć nowego wiersza. Ale zapewne takie to było miejsce, uczące szacunku do ludzi, Kościoła i ich duszpasterzy. Było ono pobożne i patriotyczne. Było na pewno kolebką wiary i mądrości. Było prawdziwym „miejscem teologicznym”, nasycającym dojrzewające życie Stefana wartościami, które odsłoniło w przyszłej posłudze biskupiej tajemnicę Bożej Opatrzności, uchyliło rąbka tajemnicy Boga i Jego działania. W innym wypadku zapewne byłoby znacznie trudniej osiągnąć te wyżyny osobistej doskonałości, którą ks. Arkadiusz Olczyk określił jako heroizm na usługach prawdy i miłości. Nie bez powodu zawołanie biskupie brzmiało: „Veritati et Caritati” i dlatego nieprzypadkowo tak zatytułowano hymn Wyższego Instytutu Teologicznego oraz nazwano wydawany przez Instytut periodyk filozoficzno-teologiczny. Bp Stefan Bareła należał do grona najbliższych współpracowników bł. Jana Pawła II. Przyjaciel i współbrat – takimi słowami żegnał go po śmierci Papież – przypominał prelegent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te i inne ważne informacje z życia Biskupa, w atmosferze lekkiego i radosnego wykładu, spowodowały, że słuchającym zdało się, iż ukochany Biskup wrócił we wspomnieniach ks. dr. Olczyka. A kiedy uczestnicy konferencji zobaczyli krótki film przygotowany przez studio telewizji „Niedzieli” z uroczystości odsłonięcia pomnika bp. Stefana Bareły w rodzinnej parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Kodrębiu, piszący te słowa pomyślał i odczuł, że tak naprawdę ten najwspanialszy pomnik został wzniesiony w pamięci i w sercach ludzi, którzy dali świadectwo przywiązania oraz szacunku dla osoby i życia, dla dorobku naukowego i duszpasterskiego bp. Stefana Bareły, poprzez fakt zorganizowania konferencji i licznej na niej obecności.

Reklama

Kolejnym punktem spotkania było wystąpienie ks. dr. Jacka Kapuścińskiego zatytułowane: „Działalność piśmiennicza bp. Stefana Bareły (1916-1984)”, w którym mocno zostało powiedziane, że działalność duszpasterska i obowiązki, jakie zostały biskupowi powierzone przez przełożonych, skutecznie ograniczyły jego aktywność naukową i literacką. Mimo wszystko prelegent doliczył się prawie 200 publikacji, nie licząc z oczywistych względów piśmiennictwa administracyjnego. Bp Stefan Bareła nigdy nie zrobił habilitacji, ale zapewne w zamian za to, dokonania na innych polach aktywności pasterskiej, administracyjnej i kościelnej stały się taką habilitacją. Prelegent wymienił aktywny udział w Soborze Watykańskim II, powołanie istniejącego do dzisiaj i pięknie się rozwijającego Instytutu Teologicznego w Częstochowie. Jego inicjatywą było również m.in. wydawnictwo „Regina Poloniae” czy też wznowienie ogólnopolskiego dzisiaj już tygodnika „Niedziela”. Ks. Jacek Kapuściński przekazał do biblioteki Instytutu na ręce dyrektora WIT ks. dr. hab. Mariana Dudy pracę doktorską bp. Stefana Bareły, aby służyła jak najlepiej i z pożytkiem wszystkim studentom. Praca dotyczyła osoby o. Jacka Woronieckiego i jego katolickiej etyki wychowawczej. Dlatego, nie bez powodu to teologia moralna stała się przedmiotem intelektualnych wzlotów bp. Stefana. Następnie prelegent wymienił dość istotne wywiady, jakie z bp. Barełą przeprowadziła w 1983 r. Teresa Torańska. Wymienił też jako bardzo istotny wywiad ks. Ireneusza Skubisia, redaktora naczelnego „Niedzieli”, z okazji jubileuszu 20-lecia objęcia rządów w diecezji częstochowskiej.

„Rodzina w pasterskim nauczaniu bp. Stefana Bareły” to kończący konferencję wykład. Ks. dr Adam Szwedzik zreferował wizję rodziny, którą bp Bareła widział na podobieństwo Trójcy Świętej; jako nierozerwalną jedność Boskich Osób. W komunistycznej Polsce ludzie przyzwyczajali się do rozwodów. Ksiądz Biskup wyczuwał i przewidywał zagrożenia, jakie czyhały na świętą nierozerwalność małżeńską, na szczęście rodzin i na ich trwałość. W latach 60., kiedy telewizja wkraczała coraz mocniej w świadomość społeczną, kreując zbiorową wyobraźnię, bp Bareła, kąśliwie nawiązując do popularnego i skądinąd sympatycznego komediowego serialu „Wojna domowa”, mówił, że obraz rodziny nie jest taki beztroski i wesoły jak w filmie. Widział już wtedy jakim potężnym narzędziem wpływu mogą być elektroniczne media. Szukał dla rodziny – wobec takich poważnych zagrożeń – ratunku. Widział ten ratunek w Eucharystii, modlitwie i w prasie katolickiej. Uważał „Niedzielę” i jej lekturę jako zobowiązującą każdą katolicką rodzinę. Pragnął, aby „Niedziela” docierała do wszystkich rodzin. I tak się stało, i tak też jest.

Wspólna modlitwa, zainicjowana przez dyrektora WIT ks. Mariana Dudę w intencji bohatera naukowej konferencji, zakończyła to niezwykłe, serdeczne spotkanie.

2014-03-20 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paradyż: Sesja w seminarium

[ TEMATY ]

sesja

Paradyż

Archiwum Aspektów

W styczniu do drzwi każdego studenta „puka sesja”. Nie ominęła ona także naszej furty seminaryjnej i oficjalnie przekroczyła nasze progi 25-tego stycznia.

CZYTAJ DALEJ

Bóg nie kocha mnie dla swojego zysku. On kocha mnie dla mojego dobra!

2025-02-20 09:28

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

Dzisiejsze czytania mówią też bardzo wiele o naszym Bogu. Mówią, że nas oszczędza, nawet wtedy, kiedy Go oszukujemy, bo ciągle liczy na naszą poprawę, nawrócenie.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
CZYTAJ DALEJ

Zniszczył przydrożny krzyż, bo był "zdenerwowany"

2025-02-20 18:29

[ TEMATY ]

krzyż

dewastacja

pixabay.com

Policjanci z Posterunku w Jastkowie zatrzymali 48-latka, który odpowie za obrazę uczuć religijnych i zniszczenie przydrożnego krzyża. Mężczyzna miał go złamać i rzucić pod nadjeżdżający pojazd. Mieszkaniec powiatu lubelskiego usłyszał zarzuty. Policjantom tłumaczył, że był zdenerwowany. Grozi mu do 2 lat więzienia - informuje KMP Lublin.

W poniedziałek rano policjanci z Posterunku w Jastkowie zostali powiadomieni o akcie wandalizmu w miejscowości Jakubowice Konińskie. Mundurowi na miejscu zastali zgłaszającego. Z relacji świadka wynikało, iż sprawca złamał przydrożny krzyż, a następnie rzucić go pod nadjeżdżający pojazd. Mężczyzna dodatkowo miał poprzewracać i stłuc stojące przy nim znicze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję