Parafianie z Wierzbic pożegnali swojego proboszcza ks. Leszka Bajorskiego. Kapłan został pochowany na miejscowym cmentarzu komunalnym. Pogrzeb odbył się w Wielką Środę, a ks. Leszek zmarł w wieku 51 lat.
Ceremonii pogrzebowej przewodniczył bp Maciej Małyga. W czasie Eucharystii wyraził słowa podziękowania za posługę ks. Leszka. Podczas homilii biskup nawiązał do zbliżającego się Triduum Paschalnego oraz świąt Wielkanocnych, wskazują, że Pascha jest przejściem i to przejście za sobą ma już ks. Leszek. - Chcemy spojrzeć na naszego Pana. On jest naszą Paschą. W Wielki Piątek zobaczymy, że Pan Jezus przechodzi tę drogę z siłą i zaufaniem do Ojca - mówił biskup, dodając: - Dzisiaj przeżywamy paschę ks. Leszka. Dziękujemy za jego życie i lata jego posługi kapłańskiej. Biskup Maciej nawiązał także do słów, które wypowiedziane zostały i zapisane przez księdza Leszka i umieszczone przy zdjęciu przy trumnie: "Chcąc doznać pełni szczęścia, trzeba je dzielić z kimś drugim. Ja miałem to szczęście, mając Was wszystkich".
- Paschy nikt nie przejdzie sam, tylko z Bogiem i sobą nawzajem - wskazał kaznodzieja.
W dalszej części biskup Maciej zachęcał, aby Paschę przeżywać wspólnotowo, w życiu rodzinnym. - W tym wszystkim miejmy nadzieję na wieczność, ale także różne małe nadzieję na dzisiaj - zaznaczył hierarcha.
Przed i po Liturgii głos zabierały osoby związane z ks. Leszkiem. Za jego posługę dziękował sołtys Wierzbic oraz przedstawicielka Rady Parafialnej. W pogrzebie wzięły udział także siostry Józefitki, które prowadzą ZOL w Wierzbicach. Głos zabrał także ks. Edward Jurek, dziekan dekanatu Sobótka, który podziękował za uśmiech, obecność i posługę. Z kolei ks. Arkadiusz Chwastyk, kanclerz kurii diecezji świdnickiej, w imieniu księży rocznikowych, wyraził słowa wdzięczności, a także podkreślił zamiłowanie ks. Leszka do ciekawostek historycznych.
Po zakończonej Mszy świętej, kondukt pogrzebowy udał się na cmentarz komunalny, aby tam złożyć trumnę z ciałem śp. ks. Leszka do grobu.
Członkowie Kolegium Kardynalskiego udali się popołudniu do Bazyliki Matki Bożej Większej. Tam modlili się przy grobie Papieża Franciszka i przed wizerunkiem Matki Bożej Salus Populi Romani, a następnie wspólnie odprawili Nieszpory.
Kardynałowie, obecni w Rzymie z okazji uroczystości pogrzebowych Ojca Świętego i kongregacji generalnych, które poprzedzają konklawe, udali się dziś popołudniu do Bazyliki Matki Bożej Większej. Tam modlili się przy grobie Papieża Franciszka, który od rana licznie odwiedzają pielgrzymi, m.in. młodzi ludzie, obecni w Rzymie z okazji przypadającego w tych dniach Jubileuszu Nastolatków.
Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu
Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.
Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.
Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.
77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.