ADRIANNA NAWROT: Jak to się stało, że zostałeś koordynatorem projektu 2ryby.pl?
DANIEL BRZEZINA: Studiowałem automatykę i robotykę, później pracowałem jako informatyk. W międzyczasie pojawiła się fascynacja fotografią. Przez cały czas angażowałem się w życie „Maciejówki”. Byłem na takim etapie, że chciałem zwolnić się z pracy, poduczyć programowania i zająć się fotografią. Wtedy Malina zaproponował mi udział w 2ryby.pl, które nie miały jeszcze nazwy. Zawsze marzyłem o tym, by pracować dla Kościoła. Poza tym myślałem, że z produkcją filmu jest jak z robieniem zdjęć, a to mi wychodziło, więc się zgodziłem. Później okazało się, że to bardziej skomplikowane. (śmiech)
Czego musiałeś się nauczyć?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzeba było zadbać o oświetlenie, dźwięk, a na tym kompletnie się nie znałem. Musiałem nauczyć się montować filmy. Staram się też uczyć innych, pomagać im. Udział w tym projekcie jest dla mnie bardzo rozwijający, zmotywował mnie również do założenia własnej działalności gospodarczej.
Poza doskonaleniem umiejętności technicznych masz szansę na rozwój duchowy?
Reklama
Choć w projekt zaangażowanych jest ok. 30 wolontariuszy, to jednak w każdym filmie mam swój udział, dzięki czemu poznaję ich treść i wiele na tym zyskuję. To nie tylko materiały dotyczące spraw duchowych, ale także poruszające tematy związane z budowaniem więzi i rozwojem osobistym.
Ile czasu poświęcasz „dwóm rybom”?
Wszystko zależy od filmu. Niektóre odcinki po 2-3 godzinach montażu są gotowe. Inne, jak np. te z serii „Jednoosobowy duet wewnętrzny”, wymagają znacznie więcej pracy, nawet 8 godzin.
Projekt 2ryby.pl nie pochłania wielkich sum pieniędzy. Jak Wam się to udaje?
Na stronie internetowej 2ryby.pl znajduje się zakładka „Wesprzyj nas”, gdzie podany jest wykaz konkretnych rzeczy, które są nam potrzebne, można więc nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę. Mamy również stałych darczyńców wspierających naszą działalność. Projekt jest niskobudżetowy, tak naprawdę nie mamy ani jednej kamery, a filmy nagrywamy przy użyciu lustrzanek, co daje wysoką jakość przy stosunkowo niskich kosztach.
Przez rok, odkąd zaczęliście funkcjonować w sieci, udało Wam się zrealizować ponad 200 filmów. Co macie w planach w najbliższym czasie?
Pracujemy nad anglojęzyczną wersją projektu 2fish.tv, tłumaczymy filmy. Ale chcemy też rozwijać portal internetowy i uruchomić dział z darmowymi audiobookami, gdzie będą znajdować się dłuższe konferencje, które będzie można pobierać za darmo.