Reklama

Niedziela Częstochowska

Żywy Różaniec dla św. Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trwające od kwietnia II Dni Wiary na Ziemi Wieluńskiej, obchodzone pod hasłem „Totus Tuus Maryjo”, wpisało się kolejne modlitewne wydarzenie, mianowicie Żywy Różaniec. Modlitwę tę 25 maja wspólnie z abp. Wacławem Depo odmawiali kapłani ziemi wieluńskiej, siostry zakonne, mieszkańcy Wielunia i okolic. Miejscem modlitwy było wieluńskie targowisko. Centralne miejsce na placu modlitwy zajęła figura Matki Bożej Fatimskiej, a wokół Niej uformował się Żywy Różaniec. Paciorkami w Różańcu byli wierni świeccy, łącznikami dzieci pierwszokomunijne, krzyż uformowali Ksiądz Arcybiskup, kapłani, siostry zakonne i inni wierni.

Reklama

Po zawiązaniu się wspólnoty modlitwę rozpoczął abp Depo. Rozważania na temat ważności tej modlitwy prowadzili członkowie Akcji Katolickiej, współorganizatorzy spotkania. Nie mogło i nie zabrakło rozważań, jak wielką wagę modlitwie różańcowej przypisywał św. Jan Paweł II. Mówił On: „Różaniec jest moją ulubioną modlitwą. Przecudna to modlitwa. Cudowna z racji swej prostoty i głębi. W modlitwie tej powtarzamy wielokrotnie słowa, które Maryja usłyszała od anioła i od swej krewnej Elżbiety (...)”, a w innym miejscu: „Różaniec jest jednocześnie medytacją i prośbą. Wytrwałe błaganie zanoszone do Matki Bożej opiera się na ufności, że macierzyńskie wstawiennictwo wszystko może uzyskać od Serca Syna (List apostolski „Rosarium Virginis Mariae”, 16 października 2002 r). Umiłowanie Różańca i natchnienie Ducha Świętego sprawiły, że Jan Paweł II dodał do Różańca kolejną, czwartą część – tajemnice światła – czyniąc w ten sposób tę maryjną modlitwę pełnym obrazem wydarzeń z życia Jezusa Chrystusa, pokazywanych na kanwie słów „Zdrowaś Maryjo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważnym fragmentem wieluńskiego spotkania były świadectwa osób, w życiu których modlitwa różańcowa mocno się zapisała. Było też świadectwo Księdza Arcybiskupa, a w nim powierzone Wspólnocie tajemnice kapłańskiego serca, zakończone stwierdzeniem, że nasze Matki, nasi Ojcowie, będący już tam, po drugiej stronie, chodzą z Różańcem, rozmawiają z Maryją o nas i naszych potrzebach. Wierzymy przecież w „Świętych obcowanie”. Jan Paweł II 29 października 1978 r. powiedział: „(...) nasze serce potrafi wpleść w te dziesiątki Różańca wszystkie wydarzenia, które się składają na życie jednostki, rodziny, narodu, Kościoła i ludzkości. A więc koleje życia osobistego, bliźnich, a w szczególności tych, którzy są nam bardziej bliscy, którzy są drożsi naszemu sercu. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje rytmem życia ludzkiego”.

W czasie spotkania nie zabrakło wspólnie zaśpiewanej papieskiej „Barki” i innych pieśni maryjnych. Część pieśni wykonał chór z parafii św. Józefa pod dyrekcją Jakuba Jurdzińskiego i Szymona Blajera. Spotkanie zakończył Apel Jasnogórski i błogosławieństwo Księdza Arcybiskupa. Za przybycie i wspólną modlitwę gościowi podziękował w imieniu ks. dziekana Mariana Mermera ks. prał. Marian Stochniałek.

Widomym znakiem spotkania pozostaną być może nowe „Róże” Żywego Różańca w parafiach wieluńskich i przekazane Fundacji Tulliano do rewitalizacji zniszczone różańce.

2014-06-05 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt Wiączyń – projekt pamięć

Młodzi ludzie – zapaleńcy, miłośnicy historii, pasjonaci – od ośmiu lat przywracają pamięć o pochodzącym z okresu Bitwy Łódzkiej wojennym cmentarzu w Wiączyniu Dolnym k. Łodzi. Prowadzą na nim prace inwentaryzacyjne, porządkowe, dbają o istniejące nagrobki, zapalają znicze. Wszystko po to, by nekropolia sprzed stu lat nie została zniszczona i zapomniana i by mieszkańcy Łodzi, ale też ci okoliczni, pamiętali o tym, co się wydarzyło na ich terenie. Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Grupa Łódź”, w skład którego wchodzą, organizuje tu akcje sprzątania kilka razy w roku. Ostatnia miała miejsce w minioną sobotę. Razem z „poszukiwaczami”, jak się ich potocznie nazywa, pracowała 7-letnia Agatka i osoby ze Stowarzyszenia Kompanja Brus. Zajmujący ponad hektar, ogrodzony drewnianym, solidnym płotem, cmentarz wojenny, znajduje się w lesie wiączyńskim. Schowany wśród sosen i dębów, spoza których gdzieniegdzie przebłyskują promienie słońca, sprawia wrażenie pięknego, malowniczego i zapewne godnego miejsca spoczynku poległych żołnierzy. Przejmujący spokój, ale też delikatny szum drzew nadają nekropolii majestatu. To taka zapomniana perełka bliższej i dalszej okolicy. Pochowani są na nim żołnierze armii rosyjskiej i niemieckiej (w tym Polacy) polegli w listopadzie i grudniu 1914 r. w walkach tzw. Operacji łódzkiej. Oś cmentarza dzieli go na dwie części. Po lewej stronie, głównie w mogiłach zbiorowych, spoczywają żołnierze rosyjscy, po prawej niemieccy. W każdej części znajduje się aleja zakończona pomnikiem. Ufundował je znany łódzki przemysłowiec Karol Scheibler. Na początku każdej alei ulokowane są kamienne kręgi tzw. kwatery oficerskie. Początkowo miejsce spoczynku znalazło tu 798 poległych. W wyniku komasacji przeprowadzonych w latach 30. XX wieku na cmentarz ten zostali przeniesieni żołnierze pochowani w innych miejscach ówczesnej gminy Nowosolna. Obecnie spoczywa tu prawdopodobnie ok. 4 tysięcy poległych. Gdyby nie zaangażowanie i ogromna praca osób z „Grupy Łódź”, cmentarz zapewne zatonąłby w leśnej ściółce i wyrastających gęsto drobnych drzewach i krzakach. Dziś nekropolia jest już precyzyjnie obmierzona, przygotowano też plan obiektu i zinwentaryzowano znajdujące się tu nagrobki. Ogrodzenie to także dzieło Stowarzyszenia. Jednak choć cmentarz jest zabytkiem nadal nie udało się wpisać go do rejestru. Znikome jest także zainteresowanie okolicznych mieszkańców i szkół. „Poszukiwacze” wierzą jednak, że gdy o nekropolii zrobi się głośno, gdy zostanie wydany przygotowywany właśnie folder i opracowana ścieżka edukacyjna oraz rozpropagowane lekcje historii w terenie, cmentarz zostanie dostrzeżony i przywrócona mu należna cześć.
CZYTAJ DALEJ

W Neapolu powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

2025-12-18 09:45

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.

Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

UWAGA! ODWOŁANE REKOLEKCJE O EUCHARYSTII

2025-12-18 16:10

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BPJG

Zaplanowane spotkanie na #JasnaGóra (27-28 grudnia) nie odbędzie się!

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy w ostatni weekend stycznia 2026 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję