Reklama

Niedziela Kielecka

„Obecni” o wolności

Problematyce wolności w jej szerokich kontekstach oraz historycznych i biblijnych uwarunkowaniach, polskim drogom do wolności oraz interpretacjom i nadinterpretacjom pojęcia „wolność” poświęcony jest najnowszy numer „Obecnych” – periodyku wydawanego przez Wyższe Seminarium Duchowne w Kielcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autorzy – a jest ich cała plejada, próbują zdefiniować pojęcie wolności i odpowiedzieć na pytanie o jej granice. Wyjaśniają, w jaki sposób dzięki wolności pokonujemy słabości charakteru, jak wolność powinna być łączona z innymi wartościami – prawdą, miłością. Czym jest wolność w demokracji, jak interpretowali ją znakomici myśliciele, a jak współczesne media (wolność w dobie społeczeństwa informatycznego).

„Wolność jest prawdą – pisze ks. Roman Kuligowski. – Prawda i wolność wiążą się ze sobą tak ściśle, że jedna bez drugiej traci swój sens. Niewyobrażalne jest życie człowieka w prawdzie, jeśli nie towarzyszy temu wolność. Gdy wolność poddaje się blaskowi prawdy, wówczas osoba ludzka otwiera się na dobro”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Dariusz Oko szeroką analizę wolności, głównie w ujęciu nauk filozoficznych, konfrontuje z lansowanym ostatnio i uprawomocnianym pojęciem gender. W swoim artykule podaje szokujące dane, demaskujące gender. Przypomina np., że eksplozja homoseksualizmu była jednym z przejawów kończenia się świata rzymskiego, greckiego czy tureckiego. „Widzimy dookoła siebie ocean seksu, a nie widzimy rodzących się dzieci. Jeszcze nigdy nie było tylu chorób wenerycznych i wiążącego się z tym problemu bezpłodności” – alarmuje. W innym miejscu wskazuje przykład z Niemiec, gdzie wydano broszurkę „promującą pobudzanie seksualne dzieci przez rodziców”, na szczęście zablokowaną przez oburzonych ludzi, ale uporczywie bronioną przez środowisko gender właśnie.

Z kolei Wiesława Saladra przedstawia transplantację jako piękny przykład korzystania z daru wolności i zaprasza do refleksji, jaki jest nasz stosunek do transplantacji. Przypomina, że ponad milion osób na całym świecie otrzymało bezcenny dar życia – przeszczep narządów. Zabiegi tego rodzaju wykonywane są coraz częściej, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb (w Polsce w skali roku na ten przeszczep oczekuje 2000 chorych).

Reklama

Ks. Tomasz Siemieniec pisząc o wolności, koncentruje się na Osobie Chrystusa, jako przynoszącego wolność, ale wolność w bardzo konkretnym znaczeniu – religijnym i moralnym. Wolność Jezusową interpretuje dwuwymiarowo: jako wolność „od” (grzechów i jego skutków) oraz jako wolność „do” (do czynienia dobra). Jeśli chcemy, aby wolność zatryumfowała, należy przyjąć z rąk Jezusa ten dar – wolność w wymiarach fundamentalnych. Z kolei ks. Marcin Kowalski pochyla się nad wolnością w Koryncie w interpretacji Pawła z Tarsu oraz nad miłością – jako bazą i punktem wyjścia w budowaniu wspólnoty. Za najwyższy wymiar miłości – za „absolutny wzór miłości” – autor uważa Chrystusa. Ponadto autentyczna miłość chrześcijańska przejawia się w trosce o braci. Według św. Pawła zasadą, którą koryntianie powinni się na co dzień kierować, jest budująca wspólnotę miłość. „Tylko w miłości dokonuje się prawdziwe oczyszczenie i afirmacja wolności chrześcijanina, który odkrywa, że sensem życia jest służba Chrystusowi w braciach” – podsumowuje ks. Marcin Kowalski. Ks. Wojciech Wąsik analizuje antropologiczne i kanoniczne przesłanki prawa człowieka do wolności religijnej, a ks. Adama Wąs – werbista, islamolog i arabista, rozważa tezę, czy możemy mówić o wolności religijnej w islamie? Anna Guzewicz zastanawia się, gdzie kończy się wolność, a zaczyna zniewolenie? Do zniewolenia może prowadzić skądinąd pożyteczna ciekawość, nuda, nieumiarkowanie, brak miłości i poczucia własnej wartości. Urszula Niekiera uświadamia czytelnikom, że otrzymując w darze wolność, bierzemy zarazem ogromną odpowiedzialność, a każdy z nas ponosi ją za siebie, za najbliższe otoczenie i świat, przy czym każdy ma wolność, by „czynić to inaczej”.

Ks. prof. Janusz A. Ihnatowicz – teolog, poeta, krytyk literacki, emerytowany wykładowca Houston University of Saint Thomas i członek Polskiego Instytutu Naukowego w Ameryce, uważnie pochyla się nad kryzysem w kapłaństwie, zestawiając doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych z sytuacją w Polsce. Wybitny autor zachęca do poszukiwań nowych modeli apostolatu i „szukania każdej pojedynczej osoby”, przy jak najpełniejszym zaangażowaniu laikatu. „A jednak służebność” – konkluduje Ksiądz Profesor. Z kolei ks. Władysław Sowa wspomina męczennika wolności, bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, z którym odbywał służbę wojskową.

Problematykę wolności uzupełniają ciekawe teksty historyczne (np. Macieja Guździoła „Polskie podziemie antykomunistyczne po II wojnie światowej”) recenzje, listy, kalendarium i sprawozdania z życia kleryckiego.

Reasumując, atutem wydawnictwa jest konsekwentna spójność numeru, szeroka analiza przewodniego wątku, dbałość o kompetentnych autorów, no i wiara w czytelnika: w jego rozum i wolę do refleksji nad materiałem wykraczającym poza ramy opisu, relacji, wywiadu.

Ten egzemplarz „Obecnych” warto wziąć do ręki, ale odradzam pobieżną lekturę. To zwarta, przemyślana całość, zaproszenie do wędrówki po niełatwych ścieżkach wolności. Skorzystajmy z tego zaproszenia. Warto.

2014-06-12 07:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brytyjski zamach na spowiedź

Czy wolność sumienia jest zagrożona przez religijny analfabetyzm świeckich rządów?

To pytanie musiało zostać zadane w ostatnich latach. I jest ono zadane dziś administracji Partii Pracy premiera Keira Starmera w Wielkiej Brytanii, która wpadła na pomysł, aby wymagać od duchownych chrześcijańskich informowania policji, jeśli dowiedzą się podczas spowiedzi o nadużyciach seksualnych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka był poczytalny

2025-10-02 11:06

[ TEMATY ]

śp. ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Tomasz J., podejrzany o zabicie w lutym br. księdza z Kłobucka (Śląskie), był w chwili popełnienia tego czynu poczytalny – uznali biegli w przesłanej prokuraturze opinii sądowo-psychiatrycznej. Do sądu wkrótce powinien trafić akt oskarżenia.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany 13 lutego podczas napadu na plebanię. Zbrodnia miała najprawdopodobniej tło rabunkowe. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Informację o uzyskanej opinii biegłych przekazał w czwartek PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury okręgowej Tomasz Ozimek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję