Reklama

Wiadomości

USA wypowiada wojnę Państu Islamskiemu

Prezydent Barack Obama zapowiedział, że USA poprowadzą „szeroką koalicję” do nieugiętej kampanii w celu wyeliminowania bojowników Państwa Islamskiego (IS) w Iraku i Syrii „gdziekolwiek się oni znajdują” - poinformował Biały Dom.

[ TEMATY ]

polityka

społeczeństwo

prezydent

US Department of Labor / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent USA, jak wynika z udostępnionego dziennikarzom fragmentu wystąpienia, które zostanie wygłoszone w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego, ma zapewnić Amerykanów, zmęczonych wojnami prowadzonymi przez USA na Bliskimi Wschodzie w ostatnich 10 latach, że operacja przeciw Państwu Islamskiemu „będzie inna niż wojny w Afganistanie i Iraku”.

Nie obejmie to udziału amerykańskich wojsk w walkach lądowych na obcym terytorium — głosi tekst.

Ta kampania antyterrorystyczna będzie realizowana poprzez ciągłe nieugięte wysiłki w celu wyeliminowania bojowników ISIL gdziekolwiek się oni znajdują przy użyciu naszej siły powietrznej i naszego wsparcia dla sił lądowych partnerów — powie prezydent, używając skrótu wcześniejszej nazwy tego ugrupowania terrorystycznego (Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

USA już od 8 sierpnia prowadzą w Iraku naloty przeciwko IS, radykalnej grupie islamistycznej, która zajęła znaczne tereny wschodniej Syrii oraz północno-zachodniego Iraku. Choć mandat misji USA był początkowo ograniczony głównie do niesienia pomocy humanitarnej oraz ochrony mieszkających w Iraku obywateli amerykańskich, to stopniowo rozszerzono bombardowania także na obiekty wojskowe IS.

Reklama

Pentagon poinformował w środę, że w sumie dokonano już 154 bombardowań, które „uszkodziły bądź zniszczyły cele” IS, w tym wiele pojazdów opancerzonych i składów broni. USA wysłały też do Iraku w sumie 1043 amerykańskich wojskowych, z czego większość stanowi personel do ochrony placówek dyplomatycznych USA w Bagdadzie oraz doradcy irackiej armii.

Obama unikał dotychczas angażowania USA w trwającą od ponad trzech lat wojnę domową w Syrii. Po tym jednak, jak dżihadyści dokonali niedawno egzekucji dwóch amerykańskich dziennikarzy, wzrosła presja na Obamę, by znacznie zintensyfikować naloty, rozszerzając je na sąsiednią Syrię, gdzie mieści się główne dowództwo i baza IS.

Oczekuje się, że poza zintensyfikowaniem nalotów na cele IS zarówno w Iraku i Syrii, nowa strategia walki USA z IS będzie też obejmować zwiększenie pomocy wojskowej USA dla sił kurdyjskich i armii irackiej, które w terenie walczą z sunnickimi dżihadystami. Ponadto planuje się zbrojenie umiarkowanych syryjskich rebeliantów. Obama rozmawiał o tym w środę z Abd Allahem - królem Arabii Saudyjskiej, która ma odegrać kluczową rolę w międzynarodowej koalicji przeciw IS.

Prezydent i król zgodzili się co do potrzeby zwiększenia szkoleń i dostaw sprzętu dla umiarkowanej syryjskiej opozycji — głosi wydany po tej rozmowie komunikat Białego Domu.

Choć przygotowywana przez USA wojskowa kampania przeciw IS ma nie obejmować wojsk lądowych (tak jak wojny w Iraku czy Afganistanie), to oczekuje się, że przybierze znacznie większe rozmiary niż prowadzone w ostatnich latach głównie przy pomocy samolotów bezzałogowych antyterrorystyczne operacje w Jemenie czy Pakistanie i - jak uprzedzał sekretarz stanu John Kerry - może potrwać nawet „lata”.

2014-09-11 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wygrali Węgrzy, bo wygrał Orbán

Cóż za Euro-rozczarowanie! Oto Węgrzy, mający jedyną i niepowtarzalną okazję pozbycia się wstrętnego, „nacjonalistyczno-prawicowego” rządu i jego przywódcy – Viktora Orbána oraz wybrania pełnego powagi, kompetentnego, otoczonego sympatią i uznaniem międzynarodowym nowego rządu, do czego przez długi czas zachęcali ich euroatlantyccy politycy, nie skorzystali z okazji. W wyborach parlamentarnych, które się właśnie odbyły, niepomni płynących zewsząd Najwyższych Euro-Pouczeń, gremialnie – bo połową głosów – poparli Fidesz i polityka będącego dla Brukseli symbolem wszystkiego, co najgorsze w Unii Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Rocznica chrztu Mieszka I. Co wiemy o tym wydarzeniu sprzed 1059. lat?

2025-04-14 09:36

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Mieszko I

1059. rocznica

wikipedia.org

Mieszko II

Mieszko II

Chrzest Polski, a właściwie chrzest przyjęty przez Mieszka I, był bez wątpienia aktem wiekopomnym. Wprawdzie z wydarzeniem tym wiąże się wiele niewiadomych: data, miejsce, szafarz, jak i imię chrzestne księcia, to jednak decyzja władcy Polan o przyjęciu chrześcijaństwa zaważyła na całych dziejach państwa, które przyszło mu współtworzyć.

Analizując poszczególne elementy wydarzenia na pierwszy plan wysuwa się ustalenie daty przyjęcia przez Mieszka chrztu. Niestety, nie dysponujemy żadnymi zapiskami z okresu panowania pierwszego historycznego władcy Polski. Faktu przyjęcia przez niego chrztu nie odnotował nawet w swoim dziele skrupulatny saski kronikarz Widukind. Jako pierwszy uczynił to dopiero pół wieku później biskup merseburski Thietmar. Dziejopis ten jednak notorycznie mylił termin owego wydarzenia, raz mówiąc o nim pod rokiem 966, w innym zaś miejscu wspominając rok 968 i utworzenie biskupstwa w Poznaniu. Nie były zgodne w tej dziedzinie i późniejsze roczniki pochodzące z połowy XI w., które podając lakoniczną informację: Mesco dux Poloniae baptizatur, umieszczały ją zarówno pod datą 966, jak i alternatywnymi jej odpowiednikami: 965 i 967. Żmudna praca historyków, jak i mocno zakorzeniona w narodzie polskim tradycja pozwoliły na określenie terminu chrztu na rok 966. Odniesienie się natomiast do praktyki chrzcielnej Kościoła umożliwiło wskazanie hipotetycznej daty dziennej. Tą najprawdopodobniej była Wielka Sobota, która wtenczas przypadła w dniu 14 IV. Powyższe ustalenia sprawiły, że dziś powszechnie, i na ogół zgodnie, uznaje się datę 14 IV 966 r. jako moment przyjęcia przez Mieszka I i jego najbliższych współpracowników chrztu świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję