Reklama

Sport

Polska wygrała z Mołdawią w towarzyskim meczu piłkarskim

Polska wygrała z Mołdawią 2:0 (1:0) w towarzyskim meczu piłkarskim. Bramki na Stadionie Śląskim w Chorzowie zdobyli Matty Cash i Bartosz Slisz, a oficjalnie z reprezentacją pożegnał się Kamil Grosicki, który zagrał po raz 95. w kadrze narodowej.

[ TEMATY ]

Polska

Mołdawia

mecz piłki nożnej

towarzyski

Stadion Śląski

PAP

Piłkarz reprezentacji Polski Matty Cash podczas meczu towarzyskiego z Mołdawią

Piłkarz reprezentacji Polski Matty Cash podczas meczu towarzyskiego z Mołdawią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mecz z Mołdawią na Stadionie Śląskim miał być sprawdzianem dla piłkarzy Michała Probierza przed wyjazdowym spotkaniem eliminacji mistrzostw świata z Finlandią 10 czerwca.

Reprezentacja, którą prowadzi trener Serghei Clescenco, zajmuje w rankingu FIFA bardzo odległe miejsce, obecnie 154., ale dwa lata temu dała się Polakom mocno we znaki. W czerwcu 2023 roku wygrała u siebie z prowadzoną wtedy przez Fernando Santosa drużyną 3:2, a cztery miesiące później zremisowała w Warszawie 1:1, gdy selekcjonerem gospodarzy był już Probierz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W piątkowy wieczór po raz 95. i ostatni w kadrze narodowej zagrał Grosicki. Zgodnie z zapowiedziami selekcjonera, doświadczony piłkarz Pogoni Szczecin, który 8 czerwca skończy 37 lat, wybiegł w podstawowym składzie i w roli kapitana, a boisko opuścił jeszcze w trakcie pierwszej połowy.

W bramce całe spotkanie rozegrał Marcin Bułka, a debiut zaliczył obrońca Jagiellonii Mateusz Skrzypczak. Zabrakło natomiast lekko kontuzjowanego Piotra Zielińskiego, który wciąż czeka na swój setny występ (ma 99, w marcowych meczach eliminacji MŚ pauzował z powodu urazu).

Reklama

Już wcześniej było wiadomo, że na czerwcowym zgrupowaniu nie będzie najlepszego strzelca w historii reprezentacji Roberta Lewandowskiego. Napastnik Barcelony tłumaczył, że potrzebuje odpoczynku po ciężkim sezonie ligowym. W piątek stawił się jednak w Chorzowie, aby uczestniczyć - w towarzyskiej roli - w piłkarskim pożegnaniu Grosickiego.

Od początku spotkania biało-czerwoni ruszyli do ataków. Bliscy zdobycia bramki byli m.in. Jakub Moder oraz Sebastian Szymański, który w 21. minucie - po świetnej akcji i podaniu Grosickiego - popisał się mocnym strzałem z dystansu. Bramkarz Cristian Avram zdołał jednak odbić piłkę.

W 30. minucie, po niedokładnym wybiciu Avrama i błędach w defensywie gości, ładnym strzałem popisał się Matty Cash. Piłka wpadła do siatki tuż obok słupka.

Kibice zaczęli świętować, a po chwili wrzawa zrobiła się jeszcze większa. Swój występ zakończył bowiem Grosicki, którego zmienił Karol Świderski. Koledzy z reprezentacji i członkowie sztabu szkoleniowego zrobili dla bohatera wieczoru specjalny szpaler, fani zgotowali owację na stojąco, a przy końcowej linii na wzruszonego zawodnika czekała jego rodzina.

Opaskę kapitana po Grosickim przejął Jan Bednarek, ale na krótko. Obrońca Southampton FC został w przerwie zmieniony i w drugiej połowie kapitanem był już Świderski, czyli... trzeci zawodnik pełniący w piątkowy wieczór tę funkcję.

Po przerwie gospodarze wciąż mieli przewagę, ale ich ataki nie były intensywne. Spotkanie toczyło się w coraz wolniejszym tempie. Probierz dokonywał kolejnych zmian, oszczędzając czołowych piłkarzy na mecz z Finami.

Reklama

Na drugą połowę nie wybiegli już wspomniany Bednarek i Sebastian Szymański, a po godzinie gry odpocząć mogli Cash i Nicola Zalewski, z którym Mołdawianie mieli wcześniej sporo problemów.

W 65. minucie nieco zaspała polska defensywa, jednak nie wykorzystał tego wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Virgiliu Postalachi, który w dogodnej okazji trafił wprost w Bułkę.

Kilka groźniejszych akcji gości i uwagi ze strony Probierza sprawiły, że w końcówce meczu polscy piłkarze podkręcili tempo. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

W 85. minucie, po podaniu Krzysztofa Piątka, w dogodnej sytuacji znalazł się Jakub Kamiński, ale jego strzał obronił Avram.

Trzy minuty później golkiper reprezentacji Mołdawii nie miał jednak nic do powiedzenia po bardzo precyzyjnym strzale z dystansu Bartosza Slisza. Ładny gol na 2:0 wynagrodził kibicom niemrawą drugą połowę i sprawił, że kadra Probierza w dobrych humorach przystąpi do wtorkowego, znacznie ważniejszego meczu z Finlandią.

Biało-czerwoni pozostaną jeszcze dwa dni na Śląsku. Do Helsinek wylecą w niedzielę w godzinach popołudniowych.

Polska - Mołdawia 2:0 (1:0).

Bramki: Matty Cash (30), Bartosz Slisz (88).

Sędzia: David Dickinson (Szkocja).

Widzów: 36 tys.

Polska: Marcin Bułka - Mateusz Skrzypczak, Jan Bednarek (46. Sebastian Walukiewicz), Jakub Kiwior - Matty Cash (60. Przemysław Frankowski), Sebastian Szymański (46. Mateusz Bogusz), Bartosz Slisz, Jakub Moder, Nicola Zalewski (60. Jakub Kamiński) - Adam Buksa (74. Krzysztof Piątek), Kamil Grosicki (32. Karol Świderski).

Mołdawia: Cristian Avram - Veaceslav Posmac, Vladyslav Baboglo, Victor Mudrac - Maxim Cojocaru (78. Sergiu Perciun), Mihail Caimacov (86. Vitalie Damascan), Vadim Rata (78. Victor Stina), Nikita Motpan (59. Sergiu Platica), Artur Ionita (65. Stefan Bonisteanu), Oleg Reabciuk - Ion Nicolaescu (65. Virgiliu Postalachi).

2025-06-06 23:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kupujmy nasze

Made in EU, czyli wyprodukowano w Unii Europejskiej, to coraz częściej spotykany napis na produktach w polskich sieciach handlowych. Unia Europejska składa się z 28 państw i dany towar nie może być produkowany wszędzie jednocześnie. Najczęściej pochodzi z jednego kraju. Największe państwa Unii nie tylko eksportują swoje towary za granicę, zachwalając je jako najlepsze, ale też preferują na rodzimym rynku wytworzone na miejscu produkty. Promocja własnych towarów jest postrzegana jako gospodarczy patriotyzm. Sąsiadom, takim jak Polska, którzy pragnęliby ich naśladować, wmawia się natomiast, że hasło „kupuj nasze”, czyli polskie, to odruch szowinistyczny. Zachodni producenci bazują na pozostałościach naszego komunistycznego kompleksu niższości w stosunku do tego, co zachodnie, zalewając nas swoimi towarami. Nawet niektóre polskie firmy nadają naszym produktom obcobrzmiące nazwy, aby zwiększyć sprzedaż.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Parzno: św. Anna, patronka cierpliwości

2025-07-27 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

- Ten czas w naszym życiu, pomiędzy krzyżem a łaską, powinniśmy wypełnić cierpliwością. Może właśnie kwestią czasu jest, że to, co dziś nazwiemy krzyżem, za jakiś czas rozpoznamy jako łaskę – mówił ks. Łukasz Burchard podczas uroczystości odpustowej ku czci św. Anny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję