Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Nowy rząd

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio znowu nastąpiła intensyfikacja działań różnych speców od kreowania i kształtowania opinii publicznej, czyli nas, zwykłych odbiorców programów telewizyjnych i innych mediów. Co widzimy? Ci sami utworzyli „nowy rząd”! Ktoś powie – zła frazeologia, pomylenie pojęć. Niestety, tak jest, cała nasza polityka rządowa jest właśnie pomyleniem pojęć, jednym wielkim pomieszaniem z pomyleniem. Dlaczego? A no właśnie dlatego, aby tzw. przeciętny widz, czyli „przeciętny wyborca”, nie myślał samodzielnie. I zachował się tak, jak chcą tzw. wpływowe kręgi. I to wcale nie dlatego, że nie widzą i nie rozumieją, co dzieje się w kraju, ale ze zwykłej „marności wywietrzałych charakterów”, o których tak mądrze i trafnie pisał Jan Lechoń.

Reklama

Pani „nowa premier”, znana jako minister zdrowia i marszałek Sejmu, zaufana osoba premiera Donalda Tuska, gubi się w odgrywanych scenkach, by pokazać, że „idzie nowe”, cieszcie się, ludzie, patrzcie, jacy mądrzy jesteśmy „my, ludzie PO”, jak ostatnio wyraził się jeden z prominentów tej partii. Jacy łaskawi, kulturalni, po chrześcijańsku zgodni, a „klątwę nienawiści” szerzy Jarosław Kaczyński i PiS. Proste, nic nowego, przecież tak jest mówione od zarania naszej nieszczęsnej III RP. Teraz padają słowa na dawno przygotowany grunt, a biedni, zabiegani „poddani” nie potrafią i nie mają siły doszukiwać się prawdy w tym medialnym kłębowisku. Statystyki i opracowania z lat tuż powojennych podają, że na 28 mln ludności było zaledwie 60 tys. inteligencji, i to też większość nie z najwyższej półki. Dwaj okupanci, sąsiedzi ze wschodu i zachodu, wybili naszą elitę i trudno będzie nam się pozbierać jako społeczeństwu, szczególnie teraz, gdy jeszcze zabrakło tych spod Smoleńska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla nas – społeczeństwa nie są ważne dzisiaj gesty na ekranie telewizyjnym, podanie sobie rąk, uśmiechy, zagrane role, ale mają znaczenie i liczą się tylko efekty 7 lat rządów PO-PSL. Dzisiaj pozamieniali teki ministerialne między sobą (znają się, jak widać, tak samo na wszystkich dziedzinach życia gospodarczego i politycznego) i mamy nowy rząd! Dla nas, tej „szarej masy”, ważne są konkretne odpowiedzi na proste pytania: Czy będziemy mogli pracować i żyć jak normalni ludzie w XXI wieku?! Czy będzie praca i mieszkania dla młodych ludzi, by nie musieli wyjeżdżać za granicę, tam zakładać rodziny i pracować na przysłowiowym zmywaku, po skończonych w Polsce studiach? Co stało się z naszymi kopalniami, stoczniami, większymi i mniejszymi zakładami, firmami, rodzimymi instytucjami? Czy odpowiedzą przed niezawisłym sądem ci, którzy kradli, kłamali, kombinowali, szydzili z nas, Polaków?

Zostały ujawnione kompromitujące nagrania ludzi piastujących najwyższe stanowiska, stwierdzających na koniec bez żenady, jakoby „państwa polskiego już nie było”. I nic, żadnych konsekwencji! Premier Tusk Donald miał odpowiedzieć po wakacjach, ale nie zdążył i już nie musi. „Nowy rząd” też nie musi i też zapewne nie zdąży. Liczą się teki, ministerialne pensje, milionowe odprawy, układy, wspólne interesy itp., itd... Gładkie wypowiedzi, mowy inaugurujące „nowy rząd”, kolejne obietnice, słowa, mnóstwo słów... Całą tę, wydawałoby się, kabaretową sytuację dobrze skomentował pijaczyna pod sklepem: – Oni tam, w rządzie, mają dobrze, mają kasę, kupę szmalu i nie widać, żeby musieli coś robić.

2014-10-07 15:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będzie śledztwo w sprawie zdjęcia krzyży na komendzie policji w Radomiu

[ TEMATY ]

polityka

krzyż

Bożena Sztajner/Niedziela

Kozienicka prokuratura przesłuchała dziś Ryszarda Nowaka z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, który złożył doniesienie ws. obrażenia uczuć religijnych przez szefa radomskiej policji Karola Szwalbe. Inspektor nakazał zdjęcie krzyży w budynku komendy miejskiej w Radomiu. Prokuratura w Kozienicach informuje, że zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Światowa inicjatywa zachęca dzieci do modlitwy różańcowej w intencji pokoju

2025-09-16 11:36

[ TEMATY ]

dzieci

modlitwa

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) zaapelowało do dzieci, młodzieży i rodziny o udziału w kampanii modlitewnej „Milion dzieci modli się na różańcu”. Celem inicjatywy 7 października, w liturgiczne święto Matki Bożej Różańcowej, jest modlitwa o jedność i pokój. W tym roku kampania odbędzie się po raz pierwszy.

Według organizatorów istnieją różne sposoby organizacji akcji modlitewnej: „Niektórzy uczestnicy odmawiają cały różaniec, inni tylko jego część. Inni łączą modlitwę z katechezą różańcową, krótkimi czytaniami i piosenkami dla dzieci. Jeszcze inni zachęcają dzieci do kolorowania tajemnic różańca w trakcie modlitwy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję