Przynoszono do Jezusa dzieci, aby
włożył na nie ręce i pomodlił się za
nie; a uczniowie szorstko zabraniali
im tego. Lecz Jezus rzekł:
«Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie
im przyjść do Mnie; do
takich bowiem należy królestwo
niebieskie». Włożył na nie ręce
i poszedł stamtąd.
Reklama
„Przynoszono do Jezusa dzieci, aby
włożył na nie ręce i pomodlił się za
nie, a uczniowie szorstko zabraniali
im tego. Lecz Jezus rzekł: «Dopuście
dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich
bowiem należy królestwo niebieskie». Włożył na nie ręce i poszedł
stamtąd”. „Do takich bowiem należy królestwo niebieskie”.
Postawa dziecka prowadzi do osiągnięcia królestwa niebieskiego.
Dziecko jest z natury pokorne, bo nie może istnieć
bez pomocy starszych, a szczególnie rodziców. Posiada ono
swoje potrzeby fizjologiczne i psychiczne. Dziecko jest prostolinijne
w wyrażaniu swoich potrzeb i spostrzeżeń ludzi i świata
wokół niego. Dziecko ufa swoim rodzicom bezgranicznie.
I w tych cechach: pokory, prostoty i ufności bezgranicznej możemy
naśladować dzieci, myśląc i szukając nie tylko szczęścia
i spełnienia swoich marzeń na tym świecie, ale w królestwie
niebieskim. Życie w perspektywie królestwa niebieskiego. Czy
to możliwe dla nas? Czy normalne na co dzień? Myślę, że nie.
Na co dzień nie myślimy o tym, ale przecież czy chcemy, czy
nie, jako uczniowie Jezusa tam zmierzamy: do królestwa niebieskiego.
Warto pamiętać, że już Sokrates powiedział: „Cokolwiek
czynisz, czyń rozważnie i patrz końca”.
Prośmy Boga, abyśmy umieli przez Słowo Boże, modlitwę,
Komunię Świętą, pamięć na to, że jesteśmy
świątynią Boga, że jesteśmy stworzeni przez Boga
i odkupieni Krwią Chrystusa, abyśmy żyli nie tylko
na tym materialnym świecie, ale w perspektywie
królestwa niebieskiego.
B.W.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".
Kwestię cierpienia ludzi dobrych oraz pozornej pomyślności bezbożnych poruszył Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii 8 października w kaplicy Domu Świętej Marty. Zapewnił, że Bóg nigdy nie opuszcza sprawiedliwych, natomiast ludzie siejący zło, nie mają imienia.
Franciszek zaznaczył, że pytanie o sens cierpienia należy do najgłębszych, jakie zadaje sobie człowiek. Jak bowiem pojąć cierpienia młodej matki kilkorga dzieci, przykutej do łóżka niezwykle złośliwym nowotworem, czy starszej już osoby, której syna zamordowała mafia? Pytanie to rozlega się także w pierwszym czytaniu dzisiejszej liturgii, zaczerpniętym z Księgi Malachiasza (Ml 3,13-20a): „Daremny to trud służyć Bogu! Bo jakiż pożytek mieliśmy z tego, żeśmy wykonywali polecenia Jego i chodzili smutni w pokucie przed Panem Zastępów? A teraz raczej zuchwałych nazywajmy szczęśliwymi, bo wzbogacili się bardzo ludzie bezbożni, którzy wystawiali na próbę Boga, a zostali ocaleni”.
Każdy z nas ma własne doświadczenie modlitwy. Właściwie trudno powiedzieć, kto modli się dobrze, a kto źle. Uczymy się pewnych reguł, zasad, słów, formułek, ale czy one gwarantują należytą jakość modlitwy?
Każdy z nas ma własne doświadczenie modlitwy. Właściwie trudno powiedzieć, kto modli się dobrze, a kto źle. Uczymy się pewnych reguł, zasad, słów, formułek, ale czy one gwarantują należytą jakość modlitwy?
Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, poświęconej Najświętszej Maryi Pannie pisze, że Maryja, „szła naprzód w pielgrzymce wiary”.
Dzisiaj Maryja jako nasza najlepsza Matka uczy nas wiary. Biorąc więc do rąk różaniec i rozważając tajemnice radosne chcemy uczyć się od Maryi prawdziwej wiary.
Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła do anioła:
Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. (…) Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła
Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 30-38).
Każdy z nas ma swoje zwiastowanie. Tak jak do Maryi i do nas Bóg posyła anioła ze wspaniałą wiadomością. Ta wiadomość to prawda, że Bóg nas kocha, że ma wobec nas
wspaniały plan swej miłości. Nieraz nie bardzo rozumiemy to zwiastowanie. Jakże się to stanie, to niemożliwe, dlaczego ja? - pytamy Boga i samych siebie. Maryja, mimo tego, że też nie
wszystko rozumiała, odpowiedziała Bogu „niech mi się stanie według twego słowa”. Rozważając tę tajemnicę prośmy Boga, abyśmy tak jak Maryja zawsze z radością odpowiadali „tak”
na Jego propozycje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.