Dzień 11 listopada ma taką wagę, jaką jesteśmy w stanie do niego przywiązać, mając świadomość historyczną, z której powinien wynikać głęboki szacunek dla czynów naszych dziadów. Po pięciu latach wojny przetaczającej się przez Polskę nie rzucili wszystkiego, nie poszli do domu. Przeciwnie: wychodząc z szeregów obcych armii, stworzyli jednostki Wojska Polskiego i nadal walczyli, aż do 1921 r., i nas obronili. W znacznej mierze tworzenie się państwa, czego symbolem jest 11 listopada, było wysiłkiem ochotniczym. Dopiero w grudniu 1918 r. zaczęły odgrywać rolę struktury administracji, też zresztą stworzone z niczego. 11 listopada został ucieleśniony pierwszym aktem niezależnym od władz zaborczych, absolutnie suwerennym polskim aktem. Od początku Polacy rozumieli, czym jest własna podmiotowość - a nie czekanie, czy inni zgodzą się na nasz niepodległy byt, czy nie. To było zaznaczenie, że Polska istnieje nie na podstawie zgody mocarstw, tylko na mocy woli Polaków. I ta skala ofiar naszych dziadów, ich gotowość do poświęceń i zrozumienie tego! To wszystko symbolizuje 11 listopada. Ale ten ładunek historyczny, emocjonalny może być ważny i przemawiający dla kogoś, kto zna tę historię i rozumie, co się wtedy wydarzyło. Jeśli ktoś jej nie zna, nie ma to dla niego żadnego znaczenia.
Pierwszy apostoł powołany przez Jezusa i pierwszy apostoł Słowiańszczyzny, patron pojednania chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 30 listopada obchodzimy święto św. Andrzeja Apostoła. Tradycja podaje, że zginął śmiercią męczeńską 30 listopada 65 r. w Patras w Grecji. Jego relikwie znajdują się w katedrze w Amalfi we Włoszech oraz w kościele pod jego wezwaniem w Patras. Jest patronem podróżnych, rybaków i rycerzy.
Św. Andrzej pochodził z Betsaidy w Galilei i był młodszym bratem Szymona Piotra. Podobnie jak Szymon był też rybakiem. Zanim został apostołem należał do uczniów Jana Chrzciciela, który nauczał i chrzcił nad Jordanem. To właśnie tam doszło do pierwszego spotkania z Jezusem: „Gdy (Jan Chrzciciel) zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. (...) Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» - to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa” (J 1, 36-37. 40-42).
Troska o Dom Boży jest jednym z zadań, które powinno być bliskie sercu tym, którzy przychodzą do danego miejsca, aby się modlić i aby to miejsce stawało się coraz piękniejsze. Tak też i zadziało się w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Kątnej, który został uroczyście poświęcony po generalnym remoncie.
Uroczystości w kościele filialnym parafii św. Mikołaja w Brzeziej Łące przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Konsekrowany został nowy ołtarz, do którego włożono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kościół przeszedł metamorfozę i stał się radością i powodem do łez wzruszeń dla tych, którzy od wielu lat przybywają do tego miejsca na modlitwę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.