Reklama

Dookoła świata

Niedziela Ogólnopolska 48/2014, str. 6

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziemia Święta

Atak na synagogę

Dwóch mężczyzn uzbrojonych w noże, siekiery i pistolety wtargnęło do synagogi w ortodoksyjnej dzielnicy Har Nof w zachodniej Jerozolimie i zaatakowało modlących się tam wiernych. Izraelska policja zastrzeliła obu napastników. W zamachu zginęło czterech rabinów i jeden z policjantów. Cztery inne osoby zostały ranne.

Dwa główne radykalne palestyńskie ugrupowania - Hamas i Islamski Dżihad - wyraziły zadowolenie z ataku na synagogę, jednak nie przyznały się do niego. Atak ma być „odpowiedzią na śmierć męczennika Yusufa Hasana al-Ramuniego”, palestyńskiego kierowcy autobusu, który 17 listopada został znaleziony powieszony w swym autobusie w zachodniej Jerozolimie. Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył nazajutrz, że jego kraj „ostro odpowie” na zamach. Z kolei Palestyńczycy masowo manifestują i rzucają kamieniami w Izraelczyków. Wśród uczestników demonstracji zdarzają się dziesięciolatkowie. Komentatorzy obawiają się wybuchu kolejnej intifady, czyli palestyńskiego powstania, w którym braliby udział cywile.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Francja

Putin sponsoruje nacjonalistów

Front Narodowy kierowany przez Marine Le Pen dostał linię kredytową w wysokości 9 mln euro w moskiewskim banku. Przedstawiciele partii potwierdzili tę informację. Pożyczki udzieli Pierwszy Czesko-Rosyjski Bank. Umowę w tej sprawie podpisano jeszcze we wrześniu. Pierwsze dwa miliony euro trafiły już do Francuzów.

Reklama

Ugrupowanie Marine Le Pen ma opinię prorosyjskiego. Przywódczyni partii protestowała przeciwko nakładaniu przez Zachód sankcji na Rosję, nazywała je przejawem rusofobii. Była też przeciwna stowarzyszaniu Ukrainy z Unią Europejską.

Z kolei Pierwszy Czesko-Rosyjski Bank jest instytucją należącą do biznesmena Romana Popowa, podejrzewanego przez czeski kontrwywiad BIS o związki ze służbami specjalnymi swojego kraju. Zdaniem wielu komentatorów, Popow nie przekazałby pieniędzy Francuzom bez polecenia prezydenta Władimira Putina. Bank Popowa działa w Czechach i na Słowacji od 1996 r. Jego właściciel deklaruje, że chciałby rozszerzyć działalność na Włochy.

G20

Nawet koala nie lubi Putina

Podczas odbywającego się w Australii szczytu grupy G20, czyli najbogatszych państw świata i Unii Europejskiej, podjęto decyzję o wprowadzeniu reform, które do 2018 r. mają zwiększyć PKB grupy o 2,1 proc. Jednak relacje ze szczytu zdominowała sprawa Władimira Putina, który był ostentacyjnie ignorowany przez pozostałych uczestników. Na lotnisku powitali go jedynie rosyjski ambasador i wiceminister obrony Australii. Australijski premier Tony Abbott powiedział, że Putin powinien przestać próbować „wskrzeszać chwałę caratu lub Związku Sowieckiego”. Działania Kremla krytykowali także premierzy Kanady - Stephen Harper i Wielkiej Brytanii - David Cameron. Internauci kpili, że nawet koala, z którym Putin pozował do zdjęcia, próbował się wyrwać.

Przed rozpoczęciem szczytu Rosja starała się wywrzeć presję na jego uczestnikach. W kierunku Australii popłynęły rosyjskie okręty wojenne, a Moskwa zapowiedziała, że jej bombowce dalekiego zasięgu będą operować u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie Putin wyjechał z Australii przed zakończeniem szczytu.

Hongkong

Demokracji nie będzie

Lokalne władze nakazały usunięcie barierek blokujących centrum miasta. Część przebywających tam demonstrantów zaatakowała siedzibę administracji, jednak inni spokojnie odeszli. Tak zakończył się protest nazwany rewolucją parasolek. Wybuchł on 22 września z powodu wprowadzenia przez Pekin niedemokratycznego prawa wyborczego. Zakładało ono, że szef egzekutywy Hongkongu będzie wybierany, ale tylko spośród kandydatów zaakceptowanych przez władze Chin. Na ulice wyszło ok. 130 tys. osób oburzonych tą decyzją. Główną siłą była organizacja Occupy Central with Love and Peace. Demonstranci zablokowali środek miasta, a policja w brutalny sposób próbowała ich stamtąd usunąć. Wielu protestujących do ochrony przed gazem pieprzowym używało folii zasłaniającej oczy oraz parasolek, co dało nazwę rewolucji. Dziesiątki osób zostało poszkodowanych. Lokalne władze odrzuciły postulat, by wybory na szefa administracji były całkowicie wolne.

2014-11-25 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Wielką Sobotę jest Msza św.?

Pytanie czytelnika: Koleżanka powiedziała mi, że w Wielkim Tygodniu nie ma Mszy św. w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę. Nie bardzo rozumiem, bo Msza św. w sobotę przecież jest. Proszę o wytłumaczenie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję