Ulicami miasta Bari przeszedł niedawno orszak 600 ubranych w stroje z XI wieku mieszkańców. Przedstawili oni historię przewiezienia z Myry do Bari relikwii św. Mikołaja.
Św. Mikołaj i królowa Bona
Królowa Bona Sforza, żona króla Polski Zygmunta Starego, na rok przed swoją śmiercią (+1557) powróciła do południowej Italii, do swego rodzinnego Bari, i prosiła, by ją pogrzebano obok grobu św. Mikołaja, biskupa Myry, którego słynące łaskami sanktuarium od roku 1098 znajdowało się w tym mieście. Kiedy Bona umarła, pochowano ją w Bazylice św. Mikołaja w niezwykle skromny sposób. Dziś możemy podziwiać piękny nagrobek wykonany w 1593 r. na zlecenie córki królowej Bony, Anny Jagiellonki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zmarły ok. 350 r. biskup Mikołaj odbierał cześć przez przeszło 700 lat nie tylko w katedralnym kościele Myry, lecz również w licznych cerkwiach wzniesionych ku jego czci na całym obszarze Cesarstwa Bizantyjskiego. Choć nie był męczennikiem, był w czołówce najpopularniejszych w prawosławiu świętych. Aż do roku 1075 do jego grobu w Myrze przybywali liczni pielgrzymi z miast leżących nad brzegami Morza Śródziemnego. Zarówno z bliskich, jak Efez czy Antiochia, jak i dalszych, m.in. z Edessy w Armenii, Aleksandrii w Egipcie, Koryntu na Półwyspie Peloponeskim, z Salonik oraz z cesarskiego Konstantynopola, a nawet z Krymu.
Do ziemi włoskiej
Reklama
Od roku 1075 stało się to jednak niebezpieczne, gdyż wybrzeża Azji Mniejszej, a nawet Bitynię, której stolicą była Nicea - gdzie odbyły się dwa sobory powszechne: w 325 r. i w 787 r. opanowali Turcy Seldżuccy, wyznawcy proroka Mahometa. Zajęli także Myrę i utrudniali pielgrzymki do grobu św. Mikołaja.
Wówczas 47 włoskich marynarzy, udających kupców, dotarło do miasta i wykradło ciało świętego. 9 maja 1087 r. tryumfalnie przypłynęli do Bari, gdzie w ciągu 2 lat wybudowano dużą romańską bazylikę, i w jej krypcie umieszczono relikwie świętego, które spoczywają tam do dnia dzisiejszego. Konsekracji bazyliki dokonał papież Urban II w 1098 r. podczas synodu mającego złagodzić napięcia pomiędzy krzyżowcami a cesarzem bizantyjskiego Konstantynopola. Synod zgromadził 185 biskupów i opatów. Port w Bari stał się jednym z portów obsługujących krzyżowców oraz ruch pielgrzymkowy do Ziemi Świętej.
Święty Wschodu i Zachodu
Od tamtej pory pielgrzymi do grobu św. Mikołaja Cudotwórcy z greckiego Wschodu zamiast do Myry przypływali do Bari, ale mniej licznie niż poprzednio, gdyż islamscy piraci (Saraceni) napadali na ich statki. Natomiast pielgrzymom z prawosławnej Serbii, Bułgarii, Siedmiogrodu, Peloponezu, Grecji, Macedonii, Albanii, Dalmacji łatwiej było dotrzeć do grobu św. Cudotwórcy w Bari niż do Myry. Także Rusini odkryli, że droga do sanktuarium w Bari wcale nie jest długa. Opowiadali o licznych łaskach otrzymywanych za jego wstawiennictwem i zachęcali jedni drugich do udania się na pielgrzymkę. I tak sanktuarium w Bari stało się miejscem spotkania chrześcijan Wschodu i Zachodu.
Pielgrzymki ze wschodniego obszaru europejskiego prawosławia przybywają do dzisiaj, zwłaszcza z Rosji. Często w krypcie można usłyszeć piękne prawosławne śpiewy, a w sklepach z dewocjonaliami - język rosyjski. Internetowy portal papieskiej Bazyliki św. Mikołaja w Bari ma również rosyjską edycję. Obsługę duszpasterską zapewniają dominikanie.
* * *
Św. Mikołaj urodził się w 270 r. w Patarze, a zmarł w 345 lub 352 r. jako biskup Myry na terenie dzisiejszej Turcji. Jest świętym zarówno Kościoła katolickiego, jak i prawosławnego. W tym drugim czczony jest jako Mikołaj Cudotwórca. Według podań, święty odziedziczył po rodzicach znaczny majątek, dzięki czemu mógł dzielić się z ubogimi darami materialnymi. Znanych jest kilka historii związanych z działalnością biskupa wśród swoich diecezjan, m.in. o uratowaniu 3 marynarzy zamkniętych w cesarskim więzieniu czy o uwolnieniu skazanych na śmierć więźniów. Mimo że niewiele jest informacji o życiu św. Mikołaja, on pozostaje jedną z najbardziej popularnych i barwnych postaci w hagiografii w świecie katolickim i prawosławnym. W szczególny sposób czczony jest 6 grudnia w Kościele katolickim, kiedy to ma miejsce liturgiczne wspomnienie tego świętego. Rozpowszechniony jest zwyczaj wręczania prezentów na wzór świętego. Jego wizerunek ewoluował, przybierając karykaturalne kształty, ale współcześnie coraz częściej obserwuje się tendencję powracania do tradycji, w której przedstawiany był z mitrą i pastorałem.