W warszawskim metrze na początku grudnia przeczytałem taką informację: „Do Polski przyjechał najsympatyczniejszy mieszkaniec Finlandii - św. Mikołaj”. A skoro ten uwielbiany przez dzieci święty pochodzi ze Skandynawii, jak chcą laickie media, to można, ich zdaniem, pójść jeszcze dalej i powierzyć jego rolę gejowi-celebrycie, o czym poinformowała z oburzeniem „Fronda”.
Dlatego tak ważne jest przywracanie świadomości społecznej prawdziwego św. Mikołaja, biskupa Miry żyjącego w IV wieku, hierarchę, który wywarł ogromny wpływ nie tylko na Kościół katolicki, ale także na prawosławie, gdzie jest czczony jako najbardziej popularny święty. Podkreślał to zresztą św. Jan Paweł II, który, modląc się u grobu tego świętego w Bari, powiedział: „Kult św. Mikołaja jest tym, co łączy oba płuca Kościoła: Wschód i Zachód”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Temu przywracaniu św. Mikołaja chrześcijaństwu służy najnowsza książka Piotra Kordyasza, która ukazała się tuż przed mikołajkami nakładem Wydawnictwa Sióstr Loretanek. Autor adresuje swoją publikację do wszystkich zainteresowanych, ale historię św. Mikołaja przedstawia tak, jakby opowiadał ją swoim pięciorgu dzieciom. Zresztą Kordyasz „święty Mikołaj z Miry”, jest znany jako specjalista w pisaniu dla najmłodszych, o czym świadczą jego wcześniejsze książki przeznaczone dla nich o dziecięcych latach Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły.
Kordyasz omawia wszystkie źródła historyczne o św. Mikołaju. Odwołuje się też do bogatej tradycji, która zachowała kapitalne legendy z najważniejszym przesłaniem tego świętego: w imię Jezusa musimy być apostołami dobra i nie przechodzić obojętnie obok potrzebującego człowieka. I to jest prawdziwy obraz św. Mikołaja.
Wydawnictwo Sióstr Loretanek
ul. L. Żeligowskiego 16/20
04-476 Warszawa, tel. (22) 673-58-38
e-mail: wsl@loretanki.pl