Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Jubileusz koronacji

W 2015 r. mija 50 lat od uroczystej koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Krasnobrodzkiej. Aneta Kwaśniewska rozmawia z ks. Eugeniuszem Derdziukiem, kustoszem sanktuarium w Krasnobrodzie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 5/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

jubileusz

koronacja

Graziako

Ołtarz w Sanktuarium Krasnobrodzkim

Ołtarz w Sanktuarium Krasnobrodzkim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Piękne sanktuarium na Roztoczu istnieje od ponad trzech wieków. Tegoroczny jubileusz wiąże się jednak z nieco bliższymi nam wydarzeniami.

Reklama

– Jubileusz dotyczy tego, co było przed 50 laty, czyli uroczystej koronacji koronami papieskimi cudownego obrazu Matki Bożej Krasnobrodzkiej. Dokonało się to 4 lipca 1965 r. Była to wielka uroczystość, do której przygotowywała się cała diecezja. W porozumieniu z bp. Marianem Rojkiem postanowiliśmy przypomnieć to wydarzenie, ale też oddać cześć Tej, która od wieków króluje na naszej zamojskiej ziemi. Historia sanktuarium krasnobrodzkiego rozpoczęła się 5 sierpnia 1640 r., gdy Jakub Ruszczyk, 24-letni młodzieniec ze wsi Szarowola pod Tomaszowem, uważany przez ludzi za pomylonego, szukał ratunku w opętaniu. Tegoż dnia na polanie w lesie pod Krasnobrodem ujrzał panią w białej szacie, która nakazała mu postawić w tym miejscu figurę, a wtedy zostanie uwolniony ze swej słabości. Tak też się stało. Od tego czasu ludzie doświadczali tam różnych łask. Po ośmiu latach, kiedy Kozacy pod wodzą Chmielnickiego chcieli zająć Zamość i okolice, przybyli do Krasnobrodu i splądrowali okoliczne tereny. Dotarli też do owej figurki, którą spalili. Co cenniejsze wota zrabowali, a resztę wdeptali w błoto. Po zimie wśród tego błota pośniegowego znaleziono niewielki obrazek, linoryt przedstawiający Matkę Bożą adorującą Dzieciątko. Odczytano to jako znak i obrazek otoczono czcią. Sprowadzono komisję biskupa chełmskiego i profesorów Akademii Zamojskiej. W latach 60. XVII wieku sprowadzono do Krasnobrodu dominikanów, którzy zaczęli opiekować się tym sanktuarium. Znamienną datą jest 1680 r., kiedy do Krasnobrodu przywieziono królową Marię Kazimierę Sobieską będącą w stanie agonalnym. Podano jej do ucałowania cudowny obrazek i dzięki temu odzyskała zdrowie. Jako wotum wdzięczności ufundowała kościół, który do dziś znajduje się w Krasnobrodzie. Kolejne lata to posługa ojców dominikanów, dobudowany klasztor i wiele cudów. Byli tu do powstania styczniowego. Pod koniec października 1864 r. wprowadzono ukaz carski likwidujący zakony w Polsce i wszystko przeszło pod władzę duchową diecezji lubelskiej.

– Jak rodziła się myśl o koronacji obrazu Matki Bożej Krasnobrodzkiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W obozie w Dachau, gdzie przebywali polscy kapłani, był m.in. ks. Bardel, wikariusz krasnobrodzki oraz ks. Liwerski i ks. kan. Maj. Codziennie modlili się do Pani Krasnobrodzkiej, tam też powstała pieśń, którą do dziś śpiewamy na odsłonięcie obrazu. Po wojnie proboszczem w Krasnobrodzie został ks. Ludwik Liwerski i to właśnie on w 1947 r. zorganizował kongres różańcowy i szerzył kult Matki Bożej. Potem z biskupem lubelskim Piotrem Kałwą wystosowano pismo do Stolicy Apostolskiej o to, by na prawach papieskich można było koronować ten wizerunek. W 1964 r. obraz został poddany konserwacji, a prof. Korpal z Krakowa namalował większy obraz, na którym umieszczony jest cudowny obrazek. W 1965 r. odbyła się wielka uroczystość, na której było ok. 100 tys. osób, prawie 500 kapłanów, 7 biskupów i do tej uroczystości chcemy nawiązać.

– Koronacja obrazu nastąpiła w niełatwym dla Kościoła czasie, bo system socjalistyczny nie był przyjazny tego typu wydarzeniom.

Reklama

– Tak, ale mieliśmy ludzi ukształtowanych jeszcze w okresie przedwojennym. Mieliśmy Prymasa, sługę Bożego Stefana Wyszyńskiego, wspaniałe osobowości księży biskupów, kapłanów oraz nauczycieli, którzy mimo iż nie można było przekazywać takich informacji, jednak to robili i czynnie włączali się w to wielkie dzieło. Wtedy trwała też nowenna przed jubileuszem tysiąclecia chrztu Polski, to było wielkie ożywienie, mimo że władze komunistyczne „wściekały się” na te tematy.

– Od wielu lat przed wizerunek Matki Bożej pielgrzymują tłumy wiernych ze swoimi intencjami, obawami, troskami.

– Rzeczywiście tak jest. Wiele pielgrzymek do nas przybywa. Dzieci pierwszokomunijne, chorzy, strażacy, pielgrzymka trzeźwościowa, no i przede wszystkim wielki odpust 1 i 2 lipca, który gromadzi tysiące wiernych. Wszystkich zawierzamy Niepokalanej Matce.

– Czy tegoroczne pielgrzymki oraz sam odpust będą miały wymiar wyjątkowy z racji złotego jubileuszu koronacji cudownego obrazu?

Reklama

– Zdecydowanie tak. Chcemy uczcić naszą Panią i Matkę, która ciągle daje nam znaki swej obecności i udziela wielu łask. Główne uroczystości będą oczywiście 1 i 2 lipca. Pierwszy dzień to tradycyjna nocna procesja z sanktuarium do kaplicy na wodzie. Natomiast 2 lipca główna Msza św. odpustowa o godz. 12 będzie sprawowana przez abp. Celestino Migliore, nuncjusza apostolskiego w Polsce. W ten sposób chcemy podkreślić naszą łączność z Ojcem Świętym Franciszkiem i Stolicą Apostolską. W ciągu roku planujemy wiele różnych spotkań, pielgrzymek, wykładów. Dzięki inicjatywie Katolickiego Radia Zamość został wydany folder, w którym zawarto wszystkie najważniejsze informacje o krasnobrodzkim sanktuarium, kalendarz wydarzeń na cały rok i krótką modlitwę pasterza naszej diecezji. Taki folder powinien dotrzeć do każdej rodziny wraz w wizytą duszpasterską. Wspomnę jeszcze o sympozjum naukowym, które mamy zamiar zorganizować w kwietniu, może uda się wydać z niego publikację książkową. Z kolei w październiku, wraz z ks. Julianem Brzezickim, odpowiedzialnym za Krucjatę Różańcową w intencji Ojczyzny, chcemy zorganizować Diecezjalny Kongres Różańcowy.

– O sferę duchową specjalnie się nie martwimy, ale jak jest ze sferą materialną? Czy sanktuarium w Krasnobrodzie wymaga remontu?

– Faktycznie nasze sanktuarium wymaga poważnego remontu. Mamy zatwierdzony projekt rewitalizacji. Składaliśmy wniosek o fundusze norweskie, nie udało się pozyskać tych pieniędzy, ale będziemy jeszcze starać się o fundusze europejskie. Potrzeba nam kilkanaście milionów na ten cel, bo projekt przewiduje remont od fundamentów po dachy. Po jubileuszu zajmiemy się tą pracą.

– Dziękuję za rozmowę!

2015-01-29 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękujemy za dar koronacji

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 25/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

koronacja

Archiwum "Aspektów"

Koronę dla Matki Bożej poświęcił Jan Paweł II

Koronę dla Matki Bożej poświęcił Jan Paweł II

18 czerwca 1989 r. na skronie Matki Bożej Rokitniańskiej nałożono papieską koronę. Była to pierwsza koronacja w odzyskującej wolność ojczyźnie. W tym roku dziękujemy za 25 lat Jej szczególnego królowania na Ziemiach Zachodnich Polski. Dziękczynienie za koronację zbiegło się w naszej diecezji z dziękczynieniem za dar kanonizacji papieża Jana Pawła II

Obraz Matki Bożej Rokitniańskiej nosi szczególne tytuły: Królowej Orła Białego, Pani Obozowej, Królowej Polski i Ziem Zachodnich, Hetmanki, Pani Cierpliwie Słuchającej. Koronacja, którą przed 25 laty dokonali biskupi polscy w Rokitnie, była wyrazem dziękczynienia i uznania za ponad 300 lat opieki Matki Bożej nad zachodnimi rubieżami naszego kraju. Była tu z Białym Orłem na piersi nawet w czasie zaborów.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Dzieje Kościoła w Estonii

2025-09-06 17:31

[ TEMATY ]

Estonia

dzieje Kościoła

pierwsza beatyfikacja

Adobe Stock

Kościół katolicki w Estonii choć liczy tylko ok. 8 tys. wiernych, co stanowi 0,58% ludności, jest dziś dynamiczną, misyjną wspólnotą, świadczącą o żywotności katolicyzmu nawet w najbardziej zsekularyzowanych częściach Europy. Dziś miała miejsce pierwsza beatyfikacja w tym kraju. W Tallinnie został ogłoszony błogosławionym niemiecki jezuita, arcybiskup Eduard Profittlich, który w 1942 roku poniósł śmierć w czasie sowieckiego terroru.

Ziemia Maryi
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję