Spotkanie, utrzymane w kameralnej atmosferze, pozwoliło uczestnikom bliżej poznać dorobek literacki obu duchownych. Autorzy dzielili się refleksjami na temat źródeł inspiracji, kulis powstawania swoich książek oraz roli, jaką w ich twórczości odgrywa codzienność i doświadczenie duchowe.
Bp Krzysztof Nitkiewicz zaznaczył na wstępie, że aktywność literacka stanowi jedynie dodatek do biskupiej posługi, będąc formą ewangelizacji. Nawiązał do swojej najnowszej książki „Protos”, poświęconej żyjącemu przeszło dwa wieki temu bp. Adamowi Prosperowi Burzyńskiemu, z którym, jak podkreślił, łączy go wiele doświadczeń. Chodzi głównie o kontakty z chrześcijańskim wschodem, a także o przyjaźń z osobami będącymi daleko od Kościoła. Zapowiedział również gotową już do druku kolejną powieść dotykającą relacji katolicko-żydowskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Publikowałem pracując jeszcze w Kurii Rzymskiej, gdy dużo podróżowałem służbowo po świecie, więc jestem po prostu wierny mojej starej pasji. To okazja do tego, by podzielić się odczuciami i przemyśleniami. Dzisiaj również spotykam każdego dnia wielu ciekawych ludzi, o barwnej osobowości, zdarzają się też zadziwiające sytuacje oraz momenty grozy. I naturalnie wracają wspomnienia z Wiecznego Miasta. To wszystko stanowi źródło inspiracji, z zachowaniem oczywiście należytej dyskrecji. Staram się, by moje książki nie tylko kusiły ciekawą fabułą, ale przede wszystkim dawały nadzieję. Nawet jeśli pojawia się w nich wątek kryminalny, to jest on tylko pretekstem, by mówić o człowieku, jego wierze i duchowych zmaganiach. Przy okazji lubię pośmiać się z samego siebie – mówił biskup.
Ks. Wojciech Kania opowiadał z kolei o swojej drodze twórczej – od pierwszych tomików poezji pisanych w czasach szkolnych po najnowsze powieści kryminalne. Podkreślał, że inspiracje czerpie z codzienności, historii Sandomierza oraz rozmów z ludźmi. Zaznaczył, że jego książki – choć należą do gatunku kryminału – nie epatują brutalnością, lecz mają charakter refleksyjny i wartościowy, z mocnym akcentem na pytania o ludzkie wybory. Mówił także o swojej fascynacji historią powojenną i o tym, jak wplata wątki dotyczące donosów czy archiwalnych teczek w fabułę, aby pobudzić czytelników do refleksji nad przeszłością i teraźniejszością.
Reklama
– Pisanie daje mi możliwość spojrzenia na świat z innej perspektywy i zatrzymania tego, co często umyka w codzienności. Choć sięgam po formę kryminału, nie interesuje mnie epatowanie brutalnością. Ważniejsze jest pokazanie ludzkich wyborów, emocji i słabości. Każda postać ma w sobie coś z nas samych – czasem zaskakuje, czasem zmienia się w trakcie historii, tak jak człowiek w życiu. Inspirację czerpię z uliczek Sandomierza, z jego kamienic i historii, ale także z rozmów i spotkań. To one podsuwają obrazy i pytania, które później staram się przełożyć na literaturę. Moje książki mają nie tylko bawić, ale też przypominać, że warto szukać prawdy i piękna w świecie, nawet jeśli kryją się one pod warstwą trudnych doświadczeń – podkreślał ks. Kania.
Spotkanie poprowadziła pani dr Izabela Fac. Na zakończenie uczestnicy mogli zadawać pytania, porozmawiać z autorami oraz zdobyć autografy.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, Wydawnictwa Diecezjalnego, mieszkańcy Sandomierza, siostry zakonne, klerycy i księża.