Reklama

Niedziela Przemyska

Chrystus na osiołku

Uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy w Niedzielę Palmową od stuleci jest inspiracją dla artystów, którzy temat ten wykorzystywali w swoich dziełach. Od setek lat wjazd na osiołku stał się też jednym z głównych punktów misteriów pasyjnych; budowano nawet specjalne ruchome platformy, dzięki którym tłumy wiernych mogły jeszcze głębiej angażować się w przeżywanie Niedzieli Palmowej ciągnąc umieszczonego na platformie osła z siedzącym na jego grzbiecie Jezusem

Niedziela przemyska 13/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sztuka

Arkadiusz Bednarczyk

Wjazd do Jerozolimy - fragment ikonostasu z XVII wieku

Wjazd do Jerozolimy - fragment ikonostasu z XVII wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy czterej Ewangeliści przekazali swoim uczniom opis Niedzieli Palmowej – uroczystego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Sięgnijmy może do najstarszej spośród wszystkich Ewangelii – wg św. Marka, ucznia św. Piotra Apostoła. Opisuje on jak uczniowie zbliżając się do Jerozolimy otrzymali polecenie od Mistrza, aby dwóch z nich poszło do Betfage i przyprowadziło mu oślę, „którego żaden człowiek nie dosiadał”. Znaleźli oślę, zarzucili nań swoje płaszcze i Jezus wsiadł na nie. Inni rzucali swoje płaszcze pod nogi osła, inni jeszcze ucinali gałązki rosnące na polach. Z opisu Markowego dowiadujemy się także, że tłum, który poprzedzał Jezusa i który szedł za nim wołał: „Hosanna, Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie”... Dlaczego Jezus jechał na osiołku? Osiołek jest znakiem spełnienia się proroctwa wypowiedzianego przez Zachariasza: „Nie bój się, Córo Syjonu! Oto Król twój przybywa siedząc na osiołku”. A dlaczego rzucano pod nogi jadącego Jezusa gałązki palmowe? Palma w kulturze grecko-rzymskiej była symbolem tryumfu i zwycięstwa...

Najstarsze „osiołki”

Początkowo odbywane procesje palmowe w Jerozolimie, a opis ich znamy dzięki tzw. itinerarium niejakiej Egerii, pątniczki z Półwyspu Iberyjskiego będącej w Ziemi Świętej w latach 381-384, odnalezionym w jednej z włoskich bibliotek w XIX stuleciu. W procesji tej nie ma jeszcze przedstawień „siedzącego na osiołku Chrystusa”. Pojawia się ono dopiero jako wyobrażenie plastyczne w X wieku podczas procesji palmowych na terenie dzisiejszych Niemiec. Takie przynajmniej posiadamy informacje zawarte w żywocie jednego z augsburskich biskupów, pochodzącym z tamtych czasów. Wojciech Marcinkowski – autor Katalogu do wystawy rzeźby średniowiecznej Muzeum Narodowego w Krakowie podaje przykład najstarszego „osiołka palmowego” w Europie. Znajduje się on obecnie w Muzeum w Zurychu (Szwajcaria) a pochodzi z XII stulecia, z kostnicy jednego ze szwajcarskich kościołów. W Polsce jednym z najstarszych „osiołków palmowych” jest osiołek z Szydłowca pochodzący z XV stulecia a odnaleziony dopiero w XIX wieku na strychu tego kościoła. Znane są opisy jednej z najstarszych procesji, jakie miały miejsce w Niedzielę Palmową. Odbywały się one w XVI wieku w Krakowie; osiołka z Jezusem prowadzono wówczas pod specjalnym baldachimem z kościoła św. Wojciecha do mariackiej fary. Mieszczanie krakowscy rzucali pod nogi jadącego Chrystusa gałązki wierzby a nawet kwiaty. W pewnym momencie na twarz przed jadącym Chrystusem padał kapłan prowadzący procesję a inny uderzał osła gałązką. Posługując się cytatem ewangelicznym mówił też: „Uderzę kapłana a rozproszą się owce...”. Bardzo często w większych miastach urządzano procesje palmowe z kilkoma „osiołkami” a uczniowie szkół, głównie jezuickich czy pijarskich ustawieni rzędem „prawili oracje wierszem złożone po kolei” – jak pisał niezrównany Jędrzej Kitowicz w swoim „Opisie obyczajów w dawnej Polsce”. Ci którzy ciągnęli drewnianego osiołka przez miasto mogli liczyć na odpuszczenie swoich grzechów; wierzono także, że dzieciom, którym uda się usiąść na tym osiołku będzie się szczęścić w późniejszym, dorosłym już życiu. Ważnym elementem każdej procesji palmowej był śpiew Męki Pańskiej. Czyniono tak już podczas procesji w 1000 r. Początkowo „Męka” śpiewana była przez trzech solistów; z czasem dołączył do nich czwarty głos – głos tłumu. Stało się to gdzieś około XV wieku...

Jerozolimski wjazd zatrzymany w kadrze...

Uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy był także tematem wielu dzieł malarskich. Już w średniowieczu ukazywano tę scenę. Podejmowali ją m.in. Duccio, van Dyck, Giotto. Wiele takich scen znajdziemy również w podkarpackich kościołach. Piękne, niezwykle barwne malowidło znajduje się w prezbiterium krośnieńskiego kościoła ojców Franciszkanów. Temat „wjazdu” przedstawiono także na ikonostasie drewnianej cerkwii greckokatolickiej Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Chotyńcu k. Radymna z XVII stulecia, wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO. Szczególnie piękny i pełen teologicznych treści jest fresk Giotto di Bondone powstały około 1305 r. dla kaplicy kościoła w Padwie. Przedstawia on niezwykle sugestywnie i poruszająco królewski wjazd Jezusa do Jerozolimy. Scena przedstawiona została niezwykle – tak jakby została zatrzymana na filmowym kadrze. Witający Chrystusa ludzie ściągają swoje płaszcze, aby uścielić nimi drogę, po której poruszać się będzie Zbawiciel. Jeden z witających zdejmuje właśnie przez głowę swoją szatę. W tle widzimy wdrapujących się na drzewa młodych chłopców, którzy zrywają szybko gałązki palm, aby zdążyć jeszcze przywitać nimi obiecanego Mesjasza. Może zdążą... A czy my zdążymy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-26 11:43

Ocena: +5 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matki: mężne czy szalone?

Niedziela Ogólnopolska 42/2015, str. 49

[ TEMATY ]

sztuka

Włodzimierz Rędzioch

Od lewej stoją: ks. prał. Paweł Ptasznik – rektor kościoła św. Stanisława w Rzymie, Marta Dzbeńska-Karpińska z małżonkiem oraz Piotr Nowina-Konopka – ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej

Od lewej stoją: ks. prał. Paweł Ptasznik – rektor kościoła św. Stanisława w Rzymie, Marta Dzbeńska-Karpińska
z małżonkiem oraz Piotr Nowina-Konopka – ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej

Z okazji inauguracji rzymskiej wystawy z Martą Dzbeńską-Karpińską rozmawia Włodzimierz Rędzioch

W czasie gdy w Watykanie ojcowie synodalni debatują nad sprawami rodziny, w auli Jana Pawła II przy rzymskim kościele św. Stanisława można obejrzeć wystawę fotograficzną „Matki: mężne czy szalone?” autorstwa Marty Dzbeńskiej-Karpińskiej. Organizatorami wydarzenia są polski kościół św. Stanisława oraz Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie. Patronatem honorowym wystawę objęli Piotr Nowina-Konopka – ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej oraz abp Stanisław Gądecki – metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Uroczyste otwarcie wystawy miało miejsce 8 października 2015 r.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Przed Bożym Narodzeniem unikajmy zakupowego dopingu

2025-12-14 09:43

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV odpowiada na łamach czasopisma „Piazza San Pietro” na list psychologa młodzieży i zachęca do przeżywania Bożego Narodzenia jako czasu prostoty i konkretnej miłości bliźniego, bez „zakupowego dopingu”. Młodym wskazuje przykład św. Johna Henry’ego Newmana, który może pomóc w walce „z mrokiem nihilizmu”.

Miesięcznik, wydawany przez o. Enzo Fortunato, otwiera list do papieża Leona, podpisany przez Antonio, czterdziestoletniego psychologa z Pagani w prowincji Salerno. Antonio opowiada o życiu poświęconym najbardziej kruchym i potrzebującym, inspirowanym przez św. Alfonsa Marię de’ Liguoriego oraz św. Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

40. Międzynarodowy Festiwal Filmów Maksymiliany 2025 – gala finałowa i werdykty jury

2025-12-14 20:14

[ TEMATY ]

Maksymiliany 2025

Mat.prasowy

We Wrocławiu odbyła się uroczysta gala finałowa 40. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Maksymiliany 2025, zamykająca jubileuszową edycję wydarzenia, które od czterech dekad promuje kino inspirowane wartościami chrześcijańskimi, humanistycznymi i personalistycznymi. Tegoroczne hasło festiwalu – „A nadzieja zawieść nie może” (Rz 5,5) – wyznaczyło duchowy i artystyczny wymiar całego programu.

Galę poprowadzili Jerzy Skoczylas i Agnieszka Damrych, łącząc elegancję słowa, refleksję i charakterystyczny dla jubileuszu ton wspólnotowego święta kultury. Oprawę muzyczną zapewnił duet Paulina Jeżewska (wokal) i Olek Misiewicz (fortepian), a także sami prowadzący, wykonując przedwojenne utwory związane z filmem, które nadały wieczorowi szczególny, osobisty charakter.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję