Reklama

Drogi do świętości

Mamy chcą działać!

Za kilka dni Dzień Matki. Proponujemy więc każdej mamie nie tyle laurkę, ile zachętę do podzielenia się swoim doświadczeniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnego razu Hania miała sen, w którym wręczała kwiaty papieżowi. Opowiedziała o tym swojej mamie, która zażartowała, że w takim razie musi coś zrobić, by spotkać się z papieżem. I tak zrodził się pomysł, przedyskutowany z innymi mamami z krakowskich klubów, by zaangażować się w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Aktywne mamy skontaktowały się z sekcją wolontariatu, zgłaszając gotowość i garść pomysłów do realizacji.

Choć niektóre z nich nie mają jeszcze trzydziestki, od kilku lat ich życie koncentruje się na domu, wychowaniu dzieci, rodzinie. Jeszcze niedawno działały aktywnie w różnych wspólnotach i stowarzyszeniach, teraz realizują swoje powołanie jako żony i mamy. Czy jednak założenie rodziny sprawia, że przestały być młode, a ich zainteresowania diametralnie się zmieniły? Wcale nie. I na dowód tego młode mamy postanowiły zaangażować się w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży, zdając sobie sprawę, że warto podzielić się swoim doświadczeniem i że te działania pomogą im zwrócić uwagę na potrzeby młodych rodzin w Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szkoła rodzicielstwa

Reklama

– Zanim wyszłam za mąż, udzielałam się w różnych miejscach, stowarzyszeniach, byłam bardzo aktywną osobą – mówi Hania Marczyńska, inicjatorka akcji „Mamy dla ŚDM”. – Kiedy na świecie pojawiły się dzieci, zmieniło się praktycznie wszystko: nasze obowiązki, priorytety i my sami. Doświadczyłam tego, że zabrakło mi przygotowania nie tyle do porodu, co do rodzicielstwa. Po dwóch tygodniach od porodu zazwyczaj urlop męża się kończy, goście zachwyceni maluszkiem wyjeżdżają, a kobieta zostaje w nowej sytuacji z dzieckiem i wieloma, niezrozumiałymi nieraz nawet dla niej samej, emocjami – mówi Hania. – Teraz o tym wiem, bo sama doświadczyłam podobnych sytuacji. Wiem, jak ważne jest, by być do tego ważnego zadania dobrze przygotowanym – mówi młoda mama.

Hania kilka lat temu zaangażowała się w działającą na Podgórzu w Krakowie grupę mam z małymi dziećmi „Macierzanka”, gdzie młode kobiety spotykają się co tydzień, by dzielić się doświadczeniami, pogadać, wspólnie coś zrobić dla swoich bliskich, ale także dla siebie. Nie tylko ona doświadczała, że wychowanie dzieci nie jest tak słodkie i bezproblemowe jak w reklamach pieluch i zupek dla bobasów. Młode kobiety dostrzegały potrzebę tworzenia podobnych miejsc. Wkrótce Hania wraz z innymi mamami ze swojej parafii założyła klub „Mamy z Wieczystej”, nieco wcześniej na krakowskim Ruczaju powstał klub „Integralne mamy”.

– Pomysł bardzo nam się spodobał – mówi Katarzyna Kucik z sekcji wolontariatu ŚDM. – Spotkałyśmy się z mamami i jednym tatą, autorami bardzo ciekawych projektów, które mogą zrealizować razem z naszymi wolontariuszami.

Projekty

Przed młodzieżą przygotowującą się do ŚDM stoi nie tylko przyszłoroczne spotkanie w Krakowie, ale całe życie. Część tych młodych ludzi studiuje lub kończy studia, niektórzy mają już chłopaka czy dziewczynę, planują ślub. Między mamami a wolontariuszami jest nieraz tylko kilka lat różnicy. Pomysły mam wynikają z ich wrażliwości i chęci podzielenia się doświadczeniem, jakiego same nie miały przed założeniem rodziny. Projekty dotyczą sfery duchowej i praktycznej.

Reklama

Dla mam, które mają maleńkie dzieci, problemem jest często pójście do spowiedzi lub możliwość rozmowy z kapłanem o swoich duchowych rozterkach. Przebywając większość dnia z maleństwem, nie mają czasu na chwilę odpoczynku. Jednym z pomysłów jest to, by wolontariusze wsparli mamy, które chciałyby pójść do spowiedzi, a nie mają z kim zostawić dziecka. Mamy chcą także przygotować bazę księży z całej Polski, którzy zgodziliby się służyć spowiedzią i kierownictwem duchowym osobom, które mają podobną sytuację życiową.

– Ważne jest, by tacy księża mieli doświadczenie w pracy z rodzinami, ich problemami – podkreśla Hania.

Grupa do zagospodarowania

Mamy są także otwarte na zapraszanie wolontariuszy do swoich domów, by zobaczyli w praktyce, jak wygląda życie rodzinne.

Oprócz propozycji skierowanych do kobiet pojawiają się i takie, które zaadresowane są do mężczyzn i całych rodzin, np. rekolekcje na szlaku. Powstał także pomysł, by spotykać się na rozważaniu pism św. Jana Pawła II dotyczących rodziny.

– Jedna z mam, mająca trójkę dzieci, pani filozof, zgodziła się na cykliczne spotkania i dyskusje nad tekstami Ojca Świętego – mówi Hania Marczyńska, a Kasia Kucik dodaje: – Św. Jan Paweł II jest nie tylko pomysłodawcą i patronem ŚDM, ale przede wszystkim wspaniałym patronem rodziny.

W działania „Mam dla ŚDM” włączają się także inne mamy, nie tylko z podobnych wspólnot z Krakowa, ale i z całej Polski, które zgłaszają do sekcji wolontariatu swoje pomysły. Widać ogromną potrzebę, by zagospodarować tę grupę w Kościele. Przecież to właśnie na barkach mam i ojców spoczywa odpowiedzialność za wychowanie sensownego pokolenia wierzących ludzi.

Jeśli jesteś zainteresowany projektem, wejdź na stronę: www.krakow2016.com lub napisz na adres: razemdlasdm@krakow2016.com

2015-05-19 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdzie narodzi się Jezus?

Jest taki piękny zwyczaj w Polsce, że na Wigilię przyjeżdżamy do swojego rodzinnego domu. Nasz dom – to ten pierwszy, ten, w którym się urodziliśmy. W nim zastaliśmy swoich rodziców; oni z miłością patrzyli na nas, a my radośnie spoglądaliśmy na nich. Potem był czas dorastania; każdy zdobywał swoje nowe miejsce. Niektórzy z wiosek i miasteczek wyjeżdżali do dalekich miast, inni zostawali w miejscu urodzenia, ale gdy przychodziła Wigilia, ten święty wieczór, to zawsze byli razem ze swoimi najbliższymi. I tak bywa do dzisiejszego dnia. Wracają do swoich miast i wsi, do swoich siedzib – ludzie z Warszawy, Łodzi, Krakowa. Tego wieczoru wszyscy czują się dziećmi, czują pełnię radości i serdeczności. Nigdy nie przychodzi taki moment, gdy przestajemy być dziećmi, kiedy nie chcemy więcej przytulić się do swojego ojca czy matki. Człowiek zawsze pozostaje dzieckiem i pozostaje w rodzinie, a rodzina to coś najpiękniejszego, co Bóg wymyślił dla człowieka. Warto więc błogosławić ten polski zwyczaj, to, że właśnie w Wigilię, w tę Noc Bożego Narodzenia, nasi rodacy chcą być razem. Jeżeli nie mogą fizycznie być ze sobą, to chcą choćby duchowo, telefonicznie docierać do siebie i składać sobie wyrazy pamięci i wzajemnej miłości. Wtedy jedno jest bardzo ważne: bierzemy biały opłatek i nim się dzielimy, a w oczach naszych są łzy radości i ciepła. Cieszymy się, że znów. I że jeszcze jesteśmy razem… Czasem w oczach pojawia się lęk; czy doczekamy następnej Wigilii... Czasem podczas Wigilii jest smutno, bo kogoś brakuje, jest to ciężki czas. Właśnie dlatego nieraz wolimy uciec dokądś z tego miejsca, bo ból rozstania nas przygniata. Gdy dorastamy, szukamy nowych rozwiązań, własnych dróg, miejsc, w których próbujemy odnaleźć nową rodzinność… Ale czy na pewno w tym rodzinnym czasie wolno nam uciekać z rodzinnego domu? Niech to pytanie zostanie dla każdego z nas aktualne… Zawsze jednak, kiedy pojawią się wątpliwości, pomyśl: gdziekolwiek jesteś, dokądkolwiek pójdziesz, to w Boże Narodzenie powinieneś spytać: „Gdzie się narodził Jezus?”. I najlepiej będzie, jeśli stwierdzisz, że Jezus narodził się w Twoim sercu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś, Krajewski i Dziwisz poprowadzą Eucharystie w Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodych

Kard. Grzegorz Ryś, kard. Konrad Krajewski i kard. Stanisław Dziwisz poprowadzą Eucharystie dla Polaków uczestniczących w Jubileuszu Młodych w Rzymie. Centralnym miejscem spotkań polskiej młodzieży będzie przestrzeń „Polski Rzym - Casa Polonia” przy Via Tiburtina, która w dniach 30 lipca - 1 sierpnia stanie się centrum życia duchowego i kulturalnego.

Jubileusz Młodych, odbywający się w ramach Roku Jubileuszowego 2025, rozpoczyna się dziś, 28 lipca, i potrwa do 3 sierpnia. Do Rzymu przybędzie w sumie około 20 tys. młodych Polaków. Jutro na placu św. Piotra sprawowana będzie Msza św. inaugurująca spotkanie. W programie znajdą się katechezy, modlitwy, spotkania formacyjne i wydarzenia kulturalne.
CZYTAJ DALEJ

Wolontariat, który przemienia życie

2025-07-29 13:44

Paweł Napora

Wśród wolontariuszy, którzy udali się na placówki misyjne z Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl jest Paweł Napora z wrocławskiego Zakrzowa. Przebywa on obecnie w Tanzanii i pracuje w społeczności Masajów.

Na misję udałem się razem z drugim wolontariuszem - Andrzejem. W drugiej połowie lipca kontynuowaliśmy naszą pracę w ramach wolontariatu misyjnego w Tanzanii, w miejscowości Wasso, w regionie Ngorongoro, zamieszkały przez społeczność Masajów. Zorganizowany przez Pallotyńską Fundację Misyjną Salvatti.pl wyjazd jest nie tylko czasem pracy, ale przede wszystkim lekcją pokory, wdzięczności i odkrywania piękna prostego życia, głęboko zakorzenionego w wierze - zaznacza Paweł Napora.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję