Reklama

Niedziela Częstochowska

Znak nadziei

– Jesteście znakiem innej rzeczywistości, znakiem królestwa Bożego, a jednocześnie tak blisko tego świata – tymi słowami zwrócił się do diakonów stałych ks. prał. Marian Szczerba.

2025-12-01 13:22

[ TEMATY ]

diakonat stały

Karol Porwich / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie 29 listopada przewodniczył w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze Mszy św., która rozpoczęła adwentowy dzień skupienia diakonów stałych oraz sympozjum „Diakonat stały - dar dla Kościoła dzisiaj".

Znak czasu

– Celem dzisiejszego spotkania jest pogłębienie więzi pomiędzy diakonami stałymi w Polsce. Jest to również okazja do powiedzenia, czym jest diakonat stały, który w pewnym sensie jest znakiem czasu, znakiem nadziei dla dzisiejszego Kościoła – wyjaśnia dyrektor Instytutu Wyższych Studiów Teologicznych w Częstochowie ks. dr Kamil Zadrożny. Z kolei Mariusz Wawrzak, katecheta, mąż i ojciec jedenaściorga dzieci, który jako pierwszy w archidiecezji częstochowskiej przygotowuje się do posługi diakona stałego, widzi w sympozjum możliwość przekazania zainteresowanym, wiedzy na temat Kościoła dotyczącej diakonatu stałego i pozwoli wyjaśnić jakie posługi wykonuje diakon. – Jest to niezbędne, żeby diecezjanie mogli poznać to powołanie, które będzie się pojawiało coraz częściej w parafiach, i żeby mogli łatwiej przyjąć posługę diakonów w parafii. Ma to pomagać poznawać tę rzeczywistość – podkreśla Wawrzak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karol Porwich / Niedziela

Reklama

Kolejnym celem spotkania diakonów stałych i zorganizowanego sympozjum jest troska, o tych, którzy myślą już o tym powołaniu i czują do niego wezwanie, żeby wiedzieli o możliwości rozpoczęcia formacji w Częstochowie. – Chcemy dodać im trochę odwagi, również małżonkom. Diakonat stały to nie jest coś, co ma niszczyć małżeństwo, bo Bóg zawsze buduje na naturze. Również na małżeństwie – wyjaśnia Mariusz Wawrzak.

Zrozumienie

– Ludzie bardzo różnie traktują nasze powołanie. My się wszyscy tego powołania uczymy, bo tak jak o nadzwyczajnych szafarzach w wielu miejscach w Polsce już coś wiemy i doświadczamy ich obecności, to diakonat stały jest jeszcze nowszym doświadczeniem – zwraca uwagę diakon stały diecezji toruńskiej prof. Waldemar Rozynkowski, od przeszło 30 lat małżonek i ojciec trójki dzieci. I dodaje: – A doświadczenia są różne, od bardzo dobrego przyjęcia do dystansu. Widać wyraźnie, że zrozumienie posługi diakona stałego zmierza w bardzo dobrym kierunku i nabieramy nowego doświadczenia, które zasadniczo jest pozytywne.

Karol Porwich/Niedziela

Trzeba zauważyć, że każdy diakon stały czy kandydat do diakonatu stałego to są najczęściej osoby od wielu lat bardzo mocno zaangażowane w życie Kościoła. Rzeczywistość codziennego udziału w życiu wspólnot, różnych grup czy pomocy na poziomie parafii często determinuje pytanie: czy mogę więcej? – Kiedy spoglądamy na rytm naszych działań, to wchodzimy w pewną inną rzeczywistość i pojawia się pytanie o jeszcze głębsze zaangażowanie w życie Kościoła – dostrzega dk. Rozynkowski.

Potrzeba

Rektor WMSD w Częstochowie ks. dr hab. Ryszard Selejdak, jak sam przyznaje, jest fascynatem diakonatu od momentu swojej pracy w dawnej watykańskiej Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej, w ramach której uczestniczył w pracach zespołu tworzącego główny dokument odnośnie do formacji oraz posługi diakonów stałych w Kościele. – W najbliższej przyszłości staniemy przed wyborem, czy parafie będą łączone w zespoły duszpasterskie pozostające pod opieką jednego księdza, który będzie musiał obsługiwać kilka kościołów, czy damy szansę diakonatowi stałemu – zauważa kapłan.

Historia diakonatu stałego sięga czasów apostolskich. Diakoni zajmowali się wówczas chorymi i ubogimi, a nieraz także nauczaniem. Musieli posiadać określone kwalifikacje moralne, które św. Paweł wymienia w Pierwszym Liście do Tymoteusza (3, 1-13). Jednym z pierwszych diakonów był św. Szczepan – pierwszy męczennik chrześcijaństwa. Najstarsza patrystyczna definicja diakonatu pochodzi z kodeksu św. Hipolita z III wieku i głosi, że „diakon jest święcony nie do kapłaństwa, ale do posługi”. Do tej definicji Kościół często powraca. Do V wieku na Zachodzie diakonat był instytucją kwitnącą, co potwierdzały zarówno sobory, jak i praktyka kościelna. W kolejnych stuleciach, z różnych powodów, diakonat zanikł i stał się jedynie stopniem przejściowym do kapłaństwa. Ostatecznie posługa ta została przywrócona przez Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium. Wskazania soboru wypełnił Paweł VI, ogłaszając 18 kwietnia 1967 r. motu proprio Sacrum diaconatus ordinem z normami dotyczącymi diakonatu stałego. W Polsce biskupi podjęli decyzję o jego wprowadzeniu w 2001 r.

Karol Porwich / Niedziela

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy diakon stały

[ TEMATY ]

diakonat stały

ks. Adrian Put "/Niedziela"

W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej wprowadzony zostaje urząd diakona stałego. Już niedługo pierwsze takie święcenia na Środkowym Nadodrzu. Informuje o tym bp. Tadeusz Lityński w swoim Liście pasterskim na IV Niedzielę Adwentu.

"9 stycznia 2021 roku w Rokitnie święcenia diakonatu po kilkuletnim okresie formacji przyjmie nasz brat Adam Runiewicz z parafii pw. Ducha Świętego w Słubicach. Z radością informuję, że będą to pierwsze w historii naszej diecezji święcenia diakona stałego. W tradycji Kościoła diakoni otrzymują pierwszy stopień sakramentu święceń. Kolejne dwa – święcenia prezbiteratu i święcenia biskupie – włączają w Chrystusowe kapłaństwo. Diakoni zaś nie są kapłanami, ale służą Kościołowi w jedności ze swym biskupem, któremu przyrzekają cześć i posłuszeństwo, oraz z prezbiterami. Diakon jest powołany i posłany, by głosić słowo Boże, modlić się za lud Boży, udzielać chrztu i Komunii św., błogosławić małżeństwa, prowadzić liturgię pogrzebów, udzielać błogosławieństwa i wypełniać inne misje powierzone przez przełożonych. Kościół rzymskokatolicki długo święcenia diakonatu traktował jak stopień przejściowy do święceń kapłańskich, ale od Soboru Watykańskiego II sięga do najgłębszej tradycji i – podobnie jak Kościoły wschodnie – wyświęca diakonów do tej posługi na stałe, zarazem nie zobowiązując ich do zachowania celibatu. Od kilkunastu lat diakoni stali posługują także w Polsce. Od kandydatów wymaga się dojrzałej osobowości i wiary. Diakonem stałym może zostać mężczyzna żonaty w wieku co najmniej 35 lat, z przynajmniej 5-letnim stażem małżeńskim lub mężczyzna bezżenny, który ukończył lat 25. Kandydat żonaty do przyjęcia święceń potrzebuje zgody małżonki, ale – zgodnie z tradycją całego Kościoła – diakon nie może zawrzeć kolejnego małżeństwa po śmierci swej żony, choć możliwa jest dyspensa, np. gdy wychowuje dzieci. W Polsce kandydaci do diakonatu stałego powinni ponadto mieć swoje stałe źródło utrzymania, ukończyć studia teologiczne oraz trzyletnią formację i studium uzupełniające. Naszego kandydata polecamy modlitwie wszystkich kapłanów i wiernych diecezji".
CZYTAJ DALEJ

Patron na czas epidemii

Niedziela łódzka 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Rafał Chyliński

Archiwum

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Kim jest bł. Rafał Chyliński, ubogi, pokorny franciszkanin, najdłużej posługujący w łódzkich Łagiewnikach (dziś dzielnica Łodzi), który zmarł 275 lat temu, a od 25 lat cieszy się chwałą błogosławionych?

"Dziadowski biskup” – niejednokrotnie słyszał o. Rafał od brata, gdy zaraz po posiłku biegł do kuchni, aby zabrać jeszcze ciepły przydział dla biednych, którzy gromadzili się przy furcie klasztornej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przeczytajcie tę książkę, a poznacie, kim jestem

Podczas konferencji prasowej w samolocie Papież opowiedział o tym, jak przeżywał konklawe. Zdradził też sekret swej duchowości i podał tytuł książki, która nauczyła go ufać Panu Bogu. To właśnie w tej postawie ufności przyjął też decyzję konklawe. Wziąłem głęboki oddech i powiedziałem: „Oto jestem, Panie, to Ty dowodzisz, Ty poprowadzisz”.

Jedno z pytań, które postawiono Papieżowi w drodze powrotnej z Libanu do Bejrutu dotyczyło tego, jak on przeżywał konklawe. Ojciec Święty przypomniał, że kiedy na dzień przed wyborem został zaczepiony na ulicy przez jednego z dziennikarzy i zapytany, jak postrzega to, że jest jednym z kandydatów, odpowiedział: „Wszystko jest w rękach Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję