Wielki kościelny dostojnik, który przyjechał do naszej diecezji aż z dalekiego Lwowa, gdzie na stałe rezyduje, przewodniczył z tej okazji okolicznościowej Mszy św. w Świebodzicach i wygłosił słowo Boże.
– Arcybiskup Lwowa zawitał tego dnia do naszego kościoła po raz pierwszy – mówił ks. Jan Gargasewicz, proboszcz parafii św. Mikołaja. – Jako osoba towarzysząca Papieżowi przez lata tak bardzo blisko jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o nim i z radością teraz dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Mówił nam o codziennej ogromnej pracy Ojca Świętego dla Kościoła i jego wielkiej skromności. Najciekawszą myślą, jaką poznaliśmy za jego sprawą, to podkreślenie faktu, że po zamachu na jego życie Ojciec Święty, zaraz jak tylko pozwoliły mu na to siły, w każdy 13. dzień miesiąca od maja do października i do końca życia gromadził się ze swoimi sekretarzami wieczorem i odprawiał z nimi Mszę św., dziękując Maryi i Bogu Ojcu za ocalenie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Mieczysław Mokrzycki mocno uwypuklił też w swoim kazaniu to, że polski Papież był osobą wielką nie tylko za swoją świętość już za życia, ale też na tę wielkość w naszych oczach zasłużył swoim człowieczeństwem, które go wyróżniało w sposób wyjątkowy.
Reklama
Na zakończenie Mszy św. wierni zgodnie z przyjętym zwyczajem modlili się przy relikwiach św. Jana Pawła II słowami modlitwy do niego i oddawali mu hołd poprzez ucałowanie relikwiarza, który już na zawsze będzie pozostawał w tej świątyni.
– Świebodzicka parafia św. Mikołaja długo i cierpliwie czekała na też ważny dzień, godnie się też do niego przygotowaliśmy – akcentował ks. prał. Jan Gargasewicz.
Przypomniał, że zawsze w pierwszy czwartek miesiąca w kościele odprawiana jest Msza św. o powołania kapłańskie i zakonne i wówczas też jest odmawiana modlitwa do św. Jana Pawła II.
– Oprócz tego każdego 13. dnia miesiąca, od maja do października, wierni naszej parafii gromadzą się podczas nabożeństw fatimskich na Różańcu. Dodatkowo od 2005 r. każdego 16 października zbieramy się przy pomniku Jana Pawła II, znajdującym się w samym środku naszego miasta. Gdy nasz Papież żył, modliliśmy się o siły dla niego, śpiewamy jego ulubioną pieśń „Barkę”. Teraz też tam przychodzimy i zanosimy prośby do Boga za jego świętym wstawiennictwem w różnych intencjach naszych parafian – dodał Ksiądz Proboszcz.
Po wprowadzeniu relikwii w kościele przez cały tydzień można było oddawać hołd świętemu papieżowi Janowi Pawłowi II i modlić się przy jego relikwiach podczas każdej Mszy św.
Na stale relikwiarz umieszczony zostanie w ścianie już przygotowywanej kaplicy Matki Bożej, w której – dodajmy zgodnie z zapowiedzią proboszcza ks. Jana Gargasewicza – znajdą się też relikwie świętych pastuszków fatimskich – Łucji, Hiacynty i Franciszka, a których wprowadzenie nastąpi w przyszłym roku.