Nadzieja zwykle rodzi się w dwóch sytuacjach egzystencjalnych. Pierwszą z nich jest sytuacja doświadczanego zła. Zła, które może mieć różne odmiany i różne natężenie. Drugą są doświadczane tęsknoty za lepszym światem, za pełnymi wartościami, takimi jak prawda, dobro, piękno, miłość, sprawiedliwość, pokój, szczęście, radość.
Żyjemy w świecie, w którym natrafiamy ciągle na jakieś ograniczenia, braki, na jakieś rodzaje zła. Na naszej ziemi niemal ciągle doświadczamy zła fizycznego i zła moralnego. Zło fizyczne jest wtedy, gdy ktoś nie posiada tego, co mu się należy z natury. Zło fizyczne dotyka np. osoby niepełnosprawne, które przychodzą na świat z wadami cielesnymi, organicznymi. Kto miał okazję odwiedzić jakiś dom dziecka lub dom osób specjalnej troski, ten miał możliwość doświadczenia zła fizycznego. Dla niektórych odwiedzających mogą to być najlepsze rekolekcje, które są w stanie uwrażliwić na ludzkie cierpienie i wywołać współczucie, i gotowość do niesienia pomocy. Złem fizycznym są także choroby, które nas nawiedzają. Przeżywamy choroby naszych bliskich, zwłaszcza te trudno uleczalne, jak choroby nowotworowe, wylewy, zawały serca, które nam często zabierają ludzi z tego świata, niekiedy będące jeszcze w młodym wieku i zarazem bardzo potrzebne drugim, np. matki wychowujące małe dzieci. Złem fizycznym są także nieszczęśliwe wypadki, katastrofy lotnicze, morskie, kolejowe, wypadki drogowe. Giną w nich ludzie, których tragiczną śmierć przeżywają z bólem bliscy. Często także pozostają po nich osoby kalekie, które do końca życia niosą jakiś stygmat cierpienia.
Złem fizycznym są także katastrofy naturalne: trzęsienia ziemi, huragany, wichury, trąby powietrzne, powodzie, długotrwałe susze, deszcze. Oprócz zła fizycznego jeszcze bardziej doskwiera nam zło moralne. Ten rodzaj zła ma swoje źródło w człowieku, w jego wolnej woli. Podstawowe zło moralne ma na imię grzech. Bywa on zadomowiony w myślach, słowach i uczynkach. Jest on zawsze naszym działaniem niezgodnym z sumieniem i zewnętrzną norma moralności, jaką jest prawo Boże: naturalne i pozytywne, przekazane człowiekowi przez Boga w ludzkiej historii. Jeśli grzech jest przekroczeniem przez człowieka Bożego prawa, to złem musimy nazwać wszelkie zabijanie drugich, cudzołożenie, a więc niewierność małżeńską, kradzież, kłamstwo, korupcję, pychę, chciwość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo itd. Zło doświadczane na tym świecie ma wymiar indywidualny i społeczny. Złem indywidualnym są nasze grzechy osobiste. Złem społecznym są wojny, kryzysy gospodarcze, niedobre zarządzanie państwem, wysokie kredyty, nieproporcjonalne do zarobków ceny, niesprawiedliwe płace, zastosowanie osiągnięć nauki i techniki do celów złych, godzących w godność człowieka, w jego wrodzone prawa, wykorzystywanie mediów do szerzenia kłamstwa, ideologii, składanie fałszywych obietnic itd.
Oprac. Julia A. Lewandowska
Pomóż w rozwoju naszego portalu