Montażem słowno-muzycznym „Pociąg na wschód” zdolna, siemiatycka młodzież rozpoczęła uroczystsze obchody Dnia Sybiraka w Siemiatyczach. W kościele pw. św. Andrzeja Boboli usłyszeć można było pieśni religijne i patriotyczne, poezję i wspomnienia Sybiraków, ich listy opisujące życie na wygnaniu i boleść duszy oderwanej od rodziny i Ojczyzny. Każda pieśń, jak „Matko Katyńska i Ostrobramska”, „Czy ta polska krew naszym skarbem jest”, była wykonana z wielkim artyzmem i delikatnością wyrażającą szacunek do losów Polski i Polaków. Koncert w wykonaniu scholi parafialnej został przygotowany pod okiem organisty Łukasza Kraujutowicza. – Te pieśni odkryły w nas wspomnienia bolesne i ciemne – mówił Leszek Różański, prezes Koła Związku Sybiraków w Siemiatyczach, dziękując młodym wykonawcom w imieniu Sybiraków.
Reklama
W kościele, gdzie była sprawowana Msza św. w intencji Sybiraków i ofiar reżimu stalinowskiego, zebrali się mieszkańcy Siemiatycz, poczty sztandarowe, delegacje zakładów pracy i instytucji, przedstawiciele władz powiatu, miasta i gminy. Eucharystii przewodniczył ks. Rafał Zbucki, razem z nim przy ołtarzu stanęli ks. Tadeusz Kocuk i ks. Łukasz Suszko. Homilię wygłosił proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła ks. Józef Grzeszczuk, który zwracał uwagę na to, czego mamy uczyć się od Sybiraków. – Mamy uczyć się od nich odpowiedzialności za rodziny, wierności, gościnności wobec innych ludzi, mamy uczyć się postawy matki Sybiraczki, która nieraz życie oddawała, by ratować swoje dzieci i ratować innych ludzi. Kapłan opowiedział wiernym historię mężczyzny, który został w Polsce, kiedy całą jego rodzinę wywieziono na Sybir. Człowiek ten z własnej woli pojechał na Syberie, by być razem z żoną, razem z rodziną. – Choć decyzję tę opłacił życiem, to jego postawa może być wzorem dla współczesnych małżonków – podsumował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po Mszy św. w uroczystym pochodzie wierni przeszli pod krzyż Sybiraka Ziemi Siemiatyckiej. Głos zabrał burmistrz Siemiatycz Piotr Siniakowicz, który dziękował Sybirakom za świadectwo życia będące lekcją historii. Apelował, byśmy nigdy nie zapomnieli o okrucieństwach, które dotknęły naszych rodaków, dodając, że dziś każdy z nas jest odpowiedzialny za pokój na świecie. Przedstawiciele lokalnej społeczności oddali hołd Sybirakom, składając kwiaty pod obeliskiem i zapalając znicze.
Prezes Koła Związku Sybiraków w Siemiatyczach podziękował zebranym za udział w uroczystościach, w szczególny sposób dziękował młodzieży zarówno zebranej przy pomniku, jak i licznej grupie, która brała udział w Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru w Białymstoku.
W tym samym dniu w Siemiatyckim Ośrodku Kultury miały miejsce prelekcja i otwarcie wystawy IPN Białystok „Rdzawe druty od Ojczyzny dzielą nas... internowani w latach 1944-47”.
W Siemiatyczach uroczyste obchody Dnia Sybiraka tradycyjnie organizowane są w czasie, gdy wspominamy rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę.