Nikt, kto myśli zdroworozsądkowo, nie ma najmniejszej wątpliwości, że prawo dziecka do życia jest o wiele ważniejsze niż prawo do tożsamości (w szczególności chodzi o prawo do poznania tożsamości matki). Prawo do życia jest najważniejsze i niepodważalne! Wezwanie Komitetu Praw Dziecka ONZ, by Polska zlikwidowała „okna życia”, jest skandaliczne, wręcz antyludzkie. W skrajnych przypadkach oznacza to bowiem, że dziecko – porzucone gdziekolwiek – może być martwe, grunt, żeby miało tożsamość.
Znany cytat z Talmudu głosi: „Ktokolwiek ratuje jedno życie, to jakby ocalił cały świat, a ktokolwiek unicestwia jedno życie, niszczy cały świat”. Bardziej znany jest w odniesieniu do tych, którzy ratowali Żydów z Holokaustu, ale czy nie znajduje odniesienia także do tych, którzy zainicjowali tworzenie „okien życia”, i tych – często są to siostry zakonne – którzy reagują każdorazowo, gdy odzywa się alarm oznaczający, że do „okna życia” trafiło malutkie dziecko?
W Polsce działa kilkadziesiąt „okien życia” (www.caritas.pl/okna-zycia-adresy), do których – zamiast na wysypiska śmieci czy w knieje – trafiło już kilkadziesięcioro dzieci. Ale choćby trafiło tylko jedno, to tak, jakby uratowano cały świat!
Pomóż w rozwoju naszego portalu