Reklama

Niedziela Kielecka

Podpatrzone w parafii Włodzisław

Niezwykłe pomniki Lanckorońskich

Niedziela kielecka 46/2015, str. 2

[ TEMATY ]

pomnik

TD

Pomniki Macieja Lanckorońskiego i Antoniego Lanckorońskiego w Wodzisławiu

Pomniki Macieja Lanckorońskiego i Antoniego Lanckorońskiego w Wodzisławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Walorami artystycznymi i wyjątkową klasą odznaczają się dwa pomniki Lanckorońskich, ojca i syna, umieszczone po przeciwnych stronach nawy głównej kościoła pw. św. Marcina w Wodzisławiu. Najważniejszą gałąź możnego rodu Lanckorońskich herbu Zadora stanowiła wodzisławska linia, której przedstawiciele piastowali ważne godności w czasach wojny i pokoju, a także, starannie wykształceni, stanowili ówczesną elitę intelektualną kraju.

W kryptach grobowych pod kościołem parafialnym śpią snem wiecznym synowie potężnego niegdyś rodu, który skończył się w 2002 r. na prof. Karolinie Lanckorońskiej. W kościele wodzisławskim, jako nieco zapoznana atrakcja sztuki sepulklarnej, są dwa interesujące pomniki usytuowane po obu stronach nawy głównej świątyni. To pomnik Macieja Lanckorońskiego wykonany z czarnego marmuru dębickiego, łączący w sobie cechy grobowca tumbowego z epitafium, nawiązującego do sarmackich portretów trumiennych (II poł. XVIII wieku). Drugi pomnik (I poł. XIX wieku) upamiętniający Antoniego Lanckorońskiego niektórzy przypisują autorstwu Antoniego Canovy, lecz jest to najprawdopodobniej nad wyraz udana kopia. Pomnik jest przykładem jednego z najciekawszych grobowców klasycystycznych w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Proboszcz w Wodzisławiu, ks. Lucjan Słota przyznaje, że turyści, w tym studenci akademii sztuk pięknych, tutaj – w stronę pomników, kierują pierwsze kroki i zachwycają się ich architekturą.

Ród Lanckrońskich kojarzymy przede wszystkim z jego ostatnią przedstawicielką, pochowaną w Rzymie prof. Karoliną Lanckorońską oraz hojnym darem, jaki ofiarowała rodakom – to kolekcja największych dzieł sztuki, którą w XVIII wieku zapoczątkował Antoni Lanckoroński, pan na Wodzisławiu i Brzeziu, współtwórca Konstytucji 3 Maja, poseł na Sejm, odznaczony orderem Orła Białego. Były to gromadzone przez pokolenia zbiory, które można dzisiaj podziwiać na Wawelu czy na Zamku Królewskim w Warszawie.

Karolina, wykształcona w Wiedniu historyk i historyk sztuki, była wielką ambasadorką kultury i nauki polskiej w Europie. Jako pierwsza kobieta uzyskała habilitację na Uniwersytecie Jana Kazimierza, a zaangażowanie w walkę przeciw niemieckiemu okupantowi przypłaciła pobytem w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Była współorganizatorką Instytutu Polskiego w Rzymie, a także redaktorem trzech wielkich serii wydawniczych, w których zamieszczano rozproszone po Europie źródła dotyczące historii Polski i kontaktów ze Stolicą Apostolską. Dzięki specjalnemu funduszowi stypendialnemu im. Lanckrońskich polscy naukowcy mogli zgłębiać wiedzę.

Inni związani z Wodzisławiem Lanckorońscy to przede wszystkim fundatorzy kościoła parafialnego Zofia i Samuel, starosta małogojski. Zofia była założycielką pierwszego w Wodzisławiu bractwa różańcowego, które gromadziło wiernych z różnych stanów społecznych. Maciej Lanckoroński, wojewoda bracławski, wychowanek Stanisława Leszczyńskiego wspierał reformy państwa polskiego. Jego syn Antoni należał również do zwolenników reform, był członkiem Konstytucji 3 Maja. Żyjący na przełomie XIX i XX stulecia Karol Lanckoroński, urzędnik na dworze austriackim, zasłynął jako archeolog, wielki podróżnik i mecenas. Dla sprawy polskiej zasłużył się szczególnie staraniami o odzyskanie z rąk Austriaków Wawelu i jego odbudowę. Wspierał także inicjatywy literackie.

Syn Karola – Antoni Lanckoroński był ostatnim właścicielem dóbr Wodzisław. Przyczynił się do modernizacji majątku: stawiał młyny, założył stawy, zapoczątkował hodowlę koni arabskich i krów holenderskich, założył leśnictwo z obszarami jodły i patronował rozwojowi wodzisławskiej ziemi.

2015-11-10 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomnik Ofiar Nacjonalistów Ukraińskich w latach 1939-1947

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2019, str. I-II

[ TEMATY ]

pomnik

Szczecin

Ks. Robert Gołębiowski

Historia naszego narodu w ciągu minionych wieków naznaczona była wieloma zarówno chlubnymi, jak i dramatycznymi wydarzeniami. Obchodziliśmy niedawno stulecie odzyskania przez Polskę Niepodległości, dziękując Bogu za dar suwerenności, wolności i pokoju. Jednak w historię naszej Ojczyzny wpisane są także ofiary męczeństwa i kaźni, które na polskiej ludności dokonano szczególnie w czasie II wojny światowej na Kresach Rzeczypospolitej. Tym bohaterom poświecony jest pomnik, który 9 lutego br. został odsłonięty na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję