Odbiorem wojewódzkiego konserwatora zabytków zakończył się kolejny etap konserwacji Letniego Pawilonu na Wodzie. Tym razem pracom remontowym została poddana elewacja budowli.
Prace były współfinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundację KGHM „Polska Miedź” oraz diecezję legnicką.
Realizacja zadania polegała na kompleksowej konserwacji i rekonstrukcji drewnianej, polichromowanej elewacji obiektu. Prace objęły naprawę, wzmocnienie i stabilizację wszystkich drewnianych elementów ośmiobocznej elewacji, usunięcie wtórnych, wadliwych uzupełnień, impregnację strukturalną osłabionego drewna, dezynfekcję zagrzybionych i zainfekowanych mikroorganizmami powierzchni, uzupełnienie szpar, pęknięć i ubytków drewna zgodnie z zachowanym oryginałem.
Pawilon na wodzie to drewniana budowla wzniesiona ok. 1730 r. pośrodku stawu z wodami mineralnymi. Być może pierwotnie pełniła funkcję pawilonu kąpielowego, jednak bardziej prawdopodobne jest, że od razu była związana z kaplicą Groty Narodzenia Pańskiego.
Pawilon wzniesiono na planie ośmioboku i nakryto ostrosłupowym dachem z latarnią. Dookoła biegnie drewniany ganek, połączony z brzegiem krytym mostem. Wnętrze zdobią malowidła wykonane ok. 1731-33 przez Georga Wilhelma Neunhertza, a autorem ich programu jest prawdopodobnie opat Innocenty Fritsch. W dolnym rzędzie znajdują się sceny starotestamentowe związane z wodą. W środkowym przedstawiono króla Dawida i jego żołnierzy podczas zdobywania Jerozolimy i wojny z Filistynami. W pasie najwyższym w latarni umieszczono podobizny najmężniejszych wodzów Dawida.
W ogólnym zarysie pawilon należy interpretować jako symbol Betlejem – miasta Dawida, nieopodal którego narodził się Syn Boży, a ze względu na kształt – także jako symbol królewskiego pałacu i baptysterium (związek z wodą). Tryumfujący król Dawid pojawia się jako zapowiedź Mesjasza i założonego przez Niego tryumfującego Kościoła.
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.
W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
Na Czerniakowie ruszyła nowa inicjatywa, która otwiera swoje drzwi dla wszystkich, którzy chcą spotkać się przy kawie, porozmawiać, pośmiać i spędzić czas w dobrym towarzystwie.
Na Mokotowie co trzecia osoba jest już w wieku emerytalnym, a wielu seniorów spędza dni w ciszy i poczuciu izolacji. Fundacja Nazaretańska zaprasza na cykl sobotnich spotkań, które mają przywrócić bliskość, rozmowę i radość ze wspólnego spędzania czasu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.