Jak mało zbadany jest ten okres – nawet na terenach bezpośrednio związanych z historią Polski, takich jak archidiecezja lwowska – świadczy niewiedza na temat wybitnych, wręcz legendarnych postaci, będących ozdobą Kościoła lwowskiego i powszechnego. Do ich grona należy niewątpliwie ks. Henryk Mosing (1910-99), znany również jako Ojciec Paweł. Po II wojnie światowej pozostał on we Lwowie jako znany już mikrobiolog i lekarz o wielkim dorobku naukowym. Był uczniem prof. Rudolfa Weigla. Przyczynił się do powstania szczepionki przeciwko tyfusowi plamistemu i doprowadził do unicestwienia tyfusu plamistego na terytorium całego ZSRR.
Sylwetka
Prof. Mosing był cenionym naukowcem, dostąpił najwyższych naukowych stopni w Związku Radzieckim, został zaproszony do gremium Akademii Nauk. Niósł też pomoc lekarską chorym, a także wspierał biednych i potrzebujących, pośród których było wielu Polaków pozostałych na rodzimych ziemiach po zmianie granic. Szczególną troską obejmował potrzebujące dzieci. Uzdrawiając ciała, prof. Mosing zwracał uwagę także na olbrzymią potrzebę opieki duchowej dla pozbawianych w ateistycznym reżimie pociechy wiernych katolików.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Powołanie do stanu kapłańskiego Henryk Mosing rozpoznał jeszcze przed wojną. Decyzję o wstąpieniu na ciernistą drogę kapłańską podjął natomiast dopiero jako nagradzany i szanowany uczony radziecki o światowej sławie, laureat rządowych nagród i orderów, będący chlubą mikrobiologii i epidemiologii na jednej szóstej części lądu. W trakcie nielicznych wyjazdów do Polski profesor ze Lwowa poznał się z abp. Karolem Wojtyłą i otrzymał od niego egzemplarz Mszału rzymskiego. We Lwowie opiekował się chorym greckokatolickim biskupem – bł. Mikołajem Czarneckim i z jego rąk przyjął tonsurę jako zapowiedź drogi kapłańskiej. W 1961 r. przyjął święcenia prezbiteratu z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego i powrócił do ateistycznego kraju jako kapłan, skazany na posługę w podziemiu.
Praca
Przywódca ZSRR – Nikita Chruszczow ogłosił, że żyjące pokolenie pożegna ostatniego duchownego. Mimo odwilży i destalinizacji antyreligijny kurs komunistów nasilał się, a represje względem Kościoła nie ustawały. Ks. Mosing prowadził podwójne życie – jawnie jako luminarz radzieckiej medycyny i nauki, a w ukryciu – jako duszpasterz, docierający z posługą do najodleglejszych placówek zamieszkałych przez ludność katolicką. Działał ściśle tajnie, gdyż wszelka aktywność duszpasterska bez zgody władzy traktowana była jako poważne wykroczenie. Kapłan przybrał przydomek „Ojciec Paweł”, gdyż podobnie jak Apostoł Narodów podróżował po bezkresnych przestrzeniach nowego imperium i głosił Chrystusa, pocieszając i uzdrawiając wszystkich łaknących wiary i słowa Bożego.
Reklama
Ojciec Paweł popełnił względem ateistycznych rządów jeszcze większe przewinienie, karalne więzieniem: zaczął uczyć religii młodzież, a także kształcić przyszłych kandydatów do kapłaństwa. Założył w podziemiu Stowarzyszenie św. Wawrzyńca, które wzorem świętego męczennika miało otwierać drogę diakonatu chłopcom. Przygotował kilkunastu diakonów oraz wielu księży, do dnia dzisiejszego posługujących na Ukrainie. W sytuacji braku seminariów na terenie Ukrainy była to jedna z nielicznych możliwości formacji duchowej przyszłych kapłanów. Przygotowani do kapłaństwa kandydaci byli potajemnie święceni przez biskupów w Polsce i we Lwowie (bp Jan Cieński).
W warunkach ścisłej konspiracji ks. Mosing nazywany był przez nielicznych wtajemniczonych nt. jego kapłaństwa Doktorem. Będąc doktorem medycyny, radziecki profesor w ślad za plejadą nauczycieli Kościoła stał się „Doktorem” miejscowej wspólnoty kościelnej i wskazywał jej, jak należy trwać przy Chrystusie w warunkach nader niesprzyjających. Dawał przykład nauką kapłańską, ale też życiem i przykładem osobistym. Wspominano, że leczył się u niego cały polski Lwów. „Ks. Profesor leczył różne choroby, odwiedzał chorych w ich domach, nigdy przy tym nie brał pieniędzy za leczenie, a nawet wspierał finansowo potrzebujących, a robił to bardzo delikatnie, aby nie urazić obdarowywanych” (świadectwo prof. Eweliny Hrycaj-Małanicz ze Lwowa).
Konferencja
Ks. Henrykowi Mosingowi była poświęcona konferencja naukowa, która odbyła się we Lwowie 23 listopada 2015 r. pod patronatem tamtejszego pasterza – abp. Mieczysława Mokrzyckiego. Konferencja została zorganizowana z okazji 105. rocznicy urodzin kapłana. W obchodach została mocno zaakcentowana obecność Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Głównym organizatorem konferencji było Centrum Ucrainicum KUL, a delegacji tej katolickiej uczelni przewodniczył ks. prof. Mirosław Kalinowski, dziekan Wydziału Teologii. On też dokonał wprowadzenia do tematu obrad. Doktorant KUL mgr Andrij Jastrzemski, jeden z wychowanków Ojca Pawła, przedstawił jego sylwetkę duchową. Piszący te słowa przedstawił uwarunkowania historyczne działalności ks. Mosinga w podziemiu. O roli Pisma Świętego w życiu bohaterskiego kapłana opowiedział natomiast ks. dr Oleh Salomon, mający szczęście być również jego wychowankiem. Niezwykle bogate było świadectwo nt. dorobku naukowego prof. Mosinga w dziedzinie epidemiologii, które przedstawiła jego współpracownica w laboratorium lwowskim dr Helena Krzemińska.
Tłumnie zebrani w sali konferencyjnej Lwowskiej Kurii Metropolitalnej po obradach czuli wciąż jeszcze niezaspokojone pragnienie bliższego poznania tej pięknej postaci należącej do historii Kościoła lwowskiego. Postanowiono kontynuować badania i popularyzację spuścizny Ojca Pawła. Obecny na konferencji biskup senior Marian Buczek, który osobiście znał ks. Mosinga, powiedział: – Cała działalność ks. Henryka Mosinga zasługuje na ocenę Kościoła i zastanowienie się nad rozpoczęciem jego procesu informacyjnego do przyszłej beatyfikacji. Jest wiele powodów do opisania życia tego kapłana leczącego ciała i dusze ludzkie we Lwowie.
Dr hab. prof. KUL Włodzimierz Osadczy jest dyrektorem Ośrodka Badań nad Historią i Tradycją Metropolii Lwowskiej Obrządku Łacińskiego.