Już po raz piąty w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Dobromierzu zorganizowano koncert kolęd i pastorałek. Tym razem w programie pt. „Moje Betlejem” wiernym zaprezentowała się legenda polskiego rocka – zespół „Skaldowie”.
O tym jak bardzo te koncerty oraz wiele innych wydarzeń kulturalnych inicjowanych przez miejscowego proboszcza ks. kan. Andrzeja Walerowskiego zadomowiły się już na dobre w tej wspólnocie, świadczy liczna, mimo przenikliwego zimna, obecność wiernych na tym przedsięwzięciu. Kościół wypełniony był po przysłowiowe brzegi, a oklaskom nie było końca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Moje Betlejem” to osobista i wzruszająca podróż przez betlejemską noc oraz refleksja na temat aktualności tamtych wydarzeń we współczesnym świecie. Zachwycały piękne treści utworów napisane przez Leszka Aleksandra Moczulskiego i muzyka autorstwa Jacka Zielińskiego. To wszystko po prostu porwało nie tylko publiczność, ale i uczestniczącego w koncercie bp. Ignacego Deca, który rokrocznie patronuje i bierze udział w dobromierskim kolędowaniu.
Wyjątkowy klimat koncertu zapewnił autorski komentarz perkusisty zespołu Jana Budziaszka, a na bis „Skaldowie” wykonali razem z publicznością jeden ze swoich największych przebojów „Z kopyta kulig rwie”.
Nie krył swojego wielkiego zadowolenia z przebiegu koncertu ks. kan. Andrzej Walerowski.
Reklama
– Moje ogromne wyrazy szacunku należą się wam, drodzy parafianie, którzy mimo mrozu tak licznie zgromadziliście się w naszej świątyni, namówiliście do przyjścia swoich bliskich, znajomych, po to, by wspólnie wysłuchać tego wspaniałego misterium – stwierdził proboszcz dobromierskiej parafii.
W serdecznych słowach podziękował również za stałą życzliwość, obecność Księdzu Biskupowi, władzom gminy oraz wszystkim, dzięki którym ten koncert mógł dojść do skutku. Przypomniał, że w ubiegłym roku w Dobromierzu gościła Eleni.
– Jeden z parafian uczestniczących w tym koncercie wybrał się jeszcze w tym samym dniu do Wrocławia na kolędowy występ właśnie „Skaldów”. Po powrocie zadzwonił do mnie i powiedział: „Proszę księdza, za rok na następny koncert, niech Ksiądz zaprosi «Skaldów»”. I tak też się stało... – dodał ks. Walerowski.
Zabierając głos na zakończenie tego niezwykłego przedsięwzięcia, Pasterz Kościoła świdnickiego pogratulował zespołowi pięknego wykonania misterium, wyraził też radość z faktu, że może uczestniczyć w koncertach organizowanych w tutejszej wspólnocie parafialnej. Na zakończenie udzielił wszystkim swojego pasterskiego błogosławieństwa, które – jestem o tym głęboko przekonany – znając wspaniałe inicjatywy kulturalne podejmowane przez Księdza Proboszcza i jego parafian, na pewno zaowocują w tym roku kolejnymi pięknymi, cennymi wydarzeniami kulturalnymi.