Reklama

Nikodemowe rozmowy

Nie zmarnuj go!

W tym roku bardzo szybko trzeba przestawić się ze śpiewania kolęd na pieśni wielkopostne. Przed chwilą schowane choinki i szopki zrobiły miejsce głównemu bohaterowi najbliższych sześciu tygodni – krzyżowi i Chrystusowi coraz bliższemu Kalwarii. Ale jedno zostało niezmienne – Rok Miłosierdzia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek podpowiada, żeby nie zmarnować tegorocznego Wielkiego Postu, ale ćwiczyć się w uczynkach miłosiernych. We wskazówkach na ten czas pisze: „...uczynków względem ciała i względem ducha nigdy nie należy od siebie oddzielać. Bowiem właśnie wtedy, gdy dotyka w ubogim człowieku ciała Chrystusa Ukrzyżowanego, grzesznik może otrzymać w darze uświadomienie sobie, że on sam jest biednym żebrakiem. Na tej drodze także «pyszniący się», «władcy», «bogacze», o których mówi Magnificat, mają możliwość spostrzeżenia, że są niezasłużenie miłowani przez Chrystusa Ukrzyżowanego, który umarł i zmartwychwstał również dla nich. Tylko ta miłość może zaspokoić pragnienie nieskończonego szczęścia i miłości”.

Pokochać siebie, to objąć siebie tą samą miłością, którą kocha mnie Chrystus. Pokochać siebie, to w dojrzały sposób zatroszczyć się o własny rozwój, o realizację własnego powołania, którym Bóg obdarzył każdego z nas. Innymi słowy pokochać siebie, to podjąć wysiłek, by stać się najpiękniejszą wersją samego siebie, by ochronić w sobie i wydobyć z siebie całe bogactwo piękna, prawdy, dobra, wrażliwości, wierności, wytrwałości i nadziei. (...) To ostatecznie pozwolić, by w nas żył i działał sam Chrystus (por. Flp 3, 4-12).
Ks. Marek Dziewiecki za: www.opoka.org.pl

Często trudno dostrzec biedy i potrzeby drugiego człowieka. Bo niełatwo wyjść poza swoje rany, niezadowolenie, frustracje. Bo tak naprawdę nieławo kochać siebie z całym bagażem, który niesiemy w codzienności. Niełatwo zdyscyplinować się i powiedzieć: Zaczynam nowe życie. Dlatego w tym roku chcemy zainspirować was do tego, żeby obok miłosierdzia wobec drugiego człowieka okazać je również samemu sobie. Początkiem będzie dostrzeżenie, że niejednokrotnie swoje głody karmimy niepełnowartościowym pokarmem, ale też nadzieja na to, że w lustrze zamiast potwora zobaczymy piękne i kochające oczy; nadzieja, że zranienia w sferze seksualnej można delikatnie i z ufnością leczyć. Zaprosimy was wreszcie do zaangażowania najlepszego trenera ciała i ducha, żeby w wielkanocny poranek zatańczyć dla Zmartwychwstałego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-02-03 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

COPYRIGHT w globalnej wiosce

Żyjemy w czasach, gdy niemal każdą informację można znaleźć w Internecie. Szukamy, sprawdzamy, rozmawiamy, kupujemy, sprzedajemy, uczymy się języków obcych. Non stop jesteśmy ze światem na czacie

Korzystając z dobrodziejstwa Internetu, używamy zamieszczone tam treści, nie zastanawiając się nad tym, czy ich autorzy wyrazili na to zgodę czy też nie. Większość z nas zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy z tego, czy działa legalnie czy już nie. Mowa tu oczywiście o respektowaniu praw autorskich, które, choć znane na całym świecie, w całej globalnej wiosce są regularnie łamane. Czy może być inaczej?
CZYTAJ DALEJ

W drodze do niebiańskiego Jeruzalem

Uroczystość Wszystkich Świętych, jak podpowiada mszalna prefacja z 1 listopada, pozwala nam czcić Boże „święte miasto Jeruzalem, które jest naszą matką”

Czytamy dalej w tej prefacji, że tam „nasi bracia i siostry wysławiają” Pana Boga. Do owego Miasta Pokoju Boga (hebr. „ir szalom el” – „Jeruszalaim”, czyli miasta Bożego pokoju) „spieszymy, pielgrzymując drogą wiary i radując się z chwały wybranych członków Kościoła, których wstawiennictwo i przykład nas umacnia”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: na świętych nie ma castingów

2024-11-01 18:32

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

cmentarz

bp Jan Piotrowski

Kielce

1 listopada

Episkopat Flickr

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

- Na świętych nie ma castingów. Każdy, nawet ten najbardziej upodlony, jak pokazuje historia Kościoła, może wznieść się na wyżyny świętości - powiedział dzisiaj bp Jan Piotrowski przewodnicząc Mszy św. na Cmentarzu Nowym w Kielcach.

Wcześniej biskup poprowadził procesję z modlitwą za zmarłych, z udziałem kapłanów, sióstr, m.in. nazaretanek i licznie zebranych wiernych. Eucharystia była sprawowana tradycyjnie przy grobowcu zbiorowym kanoników kieleckich.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję