Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Ocalone człowieczeństwo

– Pamiętam ten dzień. To było 17 lutego 1941 r. Wtedy, kiedy u mnie w domu trwała lekcja matematyki, przyszli po mnie gestapowcy. Jeden z nich zapytał: „Która z pań to Wanda?”. Odpowiedziałam, że ja, i poszłam z nim na gestapo. Nie protestowałam ani nie broniłam się. Zamknęli mnie z moimi przyjaciółkami w więzieniu na zamku, które już było pełne kobiet. 22 września zabrali nas nagle na ciężarówkę, na dworzec i do wagonów towarowych. Wszystkie byłyśmy imienne aresztowane i przesłuchiwane. Niektórym ogłoszono wyrok śmierci. Wtedy jeszcze nie wiedziałyśmy, że wiozą nas do KL Ravensbrück – zaczyna swoje wspomnienia dr Wanda Półtawska, wieloletnia przyjaciółka Jana Pawła II i była więźniarka KL Ravensbrück – numer obozowy 7709. 6 kwietnia br. dr Wanda Półtawska przyjechała do cieszyńskiego Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego, by podzielić się wspomnieniami i przemyśleniami.

Niedziela bielsko-żywiecka 17/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

Półtawska

Monika Jaworska

W seminarium naukowym w Cieszynie z udziałem dr Wandy Po´łtawskiej wzie?ła udział młodzież

W seminarium naukowym w Cieszynie z udziałem dr Wandy Po´łtawskiej wzie?ła udział młodzież

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młoda Wanda Półtawska (ur. 2 listopada 1921 r. w Lublinie) była harcerką. W czasie II wojny światowej włączyła się do walki konspiracyjnej jako łączniczka. Jednocześnie uczestniczyła w tajnym nauczaniu. – W listopadzie 1939 r. jako harcerki złożyłyśmy przysięgę na ręce hufcowej, że jesteśmy gotowe umrzeć za Ojczyznę. Wtedy umrzeć za Ojczyznę to nie była żadna teoria ani sentymentalizm. To była twarda rzeczywistość. Przez wieki obrona Ojczyzny polegała na oddawaniu życia i zdrowia. Człowiek przywiązywał się do Ojczyzny, kochał ją. Naród był wspólnotą ludzi wzajemnie życzących sobie dobrze. Takiej solidarności w narodzie, jak w czasie okupacji niemieckiej, nie było nigdy potem. Wszyscy ludzie razem walczyli o wolność – podkreśla dr Półtawska.

Manewrowali człowiekiem

Reklama

– Dotarłyśmy do Ravensbrück. Ukazała się nam piękna miejscowość i niemiecki lager zbudowany przed wojną dla przeciwników politycznych Hitlera. Tu ponad połowa więźniarek to były Polki, działaczki polityczne, nauczycielki i uczennice. Wtedy nie wiedziałyśmy, że cały transport ma wyrok śmierci. 18 kwietnia 1942 r. dokonano egzekucji 13 harcerek. Szły w słoneczny dzień przez plac i śpiewały: „Jeszcze Polska nie zginęła”. A potem 13 strzałów... Krematorium jeszcze nie było, więc pochowali je na pobliskim cmentarzu – opowiada dr Wanda Półtawska. Wspomina, że 2 sierpnia 1942 r. razem z nią wywołali 6 dziewczyn z ich transportu. – Byłam przekonana, że idę na śmierć. Prowadzili nas przez plac, ale do rewiru, czyli do szpitalika. Dowiedziałyśmy się, że będziemy operowane – młode, zdrowe dziewczyny. Zaczęłam się bać, nie wiedziałam, co oni chcą zrobić. Zabrali mnie na salę operacyjną. Młody lekarz, dr Fischer, podszedł do mnie, rzucili mnie na stół. Powiedziałam mu po niemiecku, że jestem człowiekiem, a nie zwierzęcie! Protestowałam, bo nie mieli prawa operować młodego zdrowego człowieka! A co robili? Przeprowadzali różne operacje na nogach. Obudziłam się z narkozy z nogą w gipsie i z gorączką... – wspomina dr Półtawska i dodaje: – Po latach okazało się, że Himmler przekazał skazane na śmierć harcerki lubelskie swojemu prywatnemu lekarzowi Gebhardowi, w prezencie do eksperymentów. Potem w Norymberdze tłumaczył się, że przez to, że nas operował, to uratował nas od śmierci. Nieprawda! 5 więźniarek umarło z powodu operacji. Ja też miałam zakażenie, nie wiem, czemu przeżyłam... Na tym procesie były same kłamstwa. W sumie zoperowali 73 Polki i jedną Ukrainkę, młode zdrowe kobiety...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Półtawska przestrzega, że skutki tego manewrowania człowiekiem bez jego zgody są do dzisiaj. – Oni nie mieli prawa tak robić. To spowodowało, że wartość życia ludzkiego spadła do zera. Dzisiaj lekarze też pozwalają manewrować dzieckiem nienarodzonym, a tego nie wolno robić! I nie wolno o tym zapomnieć...

Pamięci więźniarek z KL Ravensbrück

Obóz koncentracyjny KL Ravensbrück został wyzwolony 30 kwietnia 1945 r. przez Armię Czerwoną. Senat RP uchwałą z dnia 30 marca 2011 r., ogłosił kwiecień miesiącem pamięci o ofiarach tego niemieckiego obozu. Z tej okazji 6 kwietnia br., Wydział Etnologii i Nauk o Edukacji – Instytut Nauk o Edukacji w Cieszynie Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, zorganizował II seminarium naukowe poświęcone „Pamięci więźniów nazistowskich obozów koncentracyjnych ze szczególnym uwzględnieniem kobiet – więźniarek z KL Ravensbrück”. „Niedziela” objęła patronatem medialnym to wydarzenie.

Reklama

Gościem honorowym i prelegentem była dr Wanda Półtawska – doktor nauk medycznych oraz specjalistka w dziedzinie psychiatrii, a także profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, członek Papieskiej Rady ds. Rodziny i Papieskiej Akademii Życia. Dr Wanda Półtawska przez wiele lat przyjeżdżała na wykłady do Instytutu Teologicznego w Bielsku-Białej w ramach zajęć w Studium Teologii Rodziny, za co w imieniu bp. Romana Pindla podziękowania złożył jej podczas seminarium naukowego wikariusz generalny ks. dr Marek Studenski.

Reklama

Inicjator i główny organizator seminarium, mgr Jakub Staroń – pracownik Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji w Cieszynie, w rozmowie z „Niedzielą na Podbeskidziu” podkreśla, że dla niego to cud, iż dr Wanda Półtawska, mimo wieku i przebytych chorób, dała radę przyjechać do Cieszyna. – Wydział od kilku lat współpracuje z panią dr Wandą Półtawską. Pomysł na seminarium naukowe z jej udziałem narodził się przed kilkoma laty, podczas jednej z rozmów z panią prof. Katarzyną Olbrycht na uczelnianym korytarzu, przy choince bożonarodzeniowej. Wydawało się to trudne ze względu na wiek Pani Doktor. Pomyślałem więc, że może byśmy wysłali do Pani Doktor kartki bożonarodzeniowe, które wykonują studenci pedagogiki na moich zajęciach plastycznych. I tak też zrobiliśmy. Od tego czasu, co roku przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocy, kartki studentów z Cieszyna docierają do Krakowa do dr Wandy Półtawskiej. Po czym otrzymuję od Pani Doktor listy, w których dzieli się refleksją na temat otrzymanych kartek, czy może coś zmienić, poprawić w przyszłości – mówi Jakub Staroń. – Tak się złożyło, że ponad rok temu Pani Doktor poprosiła mnie w liście o zorganizowanie seminarium naukowego, które przybliżyłoby młodemu pokoleniu dramat i męczeństwo ofiar – kobiet i dzieci niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Pierwsze takie seminarium naukowe zrealizowaliśmy w 2015 r., w kameralnym gronie studentów i wykładowców wydziału cieszyńskiego. Pani Półtawska znów poprosiła o zorganizowanie seminarium, więc tym razem już od grudnia zająłem się przygotowaniami na szerszą skalę. Raz w miesiącu odwiedzałem Panią Doktor w Krakowie, gdzie ustalaliśmy szczegóły wydarzenia. Dzięki temu seminarium mogło się odbyć w takim kształcie – podkreśla Jakub Staroń.

6 kwietnia br. Centrum Konferencyjne cieszyńskiej uczelni pękało w szwach. Pojawili się przedstawiciele duchowieństwa i zgromadzeń zakonnych, władz samorządowych oraz instytucji i stowarzyszeń, kombatanci, harcerze, Polacy z Zaolzia, pracownicy i studenci UŚ oraz nauczyciele i uczniowie szkół z Powiatu Cieszyńskiego. Uczestników seminarium powitał dziekan WEiNoE prof. dr hab. Zenon Gajdzica oraz dyrektor Instytutu Nauk o Edukacji dr hab. Urszula Szuścik. Seminarium prowadziła prof. zw. dr hab. Katarzyna Olbrycht, która określiła dr Wandę Półtawską świadkiem historii i ikoną kultury polskiej. W ramach spotkania odbył się też koncert „In Memoriam” w wykonaniu Ewy Jaślar-Walickiej, Józefa Brody i Katarzyny Brody-Firla, a także prezentacja wybranych wierszy powstałych w obozie w Ravensbrück w wykonaniu harcerzy Hufca Ziemi Cieszyńskiej. Na zakończenie odśpiewano wspólnie pieśń „Ojcowski dom”.

Reklama

Burmistrz Cieszyna, Ryszard Macura zwrócił uwagę na wątek cieszyński w życiu dr Półtawskiej. – W sierpniu 2015 wspominaliśmy więźniarki z Ravensbrück, w tym panią Władysławę Sikorę z Cieszyna, która z panią Wandą Półtawską przeżyła lata dramatu. Więźniarki i więźniowie obozów koncentracyjnych ocaleli, przetrwali, przekazali pewne wartości dlatego, bo szukali i mieli to „coś” w sobie głęboko zakorzenionego. Naczelna wartość to życie, istnieją jeszcze inne wartości związane z godnością osoby ludzkiej. Nasi bohaterowie umieli wejść w głąb siebie. Dzisiejsze spotkanie jest takim wezwaniem dla nas, żeby nie tylko oddać honor i dowiedzieć się, jak wyglądała nasza historia, ale nade wszystko jest zobowiązaniem, aby wejść w siebie i odnaleźć to, co jest najważniejsze w człowieku – godność każdej osoby. Dla nas wzorem są takie osoby jak pani dr Wanda Półtawska, którzy w tragicznych sytuacjach ocalili człowieczeństwo, odnaleźli w swoim sercu godność osoby ludzkiej. Tego chcemy się od nich uczyć.

„Nie zadowalajcie się miernotą”

27 kwietnia przypadnie 2. rocznica kanonizacji papieża Jana Pawła II, a 1 maja – 5. rocznica beatyfikacji. Jak zaznaczył obecny na seminarium ks. dr Marek Studenski, dr Półtawska była świadkiem nadziei i zwycięstwa człowieka nad złem oraz świadkiem świętości papieża Jana Pawła II. Dr Wanda Półtawska odwoływała się na seminarium do myśli Jana Pawła II. – Terenem naszego działania ma być własne ja, nasza tożsamość. Zadaj sobie pytanie: kim jesteś, kim chcesz być dzisiaj? W jednej z ostatnich encyklik Jan Paweł II zapisał, że światu brakuje mądrości i piękna, a panuje głupota i brzydota. Nie dajcie się wciągać w głupotę i brzydotę, szukajcie dobra i piękna. I pamiętajcie, że każdy czyn przynosi skutek. Nie zadowalajcie się miernotą, dążcie do ideału, a jeśli nikt tego od was nie wymaga, to wy sami wymagajcie od siebie – tak powiedział Jan Paweł II. Wojtyła liczył na młodość – zaznaczyła dr Półtawska, zapewniając obecnych, że każdego może zmienić miłość. – Miarą miłości jest to, ile możesz zrobić dla ukochanej osoby. Moje koleżanki z Ravensbrück były moimi przyjaciółkami. Przyjaźń musi być wspaniałym darem, żeby ludzie nauczyli się wzajemnie czynić dobro. Takie wartości jak miłość Ojczyzny, bliźniego, przyjaźń, dobro wszystkich ludzi, są piękne – powiedziała.

Jakub Staroń podkreśla, że św. Jan Paweł II, a także św. Ojciec Pio, są bliscy dr Wandzie Półtawskiej. – Przez prawie 60 lat przyjaźniła się i współpracowała z Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem Janem Pawłem II. A była to wyjątkowa przyjaźń. Natomiast o św. Ojcu Pio pani Wanda mówi: „Mój osobisty święty” – zaznacza Jakub Staroń. Mowa w tym miejscu o Ojcu Pio dlatego, że w 1962 r. dr Półtawska została uzdrowiona z choroby nowotworowej za jego wstawiennictwem. Potwierdza to zachowana korespondencja między bp. Karolem Wojtyłą a o. Pio, która stała się materiałem dowodowym w procesie beatyfikacyjnym zakonnika z San Giovanni Rotondo. Karol Wojtyła poprosił włoskiego stygmatyka w liście o modlitwę o uzdrowienie. Wanda Półtawska miała się udać na operację, ale okazało się, że ta nie była już potrzebna – rak zniknął. Przy okazji mowy o Papieżu i o. Pio, Jakub Staroń wspomina słowa, które często powracają w trakcie rozmów z dr Półtawską: – Każdy człowiek jest powołany do świętości. A osoba dążąca do świętości charakteryzuje się tym, że nie płynie z prądem tego świata, tylko pod prąd – do Źródła!

2016-04-21 11:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wanda Półtawska nagrodzona statuetką „Anioł Życia”

[ TEMATY ]

nagroda

Półtawska

Mariusz Książek

Nie wystarczy ratować życie biologiczne człowieka, trzeba ratować jego duszę – podkreśliła w sobotę dr Wanda Półtawska. Na zakończenie uroczystości zawierzenia diecezji warszawsko-praskiej Bożemu Miłosierdziu, które odbyło się w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana znana lekarka, obrończyni życia i przyjaciółka św. Jana Pawła II została uhonorowana statuetką „Anioł Życia”. Wyróżnienie przyznawane jest przez Zakon Rycerzy Jana Pawła II dla zasłużonych obrońców życia.

Odbierając nagrodę, Wanda Półtawska zwróciła uwagę, że życie ludzkie nie ogranicza się tylko do jego wymiaru biologicznego. - Nie chodzi tylko o ratowania życia jako takiego, czyli życia cielesnego człowieka na ziemi. To nie wyczerpuje jego losu. Chodzi jeszcze o jakość życia, o to, aby było ono święte – podkreśliła laureatka.
CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Kościół apeluje do mafii o zawieszenie broni z okazji święta Matki Bożej z Guadalupe

2024-12-11 14:35

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Grażyna Kołek

Matka Boża z Guadelupe

Matka Boża z Guadelupe

W świetle trwającej przemocy i niedawnych masakr w Meksyku, Kościół katolicki w tym kraju pilnie zaapelował do społeczeństwa, a zwłaszcza do przestępczości zorganizowanej: w dniach 12 i 25 grudnia należy przestrzegać narodowego zawieszenia broni. Te dni, które dla wielu wierzących Meksykanów mają wielkie znaczenie duchowe - oprócz Bożego Narodzenia także dzień Matki Bożej z Guadalupe - powinny pozostać wolne od wszelkiej przemocy. „Udowodnijmy, że przynajmniej w tych dniach możemy być narodem bez przemocy” - zaapelował biskup pomocniczy archidiecezji Meksyku Francisco Javier Acero Perez na portalu kościelnym „Desde la fe”.

Biskup pomocniczy podkreślił znaczenie 12 grudnia, kiedy Meksykanie wspominają Dziewicę z Guadalupe, czczoną jako patronkę kraju. „W tym dniu nie powinno dojść do przemocy. Nasza matka jest szanowana, kochana i nie jest wykorzystywana” - stwierdził bp Acero Perez. Przekonywał, że Boże Narodzenie to także odpowiedni moment, aby zatrzymać się i zastanowić nad wartością życia i miłości. Najlepszą wiadomością, jaką Meksyk mógłby obecnie usłyszeć, jest to, że „nie ma ofiar przemocy”. Takie zawieszenie broni mogłoby stać się „podstawą pokojowego roku 2025”.
CZYTAJ DALEJ

Wciąż brakuje podpisów pod projektem „Stop narkotykowi pornografii”

2024-12-12 15:19

[ TEMATY ]

ochrona dzieci i młodzieży

Stop narkotykowi pornografii

projekt ustawy

Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

Projekt "Stop narkotykowi pornografii"

Projekt Stop narkotykowi pornografii

Świadomość szkodliwości pornografii jest niepodważalna, dlatego chcemy, by nasz projekt był podstawą do stworzenia skutecznej strategii ochrony dzieci przed pornografią w Polsce - powiedział adwokat Rafał Dorosiński, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Katolicką Agencję Informacyjną, poświęconej obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej „Stop narkotykowi pornografii”. Projekt ma na celu wprowadzenie skutecznych rozwiązań weryfikujących wiek użytkowników serwisów pornograficznych, tak aby maksymalnie ograniczyć dostęp do nich osobom małoletnim.

Marcin Perłowski zaapelował, aby każdy, komu leży na sercu dobro dzieci, podpisał się pod projektem za pośrednictwem strony internetowej: https://stopnarkotykowipornografii.pl/ lub włączył się w zbiórkę podpisów. Członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris podkreślił, że jeśli projekt trafi do Sejmu, istnieje duża szansa na wprowadzenie w życie przepisów chroniących dzieci przed pornografią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję