Reklama

Maryja chlubą Portugalczyków

O Fatimie, Portugalczykach i ich widzeniu Polski z Elżbietą i Franciszkiem Lisowskimi, pielgrzymami fatimskmi, rozmawia ks. Ireneusz Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: – Pielgrzymowaliście do Fatimy w Portugalii. Podobno natrafiliście tam na polskie ślady...

ELŻBIETA I FRANCISZEK LISOWSCY: – W sierpniu 2015 r. dane nam było z ks. Zygmuntem Mizią z parafii Bielsko-Biała-Leszczyny uczestniczyć w pielgrzymce do Fatimy, przed 100. rocznicą objawień Matki Bożej, przypadającą w 2017 r.
Spotkaliśmy tam p. Margeritę, która pochodzi z polsko-portugalskiej rodziny. Jej dziadek był lotnikiem w Dywizjonie 303. Ranny w czasie wojny, poznał w szpitalu portugalską pielęgniarkę i po wojnie pobrali się. Osiedlili się w Portugalii. Lotnik nauczył się języka, skończył studia medyczne i został lekarzem w Porto. Marzył jednak, aby któreś z wnucząt mogło kultywować tradycje polskie. Margerita zdecydowała się przyjechać do Polski, do Krakowa, gdzie studiowała 5 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim, na wydziale historii sztuki, i teraz jest korespondentem wojennym, redaktorem, przewodniczką międzynarodową, publicystką. Oczywiście, jest katoliczką. Podczas przejazdu po Portugalii bardzo ciekawie i barwnie opowiadała nam o historii tego kraju, mówiła o życiu codziennym i zwyczajach ludzi. Pokazywała piękne kościoły, katedry zwłaszcza przy zamkach, budowanych przez Anglików, dających im poczucie bezpieczeństwa przed Hiszpanami, a wcześniej Maurami, Arabami...

Reklama

– Jak wyglądało Wasze spotkanie z Matką Bożą Fatimską w Jej sanktuarium?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Trzeba zauważyć, że sanktuarium w Fatimie powstało na wyraźną prośbę Matki Bożej, wypowiedzianą do dzieci fatimskich: Łucji, Hiacynty i Franciszka. Najpierw zbudowano kapliczkę objawień, w której umieszczono figurę Matki Bożej, później, z racji dużej liczby pielgrzymów, wzniesiono bazylikę Matki Bożej Różańcowej z ogromnym placem na ponad milion osób. Pielgrzymi mogą modlić się przy stacjach tajemnic różańcowych w bazylice i przy stacjach drogi krzyżowej na placu, a w kaplicy wewnątrz bazyliki trwa wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. Z myślą o pielgrzymach wybudowano jeszcze nieopodal kościół pw. Trójcy Przenajświętszej, o bardzo nowoczesnej bryle.
Byliśmy w Fatimie trzy dni. Oczywiście, zabraliśmy tam duży bagaż intencji, przede wszystkim rodzinnych – to była nasza pielgrzymka rodzinna. O godz. 6 rano jest tam codziennie Msza św. w języku polskim, w której wraz z innymi polskimi pielgrzymami staraliśmy się uczestniczyć. Różaniec fatimski i procesja ze świecami o godz. 21.15 do 23 – to przeżycie nie do opisania. Te łzy szczęścia, tysiące świec, które po procesji zostawia się z intencją... Śpiew odbywa się po portugalsku, ale wszystkie pieśni znamy, m.in. śpiewano „Barkę”. Każda cząstka różańca fatimskiego jest odmawiana w innym języku: po angielsku, arabsku itd., w języku polskim była zwykle odmawiana na końcu. Wszyscy tę modlitwę rozumieją.
Przy grobach Hiacynty, Franciszka i Łucji przewodniczka opowiadała o życiu tej ostatniej, o jej korespondencji z papieżem Janem Pawłem II. Opowiadała też o tym, jak Ojciec Święty zawierzał świat Matce Bożej Fatimskiej, o kuli zamachowca z Placu św. Piotra umieszczonej w koronie Matki Bożej. Na placu przed bazyliką znajduje się pomnik Jana Pawła II, pod którym przez cały rok są żywe kwiaty i palą się świece. Przewodniczka mówiła: to jest wasz, ale też nasz papież. Chlubią się naszym wspólnym papieżem.

– Jak Portugalia, zwłaszcza Fatima, przygotowuje się na 100. rocznicę objawień?

– Widać to na każdym kroku. Przede wszystkim trwa tam wielkie odnawianie kościołów, zamków i zabytkowych budowli, także ich rekonstrukcje – przeznacza się na to duże sumy pieniędzy. Portugalia spodziewa się przyjazdu na te uroczystości Papieża i 5-8 mln pielgrzymów. W związku z tym w samej Fatimie i wokół niej budowana jest obwodnica – autostrada, powstają nowe hotele. Jak wspomniałem, odnawiana jest też bazylika – część ołtarzowa jest zamknięta, a na zewnątrz zbudowany jest już nowy ołtarz. W ogóle Portugalia intensywnie się rozwija. Wbrew temu, co mogłoby się nam wydawać.

– Co możecie powiedzieć o pobożności Portugalczyków?

– W każdym zdaniu naszej przewodniczki widać było ogromny patriotyzm i kult Matki Bożej Fatimskiej. Podobnie w każdym sklepie, restauracji, w każdym domu czymś oczywistym jest ołtarzyk Pani Fatimskiej. Maryja jest chlubą tego narodu, to jest podstawa ich bytu. I to zawierzenie: każdy dzień z Nią, praca z Nią...
Portugalczycy są pobożni od urodzenia! Wynoszą to z domu, gdzie czci się Matkę Bożą, a całymi rodzinami chodzi się do kościoła. Modlitwa była przed każdym posiłkiem, podczas jazdy w autobusie „Kiedy ranne wstają zorze”, Różaniec, Koronka, przewodniczka prowadziła nas do kościołów, na każdym kroku dawała świadectwo wiary oraz patriotyzmu.
Jako ciekawostkę powiem, że pani przewodnik bardzo dobrze wyrażała się w tym kontekście o śp. Lechu Kaczyńskim. Opowiadała, że gdy w 2007 r. w Lizbonie w Portugalii był podpisywany Traktat Lizboński – niejako konstytucja UE – już po jego podpisaniu premier Portugalii zaproponował udział we Mszy św., aby podziękować Panu Bogu. Prezydent Francji powiedział, że Unia Europejska Mszy św. nie potrzebuje. Wtedy Lech Kaczyński zakomunikował: Jedna Msza św. UE nie zaszkodzi. I wszyscy przywódcy poszli do kościoła, poza prezydentem Francji Sarkozym. Prezydent Kaczyński jest tam darzony wielkim szacunkiem i uważany za przyjaciela Portugalii. Widać to było także po katastrofie smoleńskiej – w kościołach przez cały miesiąc zbierali się ludzie z polskimi flagami i modlili się w intencji zabitych, zwłaszcza Marii i Lecha Kaczyńskich.

2016-05-11 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Holandia: Zatrzymano 2 nastolatków pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji

2025-09-26 11:01

[ TEMATY ]

Holandia

zarzut szpiegostwa

na rzecz Rosji

dwóch nastolatków

Adobe Stock

Holenderska policja zatrzymała dwóch nastolatków podejrzanych

Holenderska policja zatrzymała dwóch nastolatków podejrzanych

Holenderska policja zatrzymała dwóch nastolatków podejrzanych o wykonywanie zadań na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych – podał dziennik „De Telegraaf”. To pierwszy znany przypadek w Holandii, gdy do działań tego typu zwerbowano osoby nieletnie.

Do zatrzymania dwóch 17-letnich uczniów doszło 22 września w Holandii – poinformowała gazeta, powołując się na źródła w organach ścigania.
CZYTAJ DALEJ

Niskie zainteresowanie edukacją zdrowotną na Podhalu; w wielu szkołach lekcji tego przedmiotu nie będzie

2025-09-26 21:26

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

GIEWONT

GIEWONT

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję